W ZUS-ie żałoba, bo żegnają dyskietki. Chmura Krajowa robi porządek
Chmurą Krajową, czyli platformą do przechowywania i zarządzania danymi, zainteresował się ZUS. Jej kontrahenci nie powinni się jednak obawiać — nie chodzi o kontrolę, tylko o partnerstwo. Zakład Ubezpieczeń Społecznych również planuje korzystać z tej usługi.
Nowa rodzima usługa chmurowa powstała z inicjatywy PKO Banku Polskiego i Polskiego Funduszu Rozwoju w 2018 r. Twórcy tego rozwiązania nazywają się „najbardziej wyspecjalizowanym dostawcą rozwiązań chmury obliczeniowej na polskim rynku”, a ich celem było stworzenie platformy stymulującej „rozwój innowacji w polskich przedsiębiorstwach”. Partnerami strategicznymi zostali Google i Microsoft, a technologicznymi m.in. Dell, IBM i Oracle. Lepszych partnerów na świecie trudno znaleźć. Chmura Krajowa jest faktycznie świetną opcją dla przedsiębiorstw, które chcą w końcu na poziomie przywitać XXI wiek i dokonać cyfryzacji pełną gębą.
Najnowszym partnerem Chmury Krajowej został Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Docelowo to partnerstwo z usługą PKO Banku Polskiego i Polskiego Funduszu Rozwoju ma zwiększyć efektywność ZUS-u i wspomóc go poprzez usunięcie barier stojących na drodze do jego rozwoju. Jakie to bariery? Odpowiedzcie sobie sami.
Jak można przeczytać w oficjalnym komunikacie wydanym przez urząd, pracownicy zakładu będą wykorzystywali nową platformę do analizy wybranych procesów i architektury technicznej. Docelowo ma to im pomóc w realizowaniu swoich zadań również poza zakładem pracy, czyli w pracy zdalnej, co przełoży się na efektywność wykonywania przez nich obowiązków.
Wdrożenie rozwiązań we współpracy z Chmurą Krajową przez ZUS to kolejny krok w celu jego unowocześnienia.
Ten ruch wpisuje się dobrze w realizację strategii urzędu rozpisanej na lata 2021-2025. Jak przekonuje Gertruda Uścińska z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, czeka nas teraz „daleko idąca transformacja” tej instytucji, która ma zostać unowocześniona „na miarę naszych czasów”. Chciałoby się krzyknąć: „wreszcie!” i zadać z przekąsem pytanie, czy Chmura Krajowa jest gotowa na dyskietki…
Odkładając jednak drwiny na bok, warto odnotować, że Chmura Krajowa działa w modelu multicloud, dzięki czemu Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie mogła korzystać nie tylko z Platformy Chmury Krajowej, ale również z usług Google’a i Microsoftu. Jak w praktyce urzędnicy wykorzystają te możliwości i czy faktycznie wyniknie z tego dla nas coś dobrego, dowiemy się w kolejnych latach.
Mam nadzieję, że przejście na chmurę obliczeniową pomoże w uniknięciu wpadek jak ta z wysyłaniem maili o Tarczy Antykryzysowej i ujawnianiem przy tym adresów mailowych odbiorców lub z wysłaniem PIT-ów do niewłaściwych ludzi. W tym ostatnim przypadku Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie był w stanie nawet sprawdzić, ile właściwie osób dostało pomylony dokument.
Zdjęcie główne: Konektus Photo