Karta graficzna bez gniazdek zasilania? ASUS zakończy tyranię kabli
Zaglądając do wnętrza komputera przez okno w obudowie często widzimy plątaninę kabli. Najbardziej rzucają się w oczy dodatkowe kable zasilające do kart graficznych, chociaż te wychodzące z płyty głównej też nie można ukryć całkowicie. ASUS postanowił rozprawić się z problemem za pomocą serii sprzętu BTF.
Dodatkowe gniazda zasilania w kartach graficznych bywają problematyczne. Nie chodzi tu bynajmniej tylko o problem ukrycia kabli, ale również o znane problemy z nowymi gniazdkami 12V. Błędy konstrukcyjne i rozmiar dużych kart powodowały wyginanie złącz po zamknięciu obudowy, co potrafiło skończyć się pożarem.
Wprawne oko, bo zerknięciu na zdjęcie karty powyżej zauważy brak jednego elementu - gniazdka (lub gniazdek) zasilania. Owszem, wcześniej można było się natknąć na takie karty, ale z budżetowego segmentu, bowiem przez złącze PCIe można przepchnąć tylko do 75 watów mocy. Tymczasem na fotce widnieje bardzo wydajna karta GeForce RTX 4070 Ti Super. Jak udało się to zrobić?
ASUS postawił na diametralną zmianę w budowie kart graficznych, ale i płyt głównych i zaprezentował serię BTF. Wiążą się z tym olbrzymie ulepszenia, ale i spore konsekwencje.
ASUS TUF GeForce RTX 4070 Ti SUPER BTF - karta graficzna bez dodatkowych gniazdek zasilania
To z pozoru zwyczajna karta, tyle, że w białym kolorze. Tymczasem nie ma tu ani starych złącz zasilania 2+6-pin, ani nowego gniazdka 12V.
Sekret tkwi w dodatkowym złączu umieszczonym obok slotu PCI Express. To właśnie przez to nowe złącze do karty płynąć będzie energia elektryczna - w ten sposób mogą one otrzymać z płyty głównej do 600 W energii. Nowe złącze dodatkowo również stabilizuje kartę w slocie i zapobiega jej wyginaniu.
Ile kart BTF ASUS ma obecnie w ofercie? Dwie. Drugą jest ROG Strix GeForce RTX 4090 BTF Edition.
Chwila, ale jak zainstaluję kartę graficzną BTF w aktualnie posiadanej płycie głównej? I tu jest właśnie wampir pogrzebany. Nie zainstalujesz - potrzebujesz specjalnej płyty głównej BTF, która ma nie tylko dodatkowy slot zasilania do nowych kart, ale również wszystkie porty pinowe przeniesione na drugą stronę PCB.
Skoro już zajmujemy się problemem ukrycia kabli, to dlaczego nie zrobić tego globalnie? Możemy rozwiązać problem kabelkowy za jednym zamachem.
ASUS TUF Z790-BTF WiFi - płyta główna dla kart BTF z portami pinowymi po drugiej stronie PCB
Owszem, wcześniej można było się natknąć na płyty główne, gdzie na drugiej stronie PCB znajdowały się choćby porty M.2 (zwłaszcza w wersjach mini-ITX). ASUS przeniósł jednak na drugą stronę praktycznie wszystkie porty pinowe - z przodu zostały jedynie sloty PCIe, gniazdko procesora, banki i RAM oraz sloty M.2 (ukryte pod radiatorem).
Całkowitą nowością jest oczywiście gniazdko zasilania dla kart graficznych BTF, znajdujące się pod zwolnieniem zatrzasku z logo TUF Gaming.
Wszystkie gniazdka pinowe, podłączenia zasilania, USB itp. znajdują się na rewersie płyty głównej.
Tu przychodzi kolejna refleksja - hej, a jak zainstaluję tę płytę w mojej obudowie? Przecież pinowe porty po drugiej stronie płytki drukowanej na to nie pozwolą! I to jest właśnie problem numer dwa - do tej płyty potrzebujesz specjalnej obudowy BTF (np. ASUS TUF GT302 ARGB, czy też ROG Hyperion GR701 BTF Edition). Być może niektóre modele zwykłych obudów z dużymi przepustami i otworami w tacce pozwolą na instalację takiej płyty, ale w starszych, czy prostych obudowach będzie to niemożliwe.
Jak na razie ASUS ma w ofercie tylko dwie płyty BTF - drugą oprócz prezentowanego TUFa jest ROG Maximus Z790 HERO BTF. Tak więc w tej chwili nie ma nawet modelu z podstawką AMD AM5.
ASUS BTF - udana ewolucja, czy trudna do przełknięcia rewolucja?
Budowa płyt głównych nie zmieniała się od dekad. Owszem - dokładano kolejne elementy, czy zmieniano gniazdka procesora na nowsze wersje, ale samo założenie i filozofia budowy pozostawała to sama.
ASUS proponuje całkiem nowe podejście jeśli chodzi o budowę, które dotyczy zarówno kart graficznych, płyt głównych, no i wymaga nowych obudów. Pozwala jednak niezwykle skutecznie uporządkować kable w obudowie i równie skutecznie je ukryć. Czy to rozwiązanie się przyjmie? Na początku z pewnością będą nim zainteresowani głównie entuzjaści, którzy chcą w najbardziej efektowny sposób wyeksponować wnętrze swojego komputera.
Innowatorzy nie mają łatwo - nie da się przeprowadzić tak ambitnego zadania bez zmiany budowy płyt głównych, kart graficznych i obudów, sprawiając równocześnie, że stają się one niekompatybilne z poprzednimi wersjami sprzętu. Czy ASUS BTF pozostanie innowacyjną ciekawostką, czy też zdobędzie większą popularność i w efekcie zastąpi dzisiejsze rozwiązania? Jak na razie na pewno pozostanie ciekawym rozwiązaniem dla sprzętowych entuzjastów, a później... zobaczymy. Do pomysłu rozwoju sprzętu zgodnego z BTF zapaliły się już takie firmy jak Corsair, Cooler Master, Thermaltake, SilverStone czy InWin.