Panasonic WT600, czyli kolejny telewizor 4K w Polsce. Sprawdziliśmy jego możliwości na materiałach w jakości UltraHD

Pierwsze wrażenia okiem gracza z berlińskiej premiery modelu opisał Szymon Radzewicz. Teraz i ja miałem okazję zetknąć się z tym sporym telewizorem. Panasonic nie przygotował mu hucznego powitania w Polsce, zaprosił jednak swoich ekspertów z japońskiej centrali w Osace. To świadczy o bardzo dużym znaczeniu tego modelu dla wstającej z kolan korporacji.

Panasonic wchodzi na rynek 4K w bardzo dobrym stylu, nie jest spóźniony o godzinę, tylko dopuszczalny kwadrans akademicki. To sprawia, że WT600 zostanie przez branżę zapamiętany i to całkiem pozytywnie. Jak każdy spóźnialski uczeń, także Panasonic ma świetną wymówkę, na to jesienne wejście. Jest to pierwszy telewizor ze złączem HDMI 2.0 na starcie.

Ta informacja na początku września wywołała mały popłoch zarówno wśród producentów, jak i nabywców pierwszych telewizorów. Sony bardzo szybko zaczął uspokajać informując, że 55 i 65- calowe modele X9 otrzymają aktualizację oprogramowania ze wsparciem dla standardu HDMI 2.0, a model 84-calowy zaprezentowany rok temu zostanie sprzętowo zaktualizowany u wszystkich nabywców. Natomiast w przypadku telewizorów Samsunga należy spodziewać się pojawienia nowego Smart Evolution Kit.

Obecność HDMI 2.0 w WT600 podczas warszawskiego spotkania podkreślali Toshiya Mizuno i Yasunobu Kanzaki inżynierowie Panasonica. Nowy standard pozwala na przepustowość wynoszącą 18Gbps, a przede wszystkim na wyższy klatkarz - 60p. Na chwile obecną jest to atut głównie dla graczy, ale oczywiście w przyszłości wsparcie dla większej ilości klatek na sekundę przy rozdzielczości 4K będzie szersze.

Warto zaznaczyć, że Panasonic, to kolejny producent obok Sony, który stosuje dla swojego telewizora o rozdzielczości 3840 na 2160 pikseli nazwę 4K. Samsung, LG, czy Toshiba preferują używanie nazwy Ultra HD. Panasonic mocno sygnalizuje 4K, ale Ultra HD TV też  jest na planszach promocyjnych. W najbliższym czasie będziemy świadkami pewnej marketingowej przepychanki, która raczej nie wpłynie dobrze na rozpoznawalność wyższej rozdzielczości wśród przeciętnych konsumentów.

Panasonic chwalił się oczywiście zaimplementowanymi w telewizorze technologiami, przede wszystkim silnikiem 4K Hexa Procesing Engine. W przypadku podwyższania rozdzielczości (tzw. Upscal) telewizor sam rozpoznaje czy ma do czynienia z zdjęciem, filmem blu-ray, przekazem satelitarnym, czy telewizją w standardowej rozdzielczości. Odpowiednio stara się dostosować obraz. Ponadto na chwile obecną Panasonic może pochwalić się jako jedyny dostępny na rynku telewizor 4K odpowiednim certyfikatem THX i tak skalibrowanymi trybami obrazu.

Tyle teorii i marketingowo-technologicznych wyliczeń. Jaki jest WT600 na żywo? Przede wszystkim 65-cali to wciąż dużo, taka przekątna nadal robi wrażenie. Ponadto wzornictwo telewizora jest ulepszoną konstrukcją modelu WT60. Przed wszystkim producent pozbył się plastikowego elementu podstawy, niczym go nie zastępując, dzięki temu otrzymujemy jeszcze lepszy efekt. Mimo swoich pokaźnych rozmiarów, telewizor wygląda naprawdę lekko właśnie dzięki tej delikatnej podstawie w kolorze srebrnym i przezroczystej dolnej ramce.

Sam obraz w 4K prezentuje się wyśmienicie, choć nawet obserwując telewizor wyłącznie przez kilkadziesiąt minut dało się zauważyć wady LCD LED czyli podświetlanie. Na tak dużym telewizorze podczas normalnych seansów będziemy to widzieli w przypadku ciemnych scen. Na dziennikarskiej prezentacji niestety nie udało się zobaczyć żadnego materiału nie w 4K przez co trudno jest powiedzieć coś o jakości obrazu przy codziennym użytkowaniu. W końcu treści w 2160p jest jak na lekarstwo.

Jeśli chodzi o treści, to Panasonic zaskoczył swoim serwisem z demami. Nabywcy nowego telewizora będą mogli przetestować telewizor pod kątem rozdzielczości 4K dzięki usłudze online dostępnej z poziomu telewizora. Dedykowana aplikacja VOD ma posiadać ponad 100 materiałów w ultrawysokiej rozdzielczości. Niestety nie liczmy tutaj na poważne, pełnometrażowe materiały. No i jeszcze jest jeden poważny mankament tej usługi – przedstawiciele Panasonica poinformowali, że serwis będzie działał płynnie na łączu o prędkości przekraczającej 50 Mbps. Testy na żywo pokazały jednak, że rzeczywiście streaming działa płynnie i oferuje bardzo wysoką jakość materiałów.

Ponadto WT600 radzi sobie też z filmami w 4K zapisanymi w plikach mp4 i ts z kompresją h.264. Test bazujący na materiałach zgranych z YouTube wyszedł pomyślnie. Dużym plusem jest wsparcie dla ultrawysokiej rozdzielczości, także w funkcji swipe & share. Dzięki temu przesyłając bezprzewodowo zdjęcie z telefonu lub tabletu na telewizor otrzymamy obraz o rozdzielczości 4K.

Panasonic WT600 podobnie jak inne telewizory 4K zachwyca kolorami, głębią, jakością obrazu. Niestety tak samo jak pozostałe telewizory jest drogi, a nawet bardzo drogi. Ten 65-calowy telewizor może być Wasz jeśli macie wolne 28 tysięcy złotych. W ten sposób raczej dla większości z nas pozostaje, to urządzenie ciekawostką. Pod względem rozdzielczości jest, to jednak już telewizor następnej generacji, a obecność HDMI 2.0 sprawia, że będzie wspierał nowo powstające urządzenia 4K, które pojawią się w kolejnych latach. Jeśli więc macie już zestaw kina domowego i odpowiednio duży pokój i sporą sumkę pieniędzy, to Panasonic TX-L65WT600 już na Was w sklepach czeka.

Większość z Was zapewne nie zdecyduje się na zakup tego modelu. Co on oznacza z punktu rynkowego? Przede wszystkim Panasonic pokazuje, że nie jest gorszy od konkurencji i podobnie jak inni producenci wprowadza telewizor 4K i to do szerokiej dystrybucji. Jest, to też telewizor LCD LED, a nie plazma z której słynie Panasonic. To jeszcze nie oznacza, że firma rzeczywiście wyjdzie z rynku telewizorów plazmowych, ale dla plazmy nie ma już miejsca w innowacjach. Świadczy o tym fakt, że telewizor ten mimo swojej wielkości, mocnych podzespołów i 4K posiada klasę energetyczną A.

Dla przeciętnego użytkownika ważna jest jeszcze kwestia tego jak będzie wyglądać adaptacja ultrawysokiej rozdzielczości. Po zaprezentowanych w tym roku telewizorach możemy wnioskować, że nastąpi, to szybciej niż jeszcze niedawno przewidywaliśmy. Niestety kluczowe są treści, a dla tych jeszcze nie stworzono wygodnej formy dystrybucji.

Panasonic dołącza do rywalizacji 4K vs Ultra HD – chociaż, to samo. Na dalszy rozwój sytuacji przyjdzie nam czekać do 2014 roku.