REKLAMA

Spektakularny sukces Polaków. Na całym świecie złożono 8 mln preorderów na Cyberpunka 2077

Wielu wątpiło aż do samego końca, ale dzisiaj, po ośmiu latach czekania, w ręce graczy naprawdę trafił Cyberpunk 2077. Z tej okazji CD Projekt RED pochwalił się, że grę w przedsprzedaży zamówiło aż 8 mln ludzi.

Cyberpunk 2077 28
REKLAMA

CD Projekt RED, który za sprawą serii Wiedźmin stał się jedną z najbardziej lubianych firm w całej gamingowej branży, nadwyrężył zaufanie konsumentów aż trzykrotnym przekładaniem premiery. Ostatnia obsuwa nastąpiła w dodatku już po tym, jak gra uzyskała status Gold, więc nic dziwnego, że wielu odbiorców do samego końca nie wierzyło, że Cyberpunk 2077 faktycznie wyjdzie w tym roku.

REKLAMA

Na szczęście o czwartym przełożeniu premiery na inny termin nie było już mowy, a CD Projekt RED wygrał wyścig z czasem i dostarczył grę do sklepów. Na serwery trafiła też premierowa łatka, która ma rzekomo wyeliminować te najpoważniejsze problemy. Firma pochwaliła się przy tym, jak wiele osób jej w ostatnim czasie zaufało i zdecydowało się na jej nową grę w ciemno.

Cyberpunk 2077 został zamówiony w przedsprzedaży aż 8 mln razy.

Komunikat dotyczący liczby zamówień typu pre-order pojawił się na stronie Giełdy Papierów Wartościowych. Raportowane przez polską firmę 8 mln sztuk to zaś świetny wynik i niejedno studio mogłaby tutaj pozazdrościć — ledwie wczoraj migało mi podczas prasówki informacja, iż Control, który trafił niedawno do Xbox Game Passa, sprzedał się przez ponad w rok w liczbie 2 mln egzemplarzy.

Trzeba jednak pamiętać, że złożenie zamówienia przedpremierowego nie oznacza, że gracze faktycznie odbiorą grę — część z nich mogła się np. rozmyślić. Do sieci trafiły jednak inne dane, które potwierdzają, że Cyberpunk 2077 jest hitem sprzedażowym. W końcu mało której grze udaje się na premierę popsuć Steama, a do tego liczba graczy grających jednocześnie przebiła milion osób…

Widać też skok w liczbie pobieranych ze Steama danych skorelowany z premierą Cyberpunka 2077, a pamiętajmy, że to tylko jedna z platform. Oprócz tego grę można kupić na pecetach w Epic Games Store i GOG-u. Wielu graczy zdecydowało się na tę ostatnią opcję, by jak najmniej pieniędzy dostali pośrednicy, a jak najwięcej — twórcy. Do tego dochodzą zwykłe pudełka, edycje konsolowe i Stadia.

Debiut gry Cyberpunk 2077 nie odbył się jednak bez problemów.

Jeśli chodzi o wstępne oceny, to średnia dla gry w wersji na PC w serwisie Metacritic wynosi obecnie 91 punktów na 100 (na ocenę wersji konsolowych nadal czekamy). W przypadku Steama z kolei możemy obliczyć odsetek pozytywnych recenzji na tle wszystkich pochodzących od osób, które faktycznie kupiły grę na tej platformie. Wynosi on na ten moment 72 proc.

REKLAMA

Pierwsze recenzje są raczej pozytywne, ale wiele osób skarży się na błędy — i to nie tylko takie kosmetyczne, ale również takie, które blokują dalszą rozgrywkę. Do tego chociaż CD Projekt RED miał nie faworyzować żadnej z platform, w przypadku konsol nowej generacji jedynie na sprzęcie Microsoftu można wybrać płynność albo jakość oprawy graficznej, a u Sony tej opcji nie ma.

Na szczęście jak donosi nasz niezastąpiony korespondent Szymon Radzewicz, który z Night City od wczoraj jeszcze nie wrócił, a jedynie przesyła do redakcji telegramy, w jego przypadku w wersji uruchomionej na konsoli Xbox Series X przez cały dzień pojawiły się jedynie na dwa kosmetyczne babole. Sam nie mogę się zaś doczekać, aż będę mógł po pracy sprawdzić grę samemu.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA