Startupy mogą przenieść się z garażu do Warsaw Spire - do RBL_START od Alior Banku
RBL_START to akcelerator startupów Alior Banku i PZU. Obie firmy szukają w nim ciekawych projektów, które w przyszłości wzbogacą ofertę i pozwolą konkurować na innowacje. Akcelerator to również wygodna, nowoczesna przestrzeń w centrum Warszawy.
Pierwsza edycja akceleratora już za nami. Trwała trzy miesiące i przyniosła inwestycję m.in. w PayPo. Teraz RBL_START rusza z kontynuacją, w której szuka startupów w czterech obszarach: weryfikacji tożsamości, nowych kanałów, customer engagement i analityki danych. Szczęśliwcy już za kilka tygodni będą mogli rozwijać swój produkt z ekspertami Alior Banku i PZU w Warsaw Spire, gdzie akcelerator ma swoją siedzibę.
Biuro robi duże wrażenie już na pierwszy rzut oka. Każdego wchodzącego wita interaktywne lustro AbyssGlass, które w tym momencie wyświetla logo Alior Banku, ale w czasie konferencji zamienia się np. w jej plan.
Jeszcze większa ciekawostka została zamontowana pod sufitem. Kilkadziesiąt małych ekraników może wyświetlać różne obrazy - np. animować przepływ chmur po błękitnym niebie. Odprężające! I jakie futurystyczne.
Na prawo od wejścia znajduje się zaś przestrzeń wspólna wykorzystywana w czasie większych spotkań. Miękkie kanapy i krzesła umożliwiają dowolną aranżację przestrzeni - np. do pracy w grupach.
Tak sala główna wygląda, kiedy jest wypełniona w czasie konferencji networkingowej czy VC speed dating (wówczas startupy mogą zaprezentować się przed wieloma inwestorami).
Zapewne zwróciliście już uwagę na bogactwo roślin. Pnącza wiją się za recepcją niemal jak w tropikalnej dżungli, co na pewno pozytywnie wpływa na samopoczucie pracowników i odwiedzających. Pomagają im również oczyszczacze powietrza rozlokowane w kilku zakątkach akceleratora.
Prawdziwie przydatny bajer zaszyty został zaś w szybach. Na życzenie można je zaciemniać jak na zdjęciu poniżej, aby nikt z zewnątrz nie widział, co dzieje się w środku.
Najważniejsza jest jednak przestrzeń robocza. I tu akcelerator nie zawodzi. Stoły z elektrycznie regulowaną wysokością blatu to dopiero początek.
Do dyspozycji oddane zostały również niewielkie salki - budki telefoniczne. Dzięki wygłuszeniu świetnie nadają się na odebranie telefonu bądź rozmowę w cztery oczy.
Większe salki również nie na mają się czego wstydzić. Tablet na stoliku umożliwia kontrolę dużego telewizora. Ten z kolei wyposażony jest kamerkę do wideo-rozmów.
Telewizory są dotykowe, więc w czasie spotkania można za ich pomocą sporządzić szybki mockup lub robić notatki i szybko przesłać je sobie na maila.
Dzięki wyposażeniu salek w specjalne kamery i duże ekrany można w nowoczesny sposób przeprowadzać badania z użytkownikami, np. podczas testów aplikacji mobilnych. W jednym pokoju siada badany, a kamery niejako śledzą jego zachowanie. Jedna kamera nagrywa reakcje - mimikę twarzy czy ułożenie ciała, podczas gdy druga rejestruje gesty wykonywane na telefonie.
Materiał jest transmitowany na bieżąco do drugiego pokoju, w którym badacze Alior Banku, na żywo mogą sprawdzić czy projekt jest intuicyjny, a poruszanie się po gąszczu ekranów nie nastręcza trudności końcowemu odbiorcy aplikacji.
Salki to również świetne miejsce na przeprowadzanie warsztatów Design Thinking ze startupami. W ciągu całego procesu akceleracyjnego mentorzy wspólnie z founderami pracują nad dostosowaniem produktu startupu do potrzeb korporacji.
Sale do pracy bookuje się z poziomu tabletu. Zielona obwódka wskazuje, że pokój jest wolny, czerwona - przeciwnie.
Do dyspozycji startupów oddano również kuchnię z poprawiająca koncentrację kawą i jabłkami.
Co ciekawe, kuchnię można odgrodzić od reszty przestrzeni automatycznymi kotarami.
Na uczestników programu pierwszej edycji czekał również wyjazd do Londynu w celu poznania tamtejszego ekosystemu. Organizatorzy obiecują, że i w obecnej edycji wybiorą równie ciekawy kierunek. Jeśli więc masz startup i chciałbyś nawiązać współpracę z Alior Bankiem lub PZU nie pozostaje nic innego jak zabrać się za formularz aplikacyjny.