Kosmiczna tapeta tygodnia: w gromadach gwiazd gorących jowiszów jest na pęczki. Pobierz i ustaw jako tło pulpitu
Dopóki ludzie nie wyjrzeli poza Układ Słoneczny, nie mieli pojęcia, że istnieją planety gazowe krążące tak blisko swoich gwiazd, że okrążają je w ciągu zaledwie kilku dni. Teraz okazuje się, że wszędzie wokół jest ich mnóstwo.
Odkąd astronomowie zaczęli odkrywać planety krążące wokół innych gwiazd niż Słońce, bezustannie dowiadujemy się, że we wszechświecie jest dużo więcej typów planet niż te, które znamy z własnego kosmicznego podwórka. Oprócz typowych planet skalistych, takich jak Merkury, Wenus, Ziemia i Mars oraz gazowych olbrzymów, takich jak Jowisz, Saturn, Uran czy Neptun, badacze odkrywają zupełnie nowe typy planet.
Jedną z takich grup planet, których we wszechświecie zdaje się być dużo, a jednocześnie nie ma w Układzie Słonecznym, są gorące jowisze. Mówiąc najprościej, są to planety o masie co najmniej 1/3 masy Jowisza (choć często wielokrotnie od niego większe), które krążą wokół swojej gwiazdy w bardzo niewielkiej odległości, przez co okrążają ją w czasie krótszym niż dziesięć dni.
Odkrycie takich planet stanowiło spore zaskoczenie dla astronomów, bowiem konwencjonalnie zakładano, że w procesie formowania układów planetarnych intensywne promieniowanie młodej gwiazdy wywiewało ze swojego otoczenia lekkie pierwiastki, pozostawiając jedynie te cięższe. W efekcie blisko gwiazdy tworzą się planety skaliste, a w większej odległości - tam gdzie strumień promieniowania emitowanego przez gwiazdę oraz ilość wiatru gwiezdnego są mniejsze, mogą tworzyć się gazowe olbrzymy.
Jak się jednak okazuje, początkowy etap rozwoju układu planetarnego nie definiuje jego konstrukcji raz na zawsze. Bardzo często wskutek oddziaływań grawitacyjnych między samymi planetami, jak i między planetami a przelatującymi w pobliżu gwiazdami, dochodzi do zaburzenia orbit planetarnych. W części przypadków takie zaburzenia prowadzą do wyrzucenia planety z układu planetarnego, a w innych do zepchnięcia gazowych olbrzymów w stronę ich gwiazd macierzystych. Tak mogą właśnie powstawać obserwowane przez naukowców gorące jowisze.
W 2016 r. astronomowie badali populację planet tego typu w gromadzie gwiazd Messier 67. Jak się okazało, w gęstej gromadzie gwiazd, gdzie oddziaływań planet z pobliskimi gwiazdami jest więcej, jest znacznie więcej gorących jowiszów niż gdzie indziej w przestrzeni kosmicznej. To właśnie interakcje grawitacyjne z przelatującymi gwiazdami sprawiają, że planety są spychane na ciasne orbity wokół swoich gwiazd.
Dzisiejsza tapeta przedstawia właśnie jeden z gazowych olbrzymów krążących w niewielkiej odległości od swojej gwiazdy macierzystej.
Powyższą grafikę w wielu różnych formatach możesz pobrać na swoje urządzenia ze strony Europejskiego Obserwatorium Południowego.