Trzy smartfony, trzy rozmiary i trudna decyzja do podjęcia. Którego Samsunga Galaxy S21 wybrać?
Właśnie ujrzał światło dzienne nowy Samsung Galaxy S21 w trzech odmianach. Pora odpowiedzieć na pytanie, który model wybrać.
Wszystkiego o nowych Samsungach Galaxy S21, S21 Plus i S21 Ultra dowiecie się z tekstów na Spider’s Web:
Tutaj nie będę powtarzał po raz wtóry specyfikacji technicznej i tych informacji, które opisaliśmy już po wielokroć. Tutaj porozmawiamy o tym, który z nowo pokazanych modeli wybrać i czym kierować się dokonując wyboru.
Decyzja o wyborze smartfona zwykle podyktowana jest przede wszystkim finansami. Przypomnijmy więc, ile przyjdzie nam zapłacić za nowe smartfony Samsunga w Polsce:
- Galaxy S21 8/128 — 3899 zł;
- Galaxy S21 8/256 — 4099 zł;
- Galaxy S21 Plus 8/128 — 4799 zł;
- Galaxy S21 Plus 8/256 — 4999 zł;
- Galaxy S21 Ultra 12/128 GB — 5749 zł;
- Galaxy S21 Ultra 12/256 GB — 5999 zł;
- Galaxy S21 Ultra 16/512 GB — 6549 zł
Różnice w cenie są dość znaczne, ale o każdym modelu można powiedzieć jedno: zawsze warto dopłacić do wariantu z 256 GB miejsca na dane. Dopłata 250 zł to bardzo uczciwa cena za podwojenie dostępnej pamięci, a jako że nowe Galaxy S21 są foto- i wideograficznymi tytanami, zaś darmowe Zdjęcia Google odchodzą w niepamięć, warto wyposażyć się w smartfon z jak największą ilością miejsca, tym bardziej że nie rozszerzymy go kartą microSD. Tym niemniej nie sądzę, by warto było dopłacać do 512 GB w przypadku Galaxy S21 Ultra. Ani dodatkowe miejsce, ani dodatkowa pamięć operacyjna nie jest warta dopłaty 550 zł.
Zakładając więc zakup wersji 256 GB, patrzymy na ceny odpowiednio: 4099 zł za Galaxy S21, 4999 zł za Galaxy S21+ i 5999 zł za Galaxy S21 Ultra.
Decydując się na zakup w przedsprzedaży, która potrwa do 28.01, otrzymamy gratis albo nowe słuchawki Samsung Galaxy Buds Pro, albo słuchawki Galaxy Buds Live i lokalizator Galaxy SmartTag. Patrzymy zatem na bonus o cenie blisko 1000 zł, więc jeśli planujecie kupić nowego Galaxy, warto to zrobić w przedsprzedaży.
Samsung Galaxy S21 - plusy i minusy
Najmniejszy Galaxy S21 kusi kompaktowym rozmiarem, ale jego twórcy poszli na dwa kompromisy. Po pierwsze, Galaxy S21 ma najmniejszy akumulator z całej trójki - raptem 4000 mAh, które zapewne z ledwością wystarczą na cały dzień pracy.
Po drugie, w przeciwieństwie do pozostałych modeli w gamie Galaxy S21 ma plastikowe, a nie szklane plecki. Dla niektórych będzie to zapewne zaleta, nie kompromis lecz mimo wszystko uważam, iż nie ma cienia powodu, by najmniejszy S21 był mniej „premium” od reszty.
Jeśli jednak potencjalnie krótszy czas pracy na jednym ładowaniu nie stanowi przeszkody, warto postawić na najmniejszego Galaxy S21. Jego wymiary są idealne - dość kompaktowe, by wygodnie obsłużyć telefon jedną ręką czy schować do kieszeni, i na tyle duże, by wygodnie konsumować multimedialne treści.
Samsung Galaxy S21 Plus - plusy i minusy
Środkowy wariant wydaje się być modelem pozbawionym większych, oczywistych wad. Ma o wiele większy akumulator niż ubiegłoroczny S20 Plus (4800 mAh kontra 4500 mAh), co w połączeniu z energooszczędnym procesorem Exynos 2100 powinno się przełożyć może nie na dwa dni, ale na spokojny, cały dzień intensywnego użytkowania.
Nie jest też tak, że Galaxy S21 Plus jest na tyle blisko ceny S21 Ultra, że warto dopłacić do tego drugiego. Obydwa modele dzieli 1000 zł różnicy, a to spora kwota.
Pomimo bardzo wysokiej ceny Galaxy S21 Plus będzie zatem najlepszym wyborem dla zdecydowanej większości konsumentów, choć trzeba pamiętać, że ekran o przekątnej 6,7” może się okazać za duży nie tylko dla drobnych, ale nawet dla przeciętnego rozmiaru dłoni.
Samsung Galaxy S21 Ultra - plusy i minusy
Tegoroczny behemot od Samsunga kosztuje równie wiele co ubiegłoroczny Galaxy S20 Ultra i równie wiele co topowy iPhone 12 Pro Max. To najwyższa półka, tak wysoka, że człowiek się zastanawia, czy w tej cenie nie lepiej kupić dwa inne telefony lub sięgnąć jeszcze wyżej, np. po Galaxy Z Fold 2.
Tym niemniej na papierze Galaxy S21 Ultra wygląda na smartfon bezkompromisowy. Wszystko ma „naj” i nie sposób wymienić choć jednej cechy, która by mu cokolwiek ujmowała (prócz ceny, oczywiście).
Mam nadzieję, że to, co na papierze, przełoży się też na to, co w praktyce - S20 Ultra na papierze obiecywał wiele, ale przegrzewający się procesor Exynos 990, problemy z ustawianiem ostrości aparatu i kiepski czas pracy na jednym ładowaniu dość szybko ostudziły zapał potencjalnych nabywców. Liczę na to, że zastosowanie nowego procesora Exynos 2100 zniweluje wszystkie te bolączki i Galaxy S21 Ultra stanie się rzeczywiście tak bezkompromisowym urządzeniem, jak wskazuje na to jego specyfikacja.
Którego Samsunga Galaxy S21 wybrać?
Dla znakomitej większości nabywców najlepszym półśrodkiem będzie Galaxy S21 Plus. Oferuje on topową wydajność, świetne aparaty i potencjalnie lepszy czas pracy od Galaxy S21. A do rozmiaru bardzo szybko można przywyknąć, zwłaszcza jeśli oglądamy na smartfonie dużo filmów lub gramy w gry mobilne.
Galaxy S21 pozostanie za to najlepszą opcją dla tych, którzy szukają niewielkiego smartfona z Androidem. Drugiej opcji z tak niewielkim ekranem chwilowo na rynku nie ma.
Co się zaś tyczy Samsunga Galaxy S21 Ultra… to nie jest smartfon dla wszystkich. Definitywnie nie jest na każdą kieszeń i zdecydowanie powinni po niego sięgać tylko świadomi nabywcy, którzy wykorzystają pełnię drzemiącego w nim potencjału. Albo ci, którzy po prostu mają dużo pieniędzy, bo kto bogatemu zabroni.