A skoro trzeba budować lojalność i poczucie przynależność do firmy bez tłumów, to kluczowe jest badanie potrzeb pracowników. – Analizowanie tego, co mówią, na co się skarżą, z czym się mierzą i czego potrzebują na co dzień, zamiast tradycyjnego badania raz do roku w ankiecie, której wyników nikt nie analizuje. Pandemia to był test dla przełożonych, czy znają swoich ludzi, czy nie. I wielu ten test oblało – mówi Urszula Zając-Pałdyna. I dodaje, że dziś ważne jest, by pytać pracowników o preferencje. Czy wolą pracować wyłącznie zdalnie, bo np. przeprowadzili się za miasto i trudniej im teraz dojeżdżać? Czy też wolą częściej bywać w biurze, bo w domu nie mają warunków do pracy? – Pytać, badać, słuchać, a potem wracać do ludzi z informacją zwrotną i wnioskami – dodaje.