Windows 11 z nowym paskiem głośności. Zaszłość z Windowsa 8 usunięta
Jedną z rzeczy, którą Microsoft zapomniał posprzątać w Windowsie 11, są kontrolki multimediów. Są wizualnie niespójne z resztą systemu i ciut niewygodne. Na szczęście to się zmieni.
Jednym z atutów Windowsa 11 miało być posprzątanie jego warstwy wizualnej. System miał, w miarę możliwości, pozbyć się wizualnych niespójności, wynikających z dekad dokładania do niego nowych funkcji bez ruszania starych. W Windowsie 10 niektóre kontrolki pamiętają jeszcze czasy Windowsa 2000. Nie wszystko się jednak udało w Windowsie 11.
Czytaj też:
System Windows 11 bez wątpienia wygląda nowocześnie i świeżo, nie tylko na samym wierzchu. Został jednak wydany ciut przedwcześnie na rynek – nadal można w nim zauważyć pewne drobne braki i niedoróbki. Jednym z nich jest panel multimediów. Wprowadzone w Windowsie 8 kontrolki wyświetlają na ekranie natężenie głośności, pozwalają też na szybką zmianę odtwarzanej piosenki. Wizualnie nie za bardzo pasują do Windowsa 10, że o Jedenastce nawet trudno wspominać.
Nowy panel multimedialny i wygodny nowy skrót do regulacji głośności w Windows 11.
W ramach Niejawnego programu testów systemu Windows (Windows Insider), w kanale dla deweloperów można już testować wczesną wersję aktualizacji Windowsa 11, która powinna się pojawić w ogólnym obiegu jesienią przyszłego roku. Zmian na razie jest względnie niewiele, ale należy pamiętać, że i do premiery pozostało sporo czasu. Jednym z dodanych drobiazgów w ostatniej kompilacji testowej jest nowy skrót do szybkiej regulacji głośności.
Wystarczy skierować kursor na ikonę głośności, po czym ruszyć kółkiem myszki w górę lub w dół (lub wykonać odpowiadający temu gest na gładziku). Nie trzeba w nic klikać, system zrozumie to jako chęć pogłośnienia lub ściszenia dźwięku.
Zmieniony też będzie sam panel odtwarzanych multimediów. Na dziś nie jest on aktywny nawet w kompilacji testowej, ale ciekawscy beta-testerzy odnaleźli jego wygląd w plikach systemu. Widać go w powyżej załączonym tweecie.
Niestety, kanał dla deweloperów programu Windows Insider służy do testowania nowości, które mogą – choć nie muszą – trafić do jednej z przyszłej wersji Windows. Na żądanie klientów, Microsoft zmienił cykl aktualizacyjny Windowsa 11. Ten będzie otrzymywał aktualizacje rozwojowe raz do roku, w drugiej jego połowie. Oznacza to, że na nowe kontrolki poczekamy jeszcze wiele miesięcy.