Mamy 2024 rok, a Poczta Polska odkrywa coś, co już dobrze znamy. Pora się obudzić

Od wielu lat mówi się o zacofaniu Poczty Polskiej oraz licznych problemach związanych z jej usługami. Spółka stara się iść z duchem czasu, ale niekoniecznie jej to wychodzi. Wystarczy spojrzeć na aspekt stawiania automatów paczkowych – których pod koniec ubiegłego roku miała… zawrotne 83. Przespanie rozwoju technologii jest widoczne także w wielu innych obszarach.

Z komunikatu wynika, że Poczta Polska zaczyna udostępniać swoim klientom przelewy natychmiastowe w technologii Express Elixir. Czyli to, co dobrze znamy z naszych aplikacji bankowych. Rozwiązanie działa bardzo prosto – pozwala realizować przelewy natychmiastowe w trybie praktycznie natychmiastowym (w zależności od banku) – 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku, przez całą dobę – także w weekendy, święta i dni wolne od pracy.

Express Elixir pozwala na natychmiastowe pojawienie się środków na koncie praktycznie od razu po zleceniu. No dobra, a na jakiej zasadzie przelewy natychmiastowe będą realizowane na Poczcie Polskiej? Wybierając się do wybranej placówki państwowej spółki, będzie trzeba podejść do tzw. okienka i o to poprosić. Nowość wydaje się niezłą opcją, prawda?

Nie do końca, bo Poczta Polska nie będzie mogła spełnić założenia realizacji przelewów natychmiastowych o każdej porze dnia i nocy, w weekendy oraz dni wolne od pracy. A to dlatego, że placówki Poczty Polskiej działają w określonych godzinach – często bardzo krótko. Niekoniecznie też w soboty, niedzielę oraz w święta. To, że system na to pozwala, nie oznacza, że placówki pocztowe już tak.

Gdyby tego było mało, komunikat jasno wskazuje, że natychmiastowe przelewy realizowane w pocztowych okienkach będą oferowane klientom w wybranych urzędach – rozwiązanie będzie stopniowo wprowadzane w całej Polsce. Innymi słowy, na początku wdrażania tego rozwiązania, wybierając się na pocztę, nie będziemy mieć stuprocentowej pewności, że dana placówka obsługuje opcję realizowania szybkich przelewów.

To nie tak, że chcę rozładować wszelkie negatywne emocje związane z niedostarczonymi lub opóźnionymi paczkami oraz wszystkimi awizo, które otrzymałem od Poczty Polskiej. Założenie tego rozwiązania jest naprawdę dobre – pozwala bowiem zlecić przelew, który przyjdzie praktycznie natychmiast niezależnie od tego, czy ma się dostęp do bankowości elektronicznej (mobilnej), czy nie.

Tylko trzeba się zastanowić, komu tak naprawdę potrzebna jest taka usługa. Klientom indywidualnym i biznesowym? Raczej nie, a jeśli tak, to naprawdę małej liczbie osób. Jestem w stanie uwierzyć, że klienci instytucjonalni mogą jeszcze korzystać z przelewów realizowanych na poczcie, ale przecież w dzisiejszych czasach każdy większy bank oferuje bardzo rozbudowane aplikacje mobilne i systemy bankowości internetowej.

No i przy zakładaniu konta banki wręcz zachęcają klientów do korzystania z bankowości mobilnych (i bardzo słusznie), które… od wielu lat wspierają przelewy natychmiastowe w systemie Express Elixir. Rozwiązanie jest skuteczne i spełnia swoje założenie – przesyłania pieniędzy natychmiast, choć najczęściej wymaga dodatkowej opłaty. W dzisiejszych czasach mamy lepszą alternatywę – BLIKA, który działa na takiej samej zasadzie, pozwalając na natychmiastowy przelew pieniędzy o każdej porze dnia i nocy, i to jeszcze bez obowiązku wpisywania numeru konta.

Wystarczy 9-cyfrowy numer telefonu odbiorcy, kwota i potwierdzenie. Nie jest to skomplikowana metoda, a proste rozwiązanie. Nawet dla osób starszych, które niekoniecznie są biegłe w korzystaniu z telefonu i komputera. Przelewy natychmiastowe z zasady mają być szybkie – wydaje się, że lepiej jest wykonać taką akcję na smartfonie lub komputerze, niż wybierając się na pocztę. Czasy się zmieniły - sposoby płatności też.

Więcej podobnych tekstów znajdziesz na Spider's Web: