Abonament albo prepaid - a może coś pomiędzy? Sprawdź, co lepsze
Zastanawiasz się, co wybrać: abonament czy numer prepaid na kartę? A może tę trzecią opcję, która jest dostępna od kilku lat? Podpowiadamy, co jest lepsze - i dla kogo.

We współczesnym świecie praktycznie nie da się funkcjonować bez smartfona, a każdy telefon potrzebuje karty SIM lub jej wirtualnego odpowiednika w postaci ESIM-a. Takie karty przekazują nam operatorzy telekomunikacyjni, którzy świadczą swoje usługi na różne sposoby. Są dwa główne modele rozliczania się za rozmowy, wiadomości i pakiety danych: postpaid (abonament z płatnością pod koniec miesiąca rozliczeniowego) i prepaid (oferty na kartę, z doładowywaniem konta).
Oba podejścia, czyli abonament i prepaid, mają swoich zagorzałych zwolenników. Wiele osób nie chce zmieniać dotychczasowej oferty, bo nie ma świadomości, jak dzisiaj wygląda rynek telekomunikacyjny. Czasem jednak abonenci, zwłaszcza po wygaśnięciu dotychczasowej umowy lub skuszeni atrakcyjną promocją, zastanawiają się, czy nie przeskoczyć z jednego do drugiego obozu. Sprawdźmy zatem, jakie są w 2025 r. zalety posiadania numeru w abonamencie, a jakie numeru na kartę.
Dlaczego warto zdecydować się na abonament?
Abonament kusi wiele osób ze względu na to, że wraz z numerem możemy w atrakcyjnej cenie dokupić smartfon - czasem nawet za symboliczną złotówkę. Podpisujemy umowę, zwykle na dwa lata, odbieramy urządzenie w salonie lub od kuriera i na dwa lata mamy spokój. Wystarczy raz w miesiącu opłacać rachunek za usługi wykorzystane w poprzednim okresie rozliczeniowym, w którym zawarta jest opłata za usługi telekomunikacyjne oraz rata za telefon.

Ten model, nazywany postpaid, polega na tym, że najpierw korzystamy z usług, a dopiero potem je opłacamy. Jeśli potrzebujemy dodatkowe pakietu internetu (w kraju lub za granicą) bądź dowolnej innej usługi, wystarczy ją aktywować, a zapłacimy za wszystko dopiero pod koniec miesiąca rozliczeniowego. Do tego w taryfach na abonament zawarte są często atrakcyjne usługi dodatkowe, w tym np. dostęp do serwisów VOD, które i tak planowalibyśmy wykupywać.
Oprócz tego możemy liczyć na dodatkowe zniżki, jeśli planujemy opłacać więcej niż jeden numer w ramach jednej umowy dla swoich bliskich - partnera, partnerki, rodziców, dziadków, dzieci itd. Im więcej osób przypiszemy do jednej umowy, tym większe oszczędności. Na tym jednak nie koniec - są taryfy konwergentne, takie jak Orange Love, w ramach których do tej samej umowy możemy podpiąć telewizję oraz internet dla całej rodziny, co dodatkowo obniża rachunki.
Co przy tym istotne, obecnie wraz z abonamentem możemy kupić nie tylko smartfony w atrakcyjnych cenach, ale również inne sprzęty elektroniczne. Jeśli nie potrzebujemy wymieniać telefonu, to możemy zdecydować się na inteligentny zegarek, laptopa, telewizor, konsolę do gier lub drona. Do tego dochodzą akcesoria takie jak słuchawki, powerbanki, etui, ładowarki i przenośne modemy, które można kupić od razu u operatora, by korzystać z internetu mobilnego.

A jak wygląda przykładowa oferta na abonament w przypadku w 2025 r.?
W przypadku Orange operator daje klientom do wyboru cztery taryfy, a jeśli zdecydujemy się na wykupienie oferty online, to otrzymamy większą paczkę internetu. Podstawowa taryfa, czyli Orange Plan XS, kosztuje 45 zł/mies. Poza pakietami no-limits na rozmowy i wiadomości otrzymujemy pakiet 15 GB internetu. W przypadku Orange Plan S za 65 zł/mies. otrzymujemy większą, bo aż 100-gigabajtową paczkę danych oraz Pakiet Podstawowy telewizji mobilnej w gratisie.
Wyższy pakiet, czyli Orange Plan M zapewnia z kolei aż 350 GB miesięcznie do wykorzystania w cenie 75 zł/mies., a Orange Plan L w cenie 95 zł/mies. nie ma ani limitu gigabajtów, ani prędkości. Do tego w obu tych przypadkach mamy nie tylko podstawowy pakiet telewizji mobilnej, ale też wybrane smartfony kupimy z rabatem w wysokości 50 proc. Dostępne są takie modele telefonów jak np. iPhone 16e 128 za 12x 236 zł lub Samsung Galaxy S24 FE 8/128 za 36x 67 zł.
Co przy tym istotne, jeśli w przypadku abonamentów Orange Plan M i Plan L zdecydujemy się na dodatkowy numer, to zapłacimy za niego jedynie 50 proc. ceny. Możemy też skorzystać z Programu Odkup, w ramach którego telekom odbierze od nas stary telefon i przyzna za to rabat na zakup nowego. Dla przykładu za 203 zł/mies. możemy wykupić w ramach Orange Love ofertę na Światłowód Orange (do 8 Gb/s!), abonament komórkowy (z pakietem 300 GB!!), pakiet Start TV i Netfliksa.

Klienci operatora mogą przy tym skorzystać z aplikacji Mój Orange. Pozwala ona wygodnie zarządzać wszystkimi swoimi numerami oraz usługami w jednym miejscu, by szybko i sprawnie opłacać rachunki, dokupywać w razie potrzeby kolejne pakiety itd. W apce co tydzień można znaleźć również bonusy w ramach akcji Środa z Mój Orange, którymi bywają bezpłatne gigabajty, atrakcyjne zniżki na sprzęty ze sklepu online operatora lub możliwość darmowego testowania wybranych usług.
Dlaczego warto zdecydować się na ofertę prepaid?
Największą zaletą ofert prepaid jest kontrola nad kosztami. Nie ma możliwości, abyśmy za usługi telekomunikacyjne zapłacili więcej, niż wynosi nasze saldo w postaci wpłaconych uprzednio środków. Nawet jeśli oddzwonimy nieopatrznie na zagraniczny numer, trafimy na płatną infolinię lub wyślemy wiadomość na numer premium, to co najwyżej wyzerujemy konto i nic ponadto. Jeśli nie wpłacamy na nie większych kwot, to straty w wyniku nieuwagi nigdy nie będą zbyt dotkliwe.
Oferta typu „na kartę” to również świetne rozwiązanie dla osób, które mają już swój smartfon, którego nie chcą wymieniać lub i tak planują kupić teraz lub w przyszłości nowy telefon w sklepie z elektroniką we własnym zakresie. Dzięki temu mogą zdecydować się na ofertę prepaidową i płacić wyłącznie za usługi telekomunikacyjne, a nie za abonament wraz z ratą za sprzęt. Do tego nie wiążą się z operatorem na dłuższy czas i w dowolnej chwili mogą zmienić ofertę.

Wiele osób nie patrzy przy tym na oferty na kartę ze względu na fakt, iż utarło się przekonanie, że w ich przypadku nie ma dostępu do atrakcyjnych pakietów, ale to się w ostatnich latach zmieniło. Nie tylko w ofertach na kartę można wykupić paczkę internetu na miesiąc, ale również pakiety no-limits na rozmowy oraz wiadomości SMS/MMS, a te do tego mogą być odnawialne. Do tego dochodzą atrakcyjne pakiety na usługi w roamingu. Trzeba tylko pamiętać, by je aktywować.
A ile kosztuje w 2025 r. oferta typu prepaid?
Orange oferuje klientom trzy startery w różnych cenach różniące się usługami, jakie w ich ramach otrzymujemy. Podstawowa taryfa na kartę w Orange w ofercie online, czyli Starter Orange 5 kosztuje tylko 5 zł. W tym przypadku otrzymujemy na miesiąc pakiet no-limits na rozmowy i wiadomości na 30 dni i 25 GB internetu oraz rok ważności konta. Usługa odnawia się automatycznie co miesiąc (drugi i trzeci miesiąc kosztuje 15 zł, potem płacimy 35 zł/mies.)
Oprócz tego dostępny jest Starter Orange 49 za 49 zł. W tym przypadku otrzymujemy pakiet no-limits na rozmowy i wiadomości na 2 miesiące, paczkę 100 GB internetu oraz rok ważności konta. Do tego dostępny jest Starter Orange 299 za 299 zł. W tym przypadku otrzymujemy rozmowy, SMS-y i MMS-y bez limitu na rok, 2 TB internetu mobilnego i rok ważności konta. W każdym z pakietów mamy dostęp do szybkiego internetu 5G, a każde doładowanie konta daje nam dodatkowe 20 GB.
Co przy tym istotne, klienci pomarańczowego operatora, którzy decydują się na ofertę typu prepaid, również mogą skorzystać z aplikacji Mój Orange, by wygodnie zarządzać swoim numerem, doładowywać konto, aktywować pakiety oraz dodatkowe usługi. Również i w tym przypadku można liczyć na darmowe bonusy, które w tym przypadku pojawiają się w każdą pierwszą środę miesiąca. Wystarczy otworzyć tego dnia apkę na swoim telefonie, by je odebrać.
Trzecia droga: Orange Flex
W przypadku sieci Orange oprócz abonamentu oraz taryf na kartę możemy skorzystać z trzeciego sposobu rozliczenia się za usługi telekomunikacyjne. Oferta o nazwie Orange Flex to taki operator zamknięty w aplikacji mobilnej. Kierowana jest do osób, którym wystarcza ona w pełni do tego, by zarządzać kontem abonenckim. W celu kontaktu z Biurem Obsługi Klienta używa się tu chatu, a usługi opłacać możemy poprzez automatyczne pobieranie konkretnej kwoty z karty lub np. BLIK-iem.
Również i w tym przypadku nie musimy się obawiać, że przez przypadek nabijemy duży rachunek - dodatkowe pakiety opłacamy ręcznie. Dużą zaletą Orange Flex jest też wygodne zarządzanie kartami SIM i ESIM przypisanymi do numeru - a tych możemy wygenerować więcej niż jedną i to bez dodatkowych opłat. Przydaje się to zwłaszcza tym osobom, które chcą korzystać z internetu mobilnego oraz tego samego pakietu nie tylko w smartfonie, ale również w smartwatchu i tablecie.
Orange Flex pozwala przy tym podpiąć do jednego konta abonenckiego więcej niż jeden numer, a potem możemy przekazywać pomiędzy nimi paczki gigabajtów, których dostajemy tu bez liku. Do tego niewykorzystany transfer w danym miesiącu przechowywany jest aż przez pół roku w Sejfie na gigabajty. Jeśli skończy nam się w kolejnym okresie rozliczeniowym pakiet, to możemy dobrać dodatkową sobie transfer niewykorzystany w poprzednim. Proste i wygodne!
A ile kosztuje korzystanie z Orange Flex w 2025 r.?
Operator oferuje kilka pakietów Orange Flex. W ramach podstawowego Planu za 35 zł/mies. (lub 350 zł/rok) otrzymujemy pakiet no-limits na rozmowy i wiadomości oraz aż 75 GB transferu oraz jedną dodatkową kartę SIM/ESIM z tym samym numerem. Oprócz tego dostępny jest Plan za 50 zł/mies. zapewniający dostęp do 150 GB i dwie dodatkowe karty SIM/ESIM oraz Plan UNLMTD za 80 zł/mies. bez limitu transferu z trzema dodatkowymi kartami SIM/ESIM.
W aplikacji Orange Flex możemy również znaleźć sekcję Klub Flex, która pozwala uzyskać zniżki na usługi operatora lub jego partnerów. Obecnie na liście znajdują się m. in. 1000 minut połączeń na ukraińskie numery za 10 zł., 10 proc. zniżki na przejazdy Flixbus, dostęp do audiobooków w usłudze BookBeat na 50 dni za darmo, półroczna zniżka w wysokości 6 proc. na zakupy w aplikacji Lisek i tańsze o 28 proc. wywoływanie zdjęć w Empik Foto.
Sprawdź inne nasze teksty poświęcone Orange:
Sam od lat korzystam z usługi Orange Flex i bardzo sobie chwalę ten model rozliczania się za usługi, a przypadły mi do gustu atrakcyjne pakiety roamingowe - dzięki nim nie muszę już podczas wyjazdów zagranicznych generować dodatkowych kart ESIM w apkach zapewniających transfer danych poza Polską. Podoba mi się również to, że bez dodatkowych opłat mogłem wygenerować dwie karty ESIM z tym samym numerem, z których korzystam w iPhonie oraz w Apple Watch.
Do tego niezależnie od tego, którą ofertę wybierzecie, warto rozważyć przeniesienie do Orange numeru od innego operatora. W przypadku abonamentu Orange można dzięki temu skorzystać z oferty rodzinnej w przypadku Planu S. Osoby zainteresowane ofertą typu prepaid po przeniesieniu dostaną trzy miesiące braku opłat za pakiet no-limits, a nowi abonenci Orange Flex, jeśli przy przenosinach użyją kodu SUPERFLEX dostaną 3 miesiące za 0 zł/mies.
Zdjęcie główne: Shutterstock