Google Pixel 8a robi piękne zdjęcia. Podobne do droższych modeli
Z nowych doniesień wynika, że najnowszy smartfon Google - Pixel 8a jest naprawdę mocną propozycją do zdjęć. Kupując ten model, nie wykosztujesz się, a zrobisz ładne fotografie.
Testerzy z serwisu DxOMark wzięli na warsztat nowego Pixela 8a. Mimo że jest to smartfon ze średniej półki cenowej (kosztuje ok. 2500 zł), to zajął wysokie miejsce. Daleko mu do liderów rankingu, ale zajmuje wyższe miejsce niż dużo droższe konkurencyjne modele z Androidem i iPhone'y.
Google Pixel 8a ma dobre aparaty. Mimo że nie kosztuje zbyt wiele
Google Pixel 8a w rankingu aparatów DxOMark zajął 33 miejsce. Oczywiście prawdziwą sensacją byłoby, gdyby zajął pierwsze, drugie lub trzecie. Natomiast telefon kosztujący ok. 2500 zł nie może się równać z obecnym liderem fotografii mobilnej - Huaweiem Pura 70 Ultra, który jest od niego 2 razy droższy.
Najtańszy smartfon Google obecnej generacji w rankingu jest na podobnym poziomie, co dużo droższe modele - Xiaomi 14 (31. miejsce), Galaxy S23 Ultra (26. miejsce), a jak wiadomo, te modele oferują w teorii dużo lepsze zestawy fotograficzne. Dla przypomnienia, Google Pixel 8a ma na pokładzie zaledwie dwa moduły z tyłu: główny z matrycą 64 Mpix o wielkości 1/1,73", f/1.9 i OIS oraz szeroki kąt 13 Mpix f/2.2 o 120-stopniowym polu widzenia.
Co jednak ciekawe,iIdentyczny wynik jak Google Pixel 8a w rankingu DxOMark uzyskał zeszłoroczny sztandarowy model Xiaomi 13 Pro. Nowy tani smartfon Google w rankingu jest wyżej od popularnych smartfonów Apple – iPhone'a 14 i iPhone'a 14 Plus, a także Samsung Galaxy S24, S23, S24+, S23+. Czy to oznacza, że tani Pixel 8a jest lepszy od topowych Samsungów z tego i ubiegłego roku?
Niekoniecznie. Pamiętajmy, że DxOMark to ranking, który jest tworzony na podstawie pewnej metodologii. Z racji tego, że wynik jest składową specjalistycznych testów, to nie zawsze ma bezpośrednie przełożenie w codziennym korzystaniu przez zwykłego, mniej wymagającego użytkownika. Dla wielu osób jakość wideo, bokeh, czy podglądu w aplikacji aparatu może mieć dużo mniejsze znaczenie niż ogólna jakość wykonanych prostych fotek.
Smartfony mają z zasady takie aparaty, dzięki którym osoba bez wiedzy w zakresie fotografii będzie umieć zrobić świetną fotkę "na szybko". Wyciągamy telefon, ustawiamy do zdjęcia, klikamy elektroniczny spust migawki i gotowe. Oczekujemy, że wyjdzie jak najlepsze zdjęcie, które będziemy mogli wrzucić na Instagrama.
Jednak DxOMark może być pomocą dla kupującego smartfon
Już wcześniej na pewno wiedzieliście, żeby nie traktować rankingu jako ostatecznego wyznacznika jakości zdjęć. Trzeba jednak zaznaczyć, że ranking ten może być nieocenioną pomocą dla kupującego smartfon. Szczególnie jeśli nie potrzebujecie najdroższego telefonu, bo jeśli kupicie urządzenie za 5 lub 6 tys. zł, to na pewno uzyskacie świetny zestaw fotograficzny.
W momencie, gdy chcecie kupić telefon z dobrym aparatem w cenie 2-3 tys. zł, taki ranking może wam sporo podpowiedzieć. Sugeruje bowiem, że Google Pixel 8a oferuje podobną jakość zdjęć do droższych modeli konkurencji - Apple, Samsunga, Xiaomi i nie tylko.
Co ciekawe, jeszcze wyżej w rankingu jest Google Pixel 7, zajmujący 26. miejsce ex aequo z Galaxy S23 Ultra. Pixel 7 kosztuje ok. 2000 zł i mimo że nie ma potężnego teleobiektywu z 10-krotnym zbliżeniem, to może stanowić niezły wybór dla tańszego telefonu do zdjęć. Nie powinien też odbiegać pod tym względem od iPhone'ów 15 (Plus).
Więcej na temat smartfonów przeczytasz na Spider's Web: