Nie chcą masztu w swojej okolicy. Martwią się o swoje zdrowie i o jakość plonów

– Boimy się o nasze dzieci i o zdrowie – mówią ludzie ze Szczereża cytowani przez portal rdn.pl.

Oburzeni planowaną inwestycją skarżą się, że nikt nie poinformował ich o planach wybudowania masztu. Konstrukcja stanąć ma w pobliżu drogi powiatowej, nieopodal domów. Ich właściciele mają żal, że o wszystkim dowiadują się ostatni.

To zresztą bardzo często powtarzają protestujący. Naukowcy zdążyli zwrócić uwagę na to, że gdyby wcześniej angażowano okolicznych mieszkańców, to być może ci nie czuliby się postawieni przed faktem dokonanym. Z drugiej strony nie brakuje również takich przypadków, kiedy spotkania się odbywały, ale nie cieszyły się dużym zainteresowaniem. Sąsiedzi spornych działek aktywowali się już podczas protestów.

Co ciekawe, o protestach mieszkańców Szczereża już informowaliśmy. Kilka tygodni temu zwracali uwagę, że przez działkę, na której stanąć ma sporny maszt, przechodzi szlak migracyjnych dużych zwierząt kopytnych oraz drapieżników. Na dodatek, jako że Szczereż wchodzi w skład Południowomałopolskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu, to ich zdaniem konstrukcja może zaburzyć naturalną migrację rysiów czy wilków.

Z relacji rdn.pl wynika, że podczas ostatniego spotkania w tej sprawie powoływali się tym razem na… nietoperze. To właśnie popularnym gackom sieć 5G miałaby zaszkodzić. Na liście zagrożonych działaniem technologii są też plony, bo to region sadowniczy.

Chociaż kolejne argumenty na „nie” ciągle się pojawiają – jak nie wilki to nietoperze, jak nie rysie to jabłka – to powtarzane są też te bardziej „sprawdzone”.

Badania jednak temu przeczą:

Rdn.pl informuje, że mieszkańcy chcieliby móc sami stworzyć raport oddziaływania na środowisko, by móc dowieść, że maszt by im zaszkodził. Nie zgadzają się z sytuacją, w której to inwestor przygotowuje stosowny dokument. Ich zdaniem jest sędzią we własnej sprawie, więc najwyraźniej chcą… odwrócenia ról.

Więcej na temat wesołych przygód ze świata sceptyków 5G: