Dwie gwiazdy i trzy układy planetarne. Tego nie było nawet w Gwiezdnych Wojnach
Niecały tysiąc lat świetlnych od Ziemi znajduje się układ dwóch gwiazd, które razem mogą mieć nawet trzy osobne układy planetarne. Takich dziwactw to nawet w Gwiezdnych Wojnach nie było.
Można pomyśleć, że dla większości z nas nawet idea świata, na niebie którego wschodzą dwa Słońca była już wystarczająco fantastyczna. Takich układów planetarnych znaleziono już kilka. Są więc planety (nie wiadomo czy zamieszkane), z których powierzchni można oglądać podwójne wschody i zachody Słońca. W zależności od konfiguracji mowa tutaj o planetach okrążających układ dwóch gwiazd czy też okrążających jedną z dwóch gwiazd w układzie podwójnym.
Najnowszym odkryciem jest układ podwójny SVS 13. Są to dwie gwiazdy o łącznej masie równej masie Słońca krążącej bardzo blisko siebie wokół wspólnego środka masy. Odległość między gwiazdami wynosi zaledwie 90 jednostek astronomicznych, czyli jest dwa razy większa od odległości dzielącej Słońce od Plutona.
Warto tutaj zauważyć, że mamy tutaj do czynienia z bardzo młodymi obiektami gwiazdowymi, które wciąż otoczone są dyskami pyłowo-gazowymi, w których z czasem najprawdopodobniej powstaną planety. To właśnie te dyski gazowe zwróciły uwagę astronomów. Wszystko wskazuje, że każda z tych dwóch gwiazd otoczona jest własnym dyskiem gazowym, a cały układ podwójny otoczony jest jeszcze jednym dodatkowym dyskiem, z którego część materii zasila dwa mniejsze dyski. Dwa małe dyski mają promienie rzędu 9 i 12 jednostek astronomicznych, a trzeci dużo rozleglejszy ma promień rzędu 500 jednostek astronomicznych.
Już sam fakt istnienia dysków pyłowo-gazowych wokół tych młodych gwiazd sprawia, że jest to niezwykle interesujący układ, bowiem w każdym z dysków mogą z czasem powstać planety. W efekcie byłby to zatem układ podwójny z trzema układami planetarnymi. Jeżeli jednak to mało, to należy dodać jedną istotną informację - naukowcy przyglądający się SVS 13 zidentyfikowali w każdym z dysków złożone związki organiczne, które potencjalnie mogą stać się prekursorami życia na powierzchni planet, jeżeli będą na nich panowały warunki sprzyjające powstaniu życia. Owszem, my już tego nie zobaczymy, ale sam potencjał na rozwój życia w takim miejscu jest czymś fascynującym.
SVS 13 znajduje się 980 lat świetlnych od Ziemi w obłoku molekularnym w Perseuszu.
