Microsoft uważa, że w Menu Start rządzi AI. Bzdura, to lokalny plik 15 MB
Nowa kategoryzacja aplikacji w Menu Start Windowsa 11 nie korzysta z chmurowych modeli AI, lecz z lokalnego skompresowanego pliku JSON o rozmiarze 15 MB. Pod maską działa prosta logika JavaScript, a nie magiczny algorytm AI.

Podczas prezentacji odświeżonego Menu Start Microsoft z dumą wspomniał o inteligentnej kategoryzacji aplikacji, co niektórych skłoniło do przekonania, że na tylnym planie działają modele sztucznej inteligencji lub zapytania do chmurowych API Copilota. W mediach społecznościowych pojawiły się nawet memy sugerujące, że start menu to aplikacja React Native napędzana AI - i wartość tych twierdzeń była często mocno przesadzona.
Czytaj też:
Rzeczywistość? 15 MB JSON kontra AI
Entuzjasta o nicku Albacore w swoim poście na X (dawniej Twitter) przeanalizował wewnętrzne pliki Menu Start i odkrył, że wszystkie kategorie tworzone są na podstawie… statycznego, skompresowanego pliku JSON o wielkości 15 MB. Wygląda to tak:
- Po rozpakowaniu otrzymujemy ogromną strukturę JSON, w której każdemu package-family-name odpowiada liczba całkowita reprezentująca jedną z kilkudziesięciu zdefiniowanych kategorii.
- Gdy instalujesz nową aplikację Menu Start sprawdza jej identyfikator rodziny, dopasowuje go do kodu kategorii i od razu wyświetla we właściwej sekcji.
- Całość działa w pełni offline, bez żadnych żądań do serwerów Microsoftu czy modeli AI.
Chociaż rdzeń Menu Start wciąż bazuje na natywnym UWP/C++ i XAML to ścieżka kategoryzacji i część interfejsu została zaimplementowana jako JavaScript uruchamiany w ramach WebView2 (Chromium) z wykorzystaniem React lub podobnego frameworka. Oznacza to:
- Podstawowe animacje i logika reagują na zdarzenia w wirtualnym DOM-ie.
- Wraz z plikiem JSON dostarczonym przez aktualizacje Windows Update cała logika kategoryzacji realizowana jest lokalnie.
Poza statycznym JSON-em Menu Start sortuje też aplikacje w ramach kategorii według częstotliwości uruchomień - to także dzieje się w całości po stronie klienta, bez udziału AI czy serwerów.
Ach te przesadzone reklamy. Niektórych brak AI akurat może ucieszyć

Microsoft użył określenia inteligentna kategoryzacja, co zrozumiale pobudziło wyobraźnię zwolenników AI. W praktyce jednak chodzi o banalny JSON i JavaScript, a nie modele uczenia maszynowego. Całość działa szybko, offline i nie generuje ruchu sieciowego.
Warto przypomnieć, że przecież menu Start nie do końca wyrzuciło natywny C++; skorzystało jednak z dobrodziejstw webowych technologii (JavaScript, React, WebView2), dzięki czemu aktualizacje kategoryzacji mogą być dostarczane często i wydajnie. Nie ma w tym za grosz inteligencji. Może to i lepiej?