REKLAMA

Oszuści w grach to wielki problem. Uważasz inaczej? Zobacz te liczby

Ile oszukujących graczy rocznie banuje producent popularnej gry sieciowej? Można się pomylić o milion. Dane udostępnione przez wydawcę PUBG Battleground dobrze obrazują rosnący problem.

Oszuści w grach to wielki problem. Uważasz inaczej? Zobacz te liczby
REKLAMA

Od kilku tygodni nie potrafię oderwać się od Helldivers 2. Jeśli nie zagram misji albo dwóch po pracy, dostaję odstawiennych drgawek. Dlatego poruszyła mnie relacja gracza, który skarżył się na oszukującego sojusznika w drużynie. Gdy ten aktywował kod, na kontach wszystkich członków grupy pojawiła się góra wirtualnej waluty.

REKLAMA

Brzmi dobrze? Wręcz przeciwnie. Przez oszusta gracz stracił całą przyjemność z odblokowywania kolejnych elementów uzbrojenia w Helldivers 2. Progresja to jeden z najlepszych elementów tej sieciowej strzelaniny, a otrzymanie takiej puli punktów, przez którą od razu stać gracza na wszystko, to psucie komuś zabawy.

Niestety, populacja oszustów w grach wideo zdaje się rosnąć z roku na rok.

XIM Matrix pomagający oszukiwać w konsolowych grach

Nie mam nic przeciwko stosowaniu kodów i trainerów podczas rozgrywek solo. Wtedy gracz w trybie offline jest sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem. Jeśli chce mieć od razu herosa na maksymalnym poziomie, z plecakiem pełnym złota, jego sprawa. Kto nie używał kodów w takich seriach jak The Sims, Grand Theft Auto czy Age of Empires niech pierwszy rzuci kamieniem.

Niestety, cheaterzy wyrastają jak grzyby po deszczu w grach wieloosobowych, psując doświadczenie całej reszcie. Wbrew powszechnej opinii oszuści są szeroko obecni nie tylko na komputerach osobistych, ale także współczesnych konsolach. Chociaż na PS5 i Xboksie nie można korzystać z trainerów, powstają specjalne sprzęty stworzone z myślą o oszukiwaniu.

Do teraz mam w pamięci przykre doświadczenie z konsolowym Destiny 2, gdzie w wymagającym trybie PvP co trzecia/czwarta drużyna z dobrym wynikiem oszukiwała, korzystając z urządzenia symulującego opóźnienie na łączach internetowych. Popularne były też konwertery konsolowe USB dla myszek i klawiatur. Im wyższy poziom wyzwania, tym więcej cheaterów notowaliśmy.

Skalę problemu w przerażający sposób obrazują dane twórców PUBG. Musieli zbanować ponad 3 miliony graczy w ciągu roku.

PUBG Battlegrounds pozostaje jedną z najpopularniejszych gier sieciowych. Jej producenci przedstawili plany na kolejny rok, jednocześnie publikując zatrważające dane. Twórcy PUBG zbanowali w 2023 r. aż 3188276 cheaterów. Warto zwrócić uwagę, że na pulę ponad 3 milionów osób składają się wyłącznie oszuści. Osoby zbanowane np. za niewłaściwe zachowanie nie są uwzględniane w tej grupie.

PUBG Battlegrounds, liczba zbanowanych cheaterów w ciągu roku:

  • 2022 r.: 2398388 (2,4 miliona)
  • 2023 r.: 3188276 (3,2 miliona)

Co najgorsze, liczba chesterów zdaje się stale wzrastać, niezależnie od podjętych działań. Twórcy PUBG Battlegrounds wskazują, że wzrost liczby zbanowanych cheaterów z roku na rok sięga ponad 30 proc. W 2022 r. zbanowano bowiem prawie 2,4 mln graczy za oszukiwanie na serwerach.

REKLAMA

Te trzy miliony samych oszustów to zatrważająca liczba. Większa niż łączna roczna populacja wszystkich graczy w wielu sieciowych grach wideo. Tymczasem mówimy wyłącznie o tych osobach, wobec których podejrzenie popełnienia oszustwa było na tyle duże, że należał się za to ban.

Grafika tytułowa: aldarinho / Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA