Chcieli odciąć polskie miasto od wody. Służby w porę zareagowały
Tym razem - wyjątkowo - nie z powodu suszy, a na skutek cyberataku w polskim mieście mógłby być utrudniony dostęp do wody. Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski poinformował o nieudanej próbie.

- Nie chcę powiedzieć, w jakich miastach, bo też nie chcę w ludziach wzbudzać emocji – zaznaczył szef resortu w rozmowie z "Onet Rano".
Zdradził jedynie, że chodzi o jedno ze "sporych polskich miast"
Według relacji ministra, udało się zapobiec atakowi na infrastrukturę wodną i kanalizacyjną dzięki temu, że błyskawicznie przystąpiono do akcji. "Służby się o tym dowiedziały i wyłączyliśmy to wszystko" – opisał Gawkowski.
Minister przypomniał, że 99 proc. ataków cyfrowych na Polskę udaje się udaremnić. Rząd nie chce dopuścić do sytuacji, aby te statystyki się pogorszyły, więc tylko w 2025 r. Polska wyda ponad 3,1 mld zł na poprawę cyberbezpieczeństwa.
- Jeszcze nigdy w Polsce nie inwestowano tak dużo w cyberbezpieczeństwo – podkreślał wicepremier Gawkowski.
Więcej o cyberbezpieczeństwie przeczytasz na Spider's Web:
Niedawno ruszył projekt CROPT, którego celem jest zwiększenie skuteczności reakcji państwa na incydenty w cyberprzestrzeni poprzez bliską współpracę NASK-PIB, Policji i Prokuratury. Jak wyjaśnił resort cyfryzacji, wyspecjalizowane zespoły będą wspierać zaatakowane instytucje w obsłudze incydentów, odzyskiwaniu danych i analizie śladów cyfrowych.
– Cyberzagrożenia to jedno z największych wyzwań dla bezpieczeństwa państwa w XXI wieku. Dzięki projektowi CROPT tworzymy nowoczesną, skoordynowaną strukturę reagowania. Pozwoli ona skuteczniej wspierać obywateli i instytucje dotknięte cyfrowymi atakami. To realne wzmocnienie naszej cyberobrony, które przekłada się na bezpieczeństwo całego społeczeństwa – powiedział wiceminister cyfryzacji Paweł Olszewski.
O ile atak na polskie miasto udało się odeprzeć, tak pod tym względem dużym zagrożeniem jest… susza
Niepotrzebny był cyberatak, aby w Mszanie Dolnej zabrakło wody. I to może być coraz częstszy problem w wielu miejscowościach, bo do podobnych apeli dochodzi regularnie.