REKLAMA

CD Projekt RED nie zajmuje się tylko łataniem Cyberpunka 2077. Trwają prace nad darmowymi dodatkami do gry

CD Projekt RED zmaga się ze sporym kryzysem wizerunkowym, ale łatanie błędów w Cyberpunk 2077 to nie jedyne, czym zajmuje się dziś polska firma. Deweloperzy pracują już nad dodatkami, a pierwsze darmowe DLC mają trafić do graczy już na początku przyszłego roku.

cyberpunk 2077 trailer gameplay johnny silverhand
REKLAMA

Cyberpunk 2077 był najbardziej oczekiwaną grą tego roku, ale polscy programiści nie stanęli na wysokości zadania. Do samego końca mieliśmy nadzieję na to, że dostaniemy dopracowany w każdym celu hit, ale teraz już wiemy, że CD Projekt RED pospieszył się z premierą wersji na konsole poprzedniej generacji i nie zdążył przygotować wersji dedykowanych na PS5 i XSX. W rezultacie gra działa (w miarę) stabilnie i nieźle wygląda wyłącznie na pecetach (lub… w streamingu).

REKLAMA

Po premierze na Polaków wylało się w sieci wiadro pomyj, a głównym zarzutem jest utrzymywanie stanu gry w wersji na sprzęty poprzedniej generacji w tajemnicy (ale to nie koniec uwag). Mimo to sprzedaż Cyberpunka 2077 stoi na wysokim poziomie, a nie przeszkodziły w tym wycofanie produkcji z PS Store i bezprecedensowy program zwrotu pieniędzy za grę. Nic dziwnego, że CD Projekt RED się nie poddaje, wydaje kolejne patche i szykuje już teraz dla graczy coś nowego na otarcie łez.

Cyberpunk 2077 otrzyma pierwsze DLC już na początku 2021 r.

Co prawda już dawno słyszeliśmy, że firma planuje rozwijać swoją grę za pośrednictwem dodatków, ale w kontekście tej wizerunkowej katastrofy z jaką Polacy się zmagają od premiery, wcale nie było takie pewne, że dotychczasowe plany uda się zrealizować. Nie zdziwiłbym się, gdyby CD Projekt RED uznał, że na darmowe DLC przyjdzie czas dopiero po uporaniu się z bieżącymi problemami, ale Polacy postanowili podejść do sprawy wielotorowo.

Wszystko wskazuje na to wygląda na to, że tak jak część zespołu pracuje teraz nad łatkami, a jeszcze inni pracownicy firmy szykują aktualizację na next-geny, to CD Projekt RED ma jeszcze wolne moce przerobowe na to, by pracować nad dodatkami. Deweloperzy zapowiedzieli właśnie, że pierwsze dodatki pojawią się już na początku przyszłego roku, aczkolwiek dokładniej daty premiery DLC do Cyberpunka 2077 jeszcze nie znamy.

CD Projekt RED nie zdradza, czy dodatki zadebiutują przed, czy po zapowiedzianych już na styczeń i luty aktualizacjach usprawniających grę.

Nie wiemy też, na co w zasadzie dokładnie możemy liczyć w ramach tych dodatków — mogą być to równie dobrze nowe ikoniczne bronie i inne przedmioty, jak i niedostępne wcześniej lokacje na mapie, samodzielne kontrakty u Fixerów lub wydarzenia w otwartym świecie. No i kto wie? Może pojawią się również jakieś powiązane ze sobą questy, które zachęcą nas do zwiedzenia jeszcze raz kilku dzielnic Night City…

REKLAMA

Warto przy tym zauważyć, że na tych darmowych dodatkach rozwój uniwersum Cyberpunka się nie skończy. Nie zdziwię się, jeśli pojawią się pełnoprawne rozszerzenia wzorem Serc z kamienia oraz Krwi i Wina do Wiedźmina 3, a do tego CD Projekt RED we współpracy z Netfliksem szykuje animację „Netrunners” i pracuje nad samodzielną produkcją multiplayer, która będzie bazowała na silniku kampanii dla jednego gracza.

Podobał się tekst? Polub go lub udostępnij na Facebooku.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA