Samsung Galaxy S24 FE jest bardzo blisko. Fani marki kochają tę serię
Samsung Galaxy S24 FE może być już za rogiem. Smartfon pojawił się bowiem… na oficjalnej stronie internetowej producenta.
Tym sposobem Samsung potwierdził istnienie i pracę nad Galaxy S24 FE, czyli tańszą wersją popularnej tegorocznej "eski". Urządzenie miało otrzymać bowiem własną stronę produktową na witrynie wsparcia francuskiego Samsunga. Premiera w tym roku jest bardzo prawdopodobna.
Samsung Galaxy S24 FE czyha za rogiem
Serwis SamMobile dokopał się do ciekawych informacji. Na francuskiej stronie wsparcia odnaleziono informacje dotyczące modelu nazwanego SM-S721B/DS. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby ten sam model nie pojawiał się we wcześniejszych przeciekach pod nazwą Samsung Galaxy S24 FE. Finalnie strona internetowa prowadząca do tego modelu została usunięta, co praktycznie potwierdza, że Samsung niebawem powinien zaprezentować Galaxy S24 FE.
Możecie to traktować jak swojego rodzaju potwierdzenie nadchodzącego modelu, natomiast w dalszym ciągu nie mamy większych szczegółów na temat premiery. Biorąc pod uwagę wcześniejsze premiery smartfonów z serii Galaxy S z dopiskiem FE, możemy oczekiwać, że smartfon zostanie pokazany już na jesieni.
Wystarczy spojrzeć na to, że S23 FE miał swoją premierę z początkiem października 2023 (choć do Europy i Polski trafił dopiero w grudniu), podobnie jak S20 FE, którego Samsung pokazał pod koniec września 2020. Galaxy S21 FE trochę się spóźnił, ponieważ miał premierę niemal 1,5 roku po S20 FE – na początku 2022 r.
Wydaje się zatem, że Samsung będzie się trzymał przełomu września i października.
Samsung Galaxy S24 FE jest lepszy i ładniejszy niż S23 FE
Samsung Galaxy S24 FE będzie lepszy od zeszłorocznego S23 FE. Przede wszystkim przez wzgląd na dużo mniejsze obramowanie wokół wyświetlacza, które było rekordowo zauważalne w S23 FE (nawet większe niż w tańszym Galaxy A55). Sam ekran trochę urośnie do 6,5 lub 6,55 cala z 6,4". Sercem urządzenia ma być Exynos 2400, na tyle znajdą się trzy moduły aparatów z głównym oczkiem bazującym na matrycy 50 Mpix.
Bateria ma mieć pojemność 4500 mAh, do dyspozycji będzie 128 lub 256 GB pamięci na dane i wodoszczelność IP67. Zapowiada się, że będzie to po prostu tańsza większa wersja Galaxy S24, którego i tak można kupić w naprawdę niezłej cenie na poziomie ok. 3800 zł. Osobiście nie czekałbym na nowy model, bo dużych różnic w cenach najpewniej nie będzie. Galaxy S23 Fe startował z ceny 3199 zł, a wariant 8/256 GB kosztował już 3500 zł. W tym roku może być podobnie.
Więcej o smartfonach przeczytasz na Spider's Web: