Szum spoza Układu Słonecznego. Voyager I słyszy coś w przestrzeni międzygwiezdnej
Wystrzelone w przestrzeń kosmiczną 44 lata temu sondy kosmiczne Voyager 1 oraz Voyager 2 już od kilku lat znajdują się poza Układem Słonecznym, w przestrzeni międzygwiezdnej. Mimo to pustka międzygwiezdna nie jest tak cicha, jak się spodziewano.
W najnowszym artykule opublikowanym w periodyku Nature Astronomy naukowcy z zespołu analizującego dane przesyłane przez sędziwe sondy wskazują, że Voyager 1 wciąż rejestruje swego rodzaju szum przestrzeni międzygwiezdnej. Jak się okazuje, w tzw. ośrodku międzygwiezdnym instrumenty sondy wciąż rejestrują szum otaczającej je plazmy.
Voyager I obecnie znajduje się ponad 22 mld km od Ziemi. Dla porównania, odległość między Słońcem a Ziemią to „zaledwie” 150 mln km, a odległość od Słońca do Neptuna, ostatniej znanej planety Układu Słonecznego to jedynie 4,5 mld km. Można zatem stwierdzić, że sonda znajduje się naprawdę daleko.
Przemierzając niezwykle pustą przestrzeń międzygwiezdną z prędkością rzędu 62 000 km/h, sonda „słyszy” delikatny i monotonny szum otaczającego ją gazu międzygwiezdnego.
Choć to tylko szum, to na jego podstawie naukowcy są w stanie uzyskać wiele informacji o tym, w jaki sposób ośrodek międzygwiezdny wchodzi w interakcje z wiatrem słonecznym. Aktywność słoneczna także słyszalna jest w przestrzeni międzygwiezdnej. Gdy nasza gwiazda dzienna jest jednak spokojna, ów szum rejestrowany przez instrumenty sondy pozwala astrofizykom badać rozkład i gęstość plazmy w przestrzeni międzygwiezdnej.
Sondy Voyager to prawdziwe cuda techniki, które od ponad czterech dekad dostarczały nam danych najpierw o Układzie Słonecznym, a teraz także o przestrzeni międzygwiezdnej. W ciągu kilku najbliższych lat obie sondy zamilkną na zawsze i przestaną przesyłać jakiekolwiek informacje na Ziemię. Nie zmienia to jednak faktu, że milcząc, będą przemierzać przestrzeń kosmiczną jeszcze przez długie miliardy lat.
W kontekście technologii warto przypomnieć, że sondy opuściły Ziemię u progu ery komputerów. Wszystkie przełomowe informacje, które otrzymaliśmy od sond Voyager na Ziemi, wysyłane są do nas przez komputer wyposażony w 70 kB pamięci. Aktualnie prędkość przesyłu danych wynosi 160 bitów na sekundę.