Budują boty i zabraniają z nich korzystać. Inaczej nie dostaniesz pracy
Anthropic, jeden z największych konkurentów OpenAI mówi wprost: potrzebujemy nowych pracowników, którzy wstrzymają się z użyciem AI.
Anthropic to założony w 2021 roku amerykański startup zajmujący się sztuczną inteligencją. Założycielami startupu jest siódemka byłych pracowników OpenAI, a firmie przyświeca podobny cel: stworzenie bezpiecznej i użytecznej AI, z korzyścią dla ludzkości. Anthropic posiada również własną rodzinę dużych modeli językowych sztucznej inteligencji o nazwie Claude, która konkuruje na rynku bezpośrednio z GPT OpenAI oraz Gemini Google.
Anthropic nie chce zatrudniać osób, które korzystają z AI w procesie rekrutacji
Dzięki obecnemu, dynamicznemu - czy wręcz pędzącemu - rozwojowi generatywnej AI, Anthropic poszukuje nowych pracowników na różne stanowiska. Jednak jak informuje serwis 404media, startup posiada podwójne standardy tego jak powinno korzystać się z generatywnej AI.
Według przekazu serwisu, w formularzach, które muszą wypełnić osoby ubiegające się o pracę w Anthropic zawarte jest zastrzeżenie, by nie korzystać z AI w procesie rekrutacji. Klauzula obecna jest w formularzu na prawie każde stanowisko - niezależnie czy mowa o szefie marketingu, analityku prawnym, programiście czy badaczu uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji. "Prawie", bo tego brakuje choćby w przypadku rekrutacji na stanowisko projektanta produktów mobilnych.
Chociaż zachęcamy ludzi do korzystania z systemów AI podczas pełnienia swojej roli, aby pomóc im pracować szybciej i bardziej efektywnie, prosimy o niekorzystanie z asystentów AI podczas procesu aplikacyjnego. Chcemy zrozumieć twoje osobiste zainteresowanie Anthropic bez pośrednictwa systemu AI, a także chcemy ocenić twoje umiejętności komunikacyjne niewspierane przez AI. Zaznacz „Tak”, jeśli przeczytałeś i zgadzasz się
- treść informacji widniejącej w formularzach przygotowanych przez Anthropic dla kandydatów.
Z jednej strony zawarcie tego typu zastrzeżenia nie jest niczym nadzwyczajnym, bo prawdopodobnie każdy pracodawca chciałby zobaczyć jak kreatywna jest osoba aplikująca na stanowisko w dziale marketingu lub jak z radzi sobie argumentacją i obroną potencjalny pracownik działu prawnego. Jednak klauzula brzmi dość absurdalnie.
Model biznesowy tak Anthropic jak i konkurencji oparty jest na tworzeniu i oferowaniu systemów, od których już teraz oczekuje się dobrego redagowania tekstów - m.in. CV i listów motywacyjnych, a w przyszłości wręcz zastąpienia ludzi na różnych stanowiskach. Nie można pominąć także faktu, że coraz częściej dochodzi do automatyzacji procesu rekrutacji i CV, zanim trafi (o ile w ogóle trafi) do człowieka, przejdzie przez wirtualne ręce systemu, który z pomocą algorytmu oceni czy dany pracownik jest w ogóle warty uwagi.
Może zainteresować cię także:
