REKLAMA

Broń mikrofalowa wchodzi na nowy poziom. Kolejka chętnych już się ustawia

Wojna zmienia się na naszych oczach, a razem z nią technologia wojskowa. Drony, jeszcze niedawno ciekawostka, dziś są kluczowym elementem każdego konfliktu, często siejąc spustoszenie w grupach, niczym roje rozwścieczonych os. Ale co, jeśli dałoby się je zneutralizować jednym potężnym impulsem?

Broń mikrofalowa wchodzi na nowy poziom. Kolejka chętnych już się ustawia
REKLAMA

Armia Stanów Zjednoczonych zakończyła właśnie testy broni mikrofalowej i jest więcej niż zadowolona. Chce mieć coś takiego na stanie i dała nawet 43 mln dol. na dalszy rozwój projektu. Poznajcie system Leonidas, broń mikrofalową nowej generacji, która może odmienić oblicze obrony powietrznej.

REKLAMA

Wszystkie na raz

Zapomnijcie o kinowych scenach, gdzie żołnierz celuje z wyrzutni w pojedynczego drona. System Leonidas, rozwijany przez firmę Epirus, to coś zupełnie innego. Zamiast fizycznego pocisku, używa on skoncentrowaną energię mikrofalową (HPM).

Wyobraźcie sobie niewidzialną barierę, potężny impuls elektromagnetyczny, który wyłącza elektronikę nadlatujących bezzałogowców, dosłownie je smażąc. Co najważniejsze, nie mówimy tu o likwidowaniu jednego drona na raz, ale o zdolności "wszystkie na raz". To oznacza, że Leonidas może jednocześnie unieszkodliwić całe roje dronów, co w dobie rosnącej roli zmasowanych ataków bezzałogowcami jest absolutną rewolucją.

Nagle nastaje cisza

Firma Epirus podkreśla, że jest to zaawansowane narzędzie do zakłócania i neutralizacji. Działa poprzez emitowanie długich impulsów mikrofalowych w wielu pasmach częstotliwości. Drony wlatujące w takie pole po prostu doznają przeciążenia swoich systemów elektrycznych, co skutecznie je unieruchamia.

System Leonidas

Efekt? Cały rój autonomicznych maszyn nagle przestaje działać - bez huku, bez rakiet, bez wybuchów. Po prostu „cisza w eterze”. To coś więcej niż klasyczne zagłuszanie i przeciążanie sygnału, Leonidas potrafi zneutralizować nawet drony sterowane światłowodami lub działające w pełni autonomicznie. System smaży każdą elektronikę.

Niszczy samoloty, smartfony i drony

I choć system zaprojektowano głównie z myślą o zwalczaniu rojów dronów, jego zastosowania mogą być znacznie szersze. Leonidas potencjalnie poradzi sobie także z klasycznymi samolotami, nisko lecącymi pociskami manewrującymi, a nawet z robotami naziemnymi i nawodnymi. Każde urządzenie, które polega na elektronice, a dziś oznacza to praktycznie wszystko, może zostać unieszkodliwione.

I właśnie dlatego technologia ta jest tak atrakcyjna. W dobie rosnącego zagrożenia ze strony dronów – tanich, dostępnych, łatwych do wykorzystania w roju, klasyczne rakiety stają się ekonomicznie nieefektywne. Strzelanie pociskiem za 100 tys. dolarów do drona za 1000? Absurd. Leonidas rozwiązuje ten problem jednym „strzałem” w formie impulsu elektromagnetycznego, który niszczy jednocześnie wiele celów. Przy kosztach liczonych poniżej jednego dolara za strzał.

Więcej na Spider's Web:

Chętnych nie zabraknie

Teraz firma Epirus ma dostarczyć dwa zaawansowane systemy Leonidas drugiej generacji (Gen II) wraz z niezbędnym sprzętem i częściami zamiennymi, które posłużą do badań.

Jeśli październikowe testy pójdą zgodnie z planem, a armia zdecyduje się na oficjalne wdrożenie Leonidasa, to, jak przewiduje CEO Epirus, Andy Lowery, popyt na tę technologię wybuchnie. Na liście potencjalnych klientów znajdą się sojusznicze armie USA, a także instytucje cywilne odpowiedzialne za ochronę infrastruktury krytycznej, lotnisk czy granic.

1st Multi-Domain Task Force (pierwsza wielodomenowa grupa zadaniowa) przeprowadziła w kwietniu 2025 r. testy broni mikrofalowej Leonidas IFPC-HPM (High-Powered Microwave) i zintegrowanego systemu obrony przeciwlotniczej Fixed Site-Low, Slow, Small Unmanned Aerial System (FS-LIDS) w ramach ćwiczeń zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej w bazie marynarki wojennej Leovigildo Gantioqui. Fot. US Army

Obecnie firma Epirus może produkować około 20 systemów IFPC-HPM GEN II rocznie w swojej fabryce w Torrance w Kalifornii. Jeśli zajdzie potrzeba, można zwiększyć produkcję do 30 rocznie.

W planach jest także budowa dodatkowej linii produkcyjnej w pobliżu Fort Sill w Oklahomie, to tam znajduje się amerykańska uczelnia wojskowa Joint Counter-Small UAS University oraz Fires Center of Excellence. Wszystko wskazuje więc na to, że firma spodziewa się sporych zamówień.

REKLAMA

Mikrofale kontra przyszłość wojny

Technologie broni mikrofalowej to jeden z najbardziej dynamicznie rozwijających się segmentów nowoczesnych systemów obrony. Leonidas to przykład realnej alternatywy dla drogich, klasycznych rakietowych systemów przeciwlotniczych. Jest tańszy, szybszy, bardziej skalowalny i gotowy na wyzwania XXI wieku.

W erze, gdy drony są używane zarówno przez armie, jak i grupy terrorystyczne, a nawet pojedynczych aktorów, broń, która może unieszkodliwić je masowo i tanio, staje się "Świętym Graalem" obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu. Leonidas może być właśnie tym rozwiązaniem i wygląda na to, że armia USA właśnie postawiła na niego wszystkie swoje żetony.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-18T18:46:19+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T18:09:28+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T16:46:56+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T15:55:10+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T15:47:09+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T15:39:47+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T15:18:32+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T14:33:06+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T13:17:42+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T10:10:26+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T09:35:44+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T09:11:08+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T08:26:47+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T07:45:08+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T07:18:31+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T06:32:55+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T06:30:06+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T06:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-18T06:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-17T21:35:16+02:00
Aktualizacja: 2025-07-17T20:31:21+02:00
Aktualizacja: 2025-07-17T20:06:05+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA