REKLAMA

Rozstaniesz się z ładowarką na dłużej. Samsung ma coś nowego

Samsung pozwoli ci pozbyć się ładowarki na dłużej. Wprowadził do sprzedaży smartfon z mocarną baterią, który nie kosztuje fortuny.

Rozstaniesz się z ładowarką na dłużej. Samsung ma coś nowego
REKLAMA

Nową propozycją ze stajni koreańskiego giganta technologicznego jest Galaxy M35 5G. To pośredni model, który uzupełnia lukę pomiędzy podstawowym, lecz świetnym M15 5G oraz bardziej zaawansowanym M55 5G. W tej kwocie wyczuwam nowy hit dla szukających smartfona z najlepszym stosunkiem możliwości do ceny.

REKLAMA

Samsung Galaxy M35 5G już w Polsce. To tańszy A35 z większą baterią

Nieco ponad 3 miesiące temu, w marcu, Samsung wprowadził do Polski dwa średniopółkowe hity – Galaxy A35 oraz A55. Miesiąc później przyszedł czas na model Galaxy M55, który mocno różnił się od swojego numerowego odpowiednika z serii A, natomiast teraz M35 okazuje się… bardzo zbliżonym smartfonem do Galaxy A35. Tak naprawdę są to bardzo urządzenia pod wieloma względami, tyle że "emka" wydaje się lepsza.

Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na obecność ogromnego akumulatora o pojemności 6000 mAh. W Galaxy A35 5G do dyspozycji jest bateria 5000 mAh, więc wybierając M35, można rozstać się z ładowarką na dłuższy czas. W obu smartfonach mamy ładowanie o mocy 25 W, natomiast zasilacz sieciowy trzeba kupić osobno.

Wydajność Galaxy M35 5G stoi na takim samym poziomie jak w Galaxy A35 5G – nowy model został wyposażony w niezły procesor Exynos 1380 (znany m.in. z Galaxy A54 5G) wsparty przez 6 GB RAM i 128 GB wbudowanej przestrzeni na dane z możliwością rozszerzenia o kartę pamięci 1 TB. Identyczne są także ekrany – w obu przypadkach mamy 6,6-calowe panele AMOLED pracujące w rozdzielczości 2340 x 1080 pikseli przy odświeżaniu na poziomie 120 Hz, z małym wcięciem na aparat. Wyświetlacz w A35 5G wydaje się lepszy, ponieważ jego ekran chroniony jest przez szkło Gorilla Glass Victus+. W przypadku Galaxy M35 5G producent nie chwali się jakie szkło zastosował.

Co jest również bardzo podobne, to zestawy fotograficzne: w obu modelach znajdziemy aparat główny 50 Mpix z OIS, szeroki kąt 8 Mpix i przedni moduł do selfie 13 Mpix. Jedyną różnicą okazują się matryce do zdjęć makro: w Galaxy A35 5G aparat makro bazuje na czujniku 5 Mpix, z kolei w M35 zastosowano 2-megapikselową jednostkę. Jak dla mnie to nie ma większego znaczenia, bo i tak moduły makro i do mierzenia głębi są tylko niepotrzebnymi wypełniaczami.

Warto zauważyć, że Galaxy M35 5G brakuje potwierdzonej wodoszczelności, natomiast w Galaxy A35 mamy standard IP67. Galaxy A35 5G wspiera również technologię eSIM, z kolei M35 już nie. Oba smartfony mają głośniki stereo i mogą liczyć na kapitalnie długie wsparcie – smartfony startują z systemem Android 14 i otrzymają cztery kolejne wersje systemu (aż do Androida 18) oraz 5 lat aktualizacji bezpieczeństwa.

Niższa cena wybacza pomniejsze braki

Samsung Galaxy M35 5G został wyceniony na 1299 zł. To aż 350 zł mniej względem Galaxy A35 5G i w przypadku tańszych urządzeń, taka różnica w cenie jest zauważalna. Jednocześnie dużo mniejsza kwota wybacza pomniejsze braki, takie jak brak wytrzymalszego szkła na ekranie czy wodoszczelności.

Są to funkcje, które z pewnością się przydają, natomiast nie każdy ich potrzebuje – dzisiaj praktycznie każdy wrzuca swojego smartfona w etui i szkło hartowane. Standardy wodoszczelności w większości przypadków nie są nic warte, bo w razie usterki wynikającej z zalania gwarancja producenta nie gwarantuje bezpłatnej naprawy (zresztą tak jak w przypadku uszkodzeń mechanicznych typu stłuczenie ekranu). Jeśli dbacie o smartfony, to polecam wam zaoszczędzić 350 zł i wybrać nowego M35 zamiast A35.

IDŹ DO SKLEPU
x-kom
Samsung Galaxy M35 5G
x-kom
REKLAMA

Więcej na temat smartfonów przeczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA