Marek Szymaniak zdobył nagrodę. To kolejna nagroda dziennikarza Spider's Web w tym roku

Jury doceniło tekst "Klatki z tombaku. W pułapce pracy platformowej" podejmujący problem pracy przez aplikacje. W swoim tekście Szymaniak pokazuje, jak sprzedaje się migrantom marzenie o dostatnim życiu na bogatym Zachodzie. Migranci wierzą w wysokie zarobki i niezależność, ale stają się machinami wyzysku, wpadając w pułapkę, z której trudno się wydostać.

"W pułapkę wpada wielu kurierów dostarczających nam zamówione przez aplikacje jedzenie czy kierowców taksówek odwożących nas po imprezie do domu. Duża ich część to migranci, którzy trafili do naszego kraju kuszeni marzeniem życia w bogatym kraju. W Polsce, która jest częścią mitycznego Zachodu. Jednak sen dostatniego życia ziszcza się rzadko. Częściej zamienia się w koszmar, z którego trudno się wybudzić. I oznacza pracę po kilkadziesiąt godzin w tygodniu, bez prawa do urlopu, L4 czy ubezpieczenia na wypadek choroby i wypadku. A przy tym ciągłą niepewność jutra, samotność i społeczną izolację" – pisał Szymaniak.

Pierwszą nagrodę otrzymała Aleksandra Warecka za 2 publikacje "Matkę oddasz?" i "Polska się starzeje. Pytania o życie z demencją". Oba opublikowane w Magazynie Opinii Pismo.
Trzecią nagrodę zaś Dariusz Faron za tekst "Nie widzimy tych dzieci" opublikowany w portalu Wirtualna Polska.

5 edycja konkursu, którego celem jest wyróżnienie prac dziennikarskich, które podejmują trudny temat ubóstwa, przyniosła znów wiele ważnych, ciekawych prac, pokazujących, że pomimo rozwoju, w 2024 roku, wciąż w Polsce mierzymy się z problemem ubóstwa.

Jury przyznając nagrodę Markowi Szymaniakowi, podkreślało, że tekst pokazuje, że rozwój ma także swoje cienie, a nowoczesne technologie to nie tylko ułatwienia, ale i zagrożenia.

Przy okazji wręczenia nagród prezentowany był raport Poverty Watch 2024 przygotowany przez EAPN Polska. W 2023 r. prawie co piętnasty Polak żył w skrajnej biedzie, a niemal połowa społeczeństwa borykała się z różnymi formami wykluczenia – wynika z tegorocznego raportu.

To tylko pokazuje, jak ważna jest walka z ubóstwem i wykluczeniem, a dobre dziennikarskie teksty mogą w tej walce pomóc.