REKLAMA

Pompa ciepła powietrze-woda - czy warto? Ile kosztuje z montażem i ile prądu zużywa? Odpowiadamy

Jak pompa ciepła powietrze-woda sprawdza się w domu? Ile kosztuje z montażem oraz ile prądu zużywa? Czy jest głośna, czy się psuje? Ile kosztuje serwisowanie? Już odpowiadam.

Pompa ciepła. Czy warto? Ile kosztuje z montażem, ile prądu zużywa?
REKLAMA

Pompa ciepła w starym domu, z grzejnikami wymiarowanymi pod zupełnie inne źródło ogrzewania. Czy było warto? Po niecałych trzech latach nieprzerwanego użytkowania mogę w końcu na to pytanie odpowiedzieć. Właściwie to mogłem odpowiedzieć już po pierwszych miesiącach, ale na wszelki wypadek wolałem poczekać.

REKLAMA

Pompa ciepła: po co i dlaczego?

Właściwie to trochę z przypadku. Początkowo w domu miało być ogrzewanie gazowe, ze standardowym ogrodowym zasobnikiem na gaz. Ciepła miejskiego nie ma, przyłącza gazowego również, wszelkie opcje z dosypywaniem paliwa stałego też odpadały. Miało być maksymalnie bezobsługowo i jak najwygodniej.

Początkowo padło więc właśnie na gaz. Instalacja w domu zrobiona, projekt instalacji zewnętrznej gotowy, grzejniki na wymiar, kupione i zainstalowane, można ruszać na zakupy. Tylko w tym momencie okazało się, że instalacja gazowa w takim wydaniu będzie kosztowała mniej więcej tyle, co pompa ciepła, a dodatkowo trzeba będzie trochę przerobić pomieszczenie, gdzie stanąłby piec, żeby spełnić wymagania dotyczące kotłowni (wentylacja, etc.).

Czyli w momencie, kiedy wszystko było gotowe pod gaz, postanowiłem bez większych modyfikacji to rzucić i kupić pompę ciepła powietrze - woda, bo opcje z kopaniem i wierceniem nie wchodziły w grę. Również z powodów finansowych.

Od razu muszę przy tym zaznaczyć dwie rzeczy.

Po pierwsze - niespecjalnie obchodziły mnie koszty użytkowania, przynajmniej do pewnego poziomu. Miało być po prostu wygodnie, miała być grzana woda do grzejników i woda użytkowa na potrzeby dwóch osób, które raczej lubią wysoką temperaturę w domu (tzn. jedna lubi, druga się dostosowuje).

Po drugie: dom, do którego trafiła pompa ciepła, to niewielki (90m2), niemal stuletni bliźniak, docieplony ok. 20 cm wełny. I przy okazji niespecjalnie zaizolowany od spodu, bo to już byłaby zbyt skomplikowana zabawa jak na skalę remontu, który przeprowadzałem.

Jak działa pompa ciepła? Zasada działania oraz budowa wewnętrzna

Pompa ciepła: ile kosztuje z montażem i jak wygląda instalacja?

W moim przypadku - choć było to mniej więcej 3 lata temu - koszt całego zestawu, razem z montażem, zamknął się w okolicach 31 000 zł brutto, przy czym nie jestem pewien, czy dziś da się uzyskać podobne ceny (zestaw split ERGA08DV+EHVH08S23D9W). Wydatek zdecydowanie osłodził fakt, że można było w tamtym czasie skorzystać z programu Czyste Powietrze (choć zajęło to miesiące) oraz odliczenia pozostałej części kosztów od podatku.

Pompy nie dobierałem przy tym sam. Dobrała ją firma, która zajęła się jej instalacją. Sam skupiłem się tylko na tym, żeby jednostka wewnętrzna wyglądała odpowiednio dobrze. I uważam, że z zadania wywiązałem się doskonale. Poza tym niespecjalnie interesował mnie cały proces. Miało być ciepło, szybko i nie zamierzałem poświęcać dni czy tygodni na lekturę tego, jaka pompa, ile można zyskać, ile można oszczędzić.

 class="wp-image-2323806"

Z samą instalacją też nie było większych problemów. Łatwo udało się osadzić jednostkę zewnętrzną tak, żeby w niczym nie przeszkadzała i nie osiadała. Jednostka wewnętrzna - przy braku ogrzewania podłogowego - wymagała natomiast niestety sporego zbiornika buforowego (300 l), który ukradł dużo miejsca w pomieszczeniu, gdzie stoi cała konstrukcja.

Wciąż lepiej niż wielki zbiornik z gazem w ogrodzie albo kopanie, żeby zmieścić go pod ziemią.

Powietrzna pompa ciepła: czy jest głośna?

To była jedna z moich największych obaw, bo w końcu mowa o wielkim wentylatorze, który będzie pracował zaledwie kilka metrów od okna do salonu i kilka metrów od okna w biurze.

Od razu mogę uspokoić: przynajmniej ta jednostka, którą posiadam, jest właściwie kompletnie niesłyszalna przy codziennym użytkowaniu. Część wewnętrzna nie wydaje chyba żadnych odgłosów, natomiast zewnętrzna szumi podczas pracy, ale trzeba do niej podejść, żeby to usłyszeć. Na co dzień mam przeważnie otwarte okno w salonie i ani razu nie pomyślałem, że byłoby miło, gdyby zewnętrzna jednostka pracowała ciszej. A mieszkam raczej w cichej okolicy.

Dużo bardziej przeszkadza mi wentylator w łazience.

Pompa ciepła: czy się psuje?

Nie, przynajmniej z moją nie było przez te 3 lata najmniejszych kłopotów.

Jedyny błąd, jaki pojawił się przez ten czas, wyświetlił się po awarii prądu w domu i... po jakimś czasie znikł. Czyli raczej nie było to nic poważnego, bo ani jednostki nie przestały poprawnie działać, ani serwisant na corocznym przeglądzie niczego nietypowego nie stwierdził.

Ile kosztuje serwisowanie pompy ciepła i jak często trzeba to robić?

W moim przypadku raz na rok. Kosztuje to ok. 500 zł, nie zajmuje przesadnie wiele czasu.

I to w sumie tyle, ile musiałem robić przy pompie przez cały okres użytkowania. Pomijając może uzupełnianie wody w instalacji po sezonie letnim.

Czy pompa ciepła sprawdzi się przy zwykłych grzejnikach?

Prawdopodobnie, a przynajmniej u mnie się sprawdziła nawet przy mrozach (których wiele w ostatnich latach nie było). Teoretycznie moje grzejniki są ciut zbyt małe, żeby zapewnić optymalne grzanie z wykorzystaniem pompy ciepła, o ogrzewaniu podłogowym, na które u mnie było już za późno, nie wspominając.

Do grzejników leci więc cieplejsza woda, niż opłaca się w przypadku pompy ciepła, czyli znacznie powyżej 30 stopni, momentami nawet powyżej 40 stopni. Spokojnie wystarczyło to nawet na przejściowe mrozy w ostatnich latach, choć nie były one raczej przesadnie groźne.

Wciąż nie jest to 50 stopni i więcej, które mógłbym uzyskać z pieca na gaz, ale i tak wystarczy do tego, żeby skutecznie ogrzać dobrze ocieplony dom. Jedyna wada: wychłodzony dom nagrzewa się ciut wolniej niż przy wyższej temperaturze wody płynącej do kaloryferów, ale to akurat do przewidzenia.

Swoją drogą przez jakiś czas na początku pojawiała się u mnie myśl, że może jednak warto byłoby wymienić grzejniki na większe, bo niektóre pomieszczenia są trochę zbyt chłodne, a inne trochę zbyt ciepłe i to permanentnie. Trochę zabawy z regulacją grzejników i na szczęście ochota wydawania kolejnych pieniędzy na dom uciekła.

Pompa ciepła powietrze - woda. Ile prądu zużywa?

W moim przypadku dość sporo. Ale po kolei.

Od momentu instalacji w listopadzie 2019 roku, czyli przez mniej więcej 33 miesiące, pompa ciepła - obsługująca u mnie CO i CWU - pochłonęła 7803 kWh, co daje średnio 236 kWh miesięcznie i 2832 kWh rocznie.

To z kolei, według kalkulatora mojego dostawcy energii, daje bonusowe 156 zł miesięcznie, czyli niecałe 1900 zł na rok.

 class="wp-image-2323836"

Jeśli chodzi o wzrost zużycia energii elektrycznej dla całego domu, to nie jest on jednak aż tak duży w porównaniu do poprzednich lat. Wcześniej bowiem m.in. ogrzewałem CWU bojlerem elektrycznym, który po montażu pompy ciepła został usunięty. W rezultacie porównania rok do roku wskazują na to, że bonusowo zużywam na ogrzewanie domu i ciepłej wody około 1500 kWh.

W kwestii wyprodukowanej przez pompę energii i świętego COP-a już aż tak różowo nie jest. Według danych, które podaje pompa, przez 33 miesiące udało się wyprodukować niecałe 20 000 kWh, czyli uzyskałem COP na poziomie 2,6.

 class="wp-image-2323851"

Prawdopodobnie mógłbym ten parametr zdecydowanie poprawić, ustawiając harmonogramy, modyfikując krzywą grzewczą, zmieniając temperaturę w pomieszczeniach (żona niestety życzy sobie okolic 21 stopni), planując od początku sensowne, większe grzejniki, a do tego obniżyć koszt energii przez dostosowanie czasu grzania do taryfy nocnej, ale...

Nie chciało mi się. Rachunki są cały czas na akceptowalnym poziomie, ja nie muszę nic przy tym źródle ciepła grzebać, w zimie jest ciepło, w lecie i zimie mam ciepłą wodę. Czyli tak w skrócie: plan został zrealizowany w 100 procentach.

Koszt ogrzewania domu pompa ciepła powietrze-woda w sezonie 2020/2021 dom 210m2

Pompa ciepła: czy było warto?

Z perspektywy mojego wcześniejszego źródła ogrzewania (drewno plus bojler), dostępności innych źródeł ogrzewania (brak), komplikacji z gazem (duży zbiornik na działce, dodatkowy komin/wentylacja pomieszczenia), ceny (ostatecznie zapłaciłem trochę ponad połowę tego, co w katalogu) i bezogługowości (jest) - tak.

REKLAMA

Czy ogrzewanie gazem mogłoby być tańsze? Możliwe. Czy pewnie zapomniałbym przed sezonem zamówić dostawy? Również bardzo prawdopodobne. Czy drugi raz zdecydowałbym się na pompę ciepła? Tak, bo niespecjalnie cokolwiek zmieniło się w mojej okolicy. Dalej nie mam się do czego podłączyć i dalej nie chcę mieć zbiornika z gazem w ogrodzie.

Ten artykuł ukazał się po raz pierwszy na spidersweb.pl 25.08.2022 roku

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA