REKLAMA

Elon Musk w tarapatach. Europa szykuje miliardową karę

Unia Europejska przygotowuje się do nałożenia pierwszych w historii sankcji wynikających z Aktu o Usługach Cyfrowych (DSA) na platformę X.

X Musk UE grzywna miliard
REKLAMA

Według doniesień The New York Times kara finansowa może przekroczyć 1 mld dol., a jej ogłoszenie planowane jest na lato bieżącego roku. Oprócz grzywny UE zamierza nakazać platformie wprowadzenie istotnych zmian w funkcjonowaniu serwisu, szczególnie w obszarze moderacji treści, przejrzystości algorytmów i udostępniania danych badaczom.

To też jest ciekawe:

REKLAMA

Czy Elon Musk faktycznie złamał prawo?

Akt o Usługach Cyfrowych (Digital Services Act) to rozporządzenie Unii Europejskiej, które weszło w życie w 2023 r., nakładając na platformy cyfrowe szereg obowiązków związanych z moderacją treści, przejrzystością i bezpieczeństwem użytkowników. Zgodnie z DSA platformy internetowe mogą zostać ukarane grzywnami sięgającymi do 6 proc. rocznych globalnych przychodów, jeśli nie spełnią wymagań dotyczących usuwania nielegalnych treści, przeciwdziałania dezinformacji lub nie przestrzegają zasad transparentności.

Komisja Europejska już w 2023 r. rozpoczęła dochodzenie wobec platformy X, a wstępne ustalenia wskazują na szereg naruszeń przepisów DSA. Głównymi zarzutami wobec platformy są:

  • Zaniedbanie środków zapobiegających rozprzestrzenianiu dezinformacji
  • Nieprzekazywanie odpowiednich danych zewnętrznym badaczom, co utrudnia monitorowanie treści
  • Niewłaściwa weryfikacja tożsamości użytkowników płatnych kont
  • Niespełnienie obowiązku przejrzystości względem reklamodawców
  • Wprowadzanie użytkowników w błąd poprzez przyznawanie tzw. niebieskiej odznaki, która wcześniej służyła do weryfikacji kont

Co istotne Komisja Europejska rozważa uwzględnienie nie tylko przychodów samej platformy X, ale również innych firm będących pod kontrolą Elona Muska, takich jak SpaceX, Neuralink, xAI oraz The Boring Company. Wyjątkiem byłyby jedynie przychody Tesli, ponieważ firma ta jest notowana na giełdzie i nie podlega pełnej kontroli Muska.

Takie podejście sugeruje, że Komisja mogłaby traktować samego Muska jako podmiot podlegający karze, a nie tylko platformę X. Włączenie przychodów innych firm znacząco zwiększyłoby podstawę do naliczenia kary, co mogłoby doprowadzić do grzywny przewyższającej znacznie początkowo szacowany 1 miliard dolarów.

X musi się zmienić

Oprócz kary finansowej Unia Europejska planuje nakazać platformie X wprowadzenie istotnych zmian w funkcjonowaniu serwisu. Działania te mają na celu dostosowanie platformy do wymogów DSA i zapewnienie lepszej ochrony użytkowników. Wśród głównych zmian, których może oczekiwać Komisja Europejska, znajdują się:

  • Rewizja mechanizmów moderacji treści, uznanych za niewystarczające w obliczu rozprzestrzeniania fałszywych informacji i treści nienawistnych;
  • zmiany techniczne w algorytmach rekomendacji i raportowania treści;
  • zwiększenie przejrzystości w zakresie praktyk reklamowych i treści sponsorowanych;
  • zapewnienie badaczom odpowiedniego dostępu do danych platformy;
  • doprecyzowanie zasad weryfikacji kont użytkowników.

Zdaniem regulatorów, jeśli X wprowadzi zmiany, które odpowiedzą na obawy organów nadzorczych, istnieje możliwość zmniejszenia wysokości kary poprzez zawarcie porozumienia.

Proces decyzyjny jest złożony i uwzględnia również aspekty polityczne. Komisja nadal deliberuje nad wysokością grzywny, a ostateczna decyzja pozostaje w jej gestii. Warto zaznaczyć, że w przeszłości nie nakładano maksymalnych możliwych grzywien w podobnych sprawach. Po ogłoszeniu decyzji platforma X będzie miała prawo odwołać się od decyzji Unii Europejskiej. Elon Musk już wcześniej zapowiedział, że będzie otwarcie walczył w sądzie przeciwko potencjalnym sankcjom.

Elon Musk twierdzi, że to przejaw europejskiej cenzury

Sprawa kar dla platformy X ma również wymiar polityczny, szczególnie w kontekście relacji między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi. Działania przeciwko platformie należącej do Elona Muska, który jest bliskim współpracownikiem prezydenta Donalda Trumpa, mogą przyczynić się do narastania napięć między UE a Stanami Zjednoczonymi.

Sam Musk krytykował unijne regulacje dotyczące treści jako cenzurę i zapowiedział zdecydowany sprzeciw wobec sankcji UE. Po pierwszych doniesieniach o planowanych sankcjach X opublikował oświadczenie na swojej platformie, że działania przeciwko firmie stanowią bezprecedensowy atak na wolność słowa.

To nie koniec porządków z amerykańskimi firmami w Europie

Planowane sankcje wobec platformy X wpisują się w szerszą strategię Unii Europejskiej dotyczącą regulacji działalności dużych platform cyfrowych. DSA jest częścią kompleksowego podejścia UE do gospodarki cyfrowej, obok takich aktów jak Akt o Rynkach Cyfrowych (DMA).

Unia Europejska przygotowuje również sankcje wobec innych amerykańskich gigantów technologicznych, w tym Meta (właściciela Facebooka i Instagrama) oraz Apple za naruszenia Aktu o Rynkach Cyfrowych. Meta jest również oskarżana o naruszenie DSA z powodu nieodpowiedniej ochrony nieletnich.

Działania przeciwko X mają być pierwszym rzeczywistym przypadkiem egzekwowania przepisów DSA od momentu ich wdrożenia w 2023 r. Stanowią one jasny sygnał, że UE zamierza konsekwentnie egzekwować nowe regulacje cyfrowe wobec wszystkich platform, niezależnie od ich wielkości czy pochodzenia. Trudno temu nie przyklasnąć.

REKLAMA

*Zdjęcie otwierające: BongkarnGraphic / Shutterstock, savrin / Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-09T05:53:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA