W wiecznej zmarzlinie odkryto zwłoki lwicy sprzed 28 000 lat. Są idealnie zachowane
Na dalekiej Syberii naukowcy odkryli zwłoki dwóch lwów. Złote futro, ostre zęby i pazury. Trudno uwierzyć, że nie żyją od wielu tysięcy lat.
Zmiany klimatu prowadzą do wielu zmian zarówno na lądzie, jak i w oceanach. We wschodniej Rosji prowadzą także do stopniowego topnienia wiecznej zmarzliny, co z kolei powoduje uwalnianie z gleby ogromnych ilości gazów cieplarnianych, co z kolei może jeszcze bardziej napędzać zmiany klimatyczne.
W tejże właśnie wiecznej zmarzlinie na Syberii, w 2017 roku badacze odkryli niemalże idealnie zachowane zwłoki młodej lwicy sprzed 28 000 lat. Otrzymała już nawet imię - Sparta. Zwierzę należało do wymarłego już gatunku lwa jaskiniowego (Panthera spelaea). W czasach, kiedy Sparta się rodziła, po Ziemi chodziły między innymi mamuty czy nosorożce włochate (poza tym Sid oraz Maniek i wiewiórka z orzeszkiem).
Sparta i Borys
Jak przyznają naukowcy, jest to absolutnie najlepiej zachowane zwierzę z okresu ostatniej epoki lodowcowej. Nawet zdjęcia nie są w stanie oddać tego, jak dobrze zwierzę się zachowało. Wystarczy jednak dodać, że Sparta wciąż charakteryzuje się złocistym futrem, wąsami, zębami oraz ostrymi pazurami. Wszystko wskazuje na to, że jej organy wewnętrzne także są nienaruszone.
Zaledwie 15 m od Sparty znaleziono także drugiego lwa. Borys, bo takie imię otrzymał, jest jednak w znacznie gorszym stanie od Sparty. Wstępne szacunki wskazują, że zwierzęta w momencie śmierci miały zaledwie dwa miesiące. Tutaj jednak warto zauważyć, że znalazły się co prawda w tym samym miejscu, ale nie w tym samym czasie. Borys chodził po Ziemi jakieś 43 448 lat temu, a Sparta dopiero 15 000 lat później.
Badania pokazują, co doprowadziło do śmierci młodych lwów
Wiele wskazuje na to, że w obu przypadkach doszło do śmierci z głodu. Być może zatem matki obu zwierząt zostawiły je w jaskini i wyruszyły na poszukiwanie pożywienia. Jeżeli podczas polowania zostały zaatakowane przez inne zwierzęta, nie wróciły już do swoich młodych, przez co te zdechły z głodu.
Dowodem przemawiającym za tą teorią może być badanie organów wewnętrznych Sparty, które wykazało całkowity brak tkanki tłuszczowej w organizmie młodej lwicy.
Teraz badacze planują sekwencjonowanie DNA Sparty. W ten sposób będziemy mogli się dowiedzieć znacznie więcej o gatunku lwa, którego żaden przedstawiciel już po Ziemi nie chodzi.
