REKLAMA

Z Google Bard teoretycznie nie mogą korzystać dzieci. Właśnie coś się zmieniło

Google wprowadził swoją najnowszą usługę dla osób poniżej 18 roku życia, jednak z pewnymi ograniczeniami. Oficjalnie nastolatkowie mogą korzystać teraz z czatbota, który do tej pory był dostępny jedynie dla pełnoletnich użytkowników sieci.

Z Google Bard teoretycznie nie mogą korzystać dzieci. Właśnie coś się zmieniło
REKLAMA

Czy wiecie, że niektóre czatboty, takie jak np. Google Bard, nie były do tej pory dostępne dla osób poniżej 18 roku życia? Bard nie należał do nich, jednak teraz to się zmienia, ponieważ Google przygotował nową, nieco zmienioną wersję czatbota. Jest on dokładniejszy i nie powinien wyświetlać treści przeznaczonych dla osób pełnoletnich. Gdzie minusy?

REKLAMA

Google Bard dla nastolatków jest lepszy i dokładniejszy

Google Bard, wcześniej praktycznie niedostępny dla nastolatków, teraz jest otwarty dla osób poniżej 18 roku życia. Ta ekspansja idzie w parze z wprowadzeniem nowych środków bezpieczeństwa oraz polityką dotyczącą treści, które zostały opracowane we współpracy z ekspertami ds. bezpieczeństwa dzieci oraz odpowiednimi organizacjami.

16 listopada otworzymy dostęp do Barda dla nastolatków w większości krajów na całym świecie. Nastolatkowie w tych krajach, którzy spełniają minimalne wymagania wiekowe do zarządzania własnym kontem Google, będą mogły uzyskać dostęp do Bard w języku angielskim, a z czasem pojawią się kolejne języki

- przekazuje Google we wpisie na blogu.

W Polsce osoby, które ukończyły 16 lat - i mają ten wiek wpisany w koncie Google, a nie np. wyższy -, będą mogły korzystać z czatbota Google Bard. Z jednym zastrzeżeniem, o którym przeczytaliście wyżej: w tym momencie, jedyną dostępną opcją dla nich będzie prowadzenie rozmowy w języku angielskim.

Inicjatywa Google'a obejmuje spersonalizowane wdrażanie użytkownika: młode osoby otrzymają na początek przewodnik oraz zostaną wyposażone w zasoby wspierające nastolatków w "odpowiedzialnym korzystaniu z funkcji generatywnej SI".

Czatbot sprawdzi sam siebie

Bard nie będzie reagował na pytania związane z "niebezpiecznymi aktywnościami", lecz skorzysta z funkcji podwójnej weryfikacji odpowiedzi, aby potwierdzić dokładność oraz wspierać rozwój umiejętności krytycznego myślenia wśród użytkowników. Gdy nastolatek po raz pierwszy zada pytanie wymagające weryfikacji prawdziwości, czatbot nie sprawdzi odpowiedzi tylko raz, lecz dwukrotnie, co umożliwi "ocenę, czy w sieci istnieje treść, która uzasadnia odpowiedź Barda".

Czatbot dostał też nowe umiejętności, umożliwiające wszystkim użytkownikom otrzymywanie krok po kroku wyjaśnień matematycznych równań oraz generowanie wykresów na podstawie dostarczonych danych.

Co jeszcze dowiedzieliśmy się ostatnio o sztucznej inteligencji? Po więcej newsów o niej, wpadajcie na Spider's Web:

Ale po co nastolatkom Bard?

REKLAMA

Głupie pytanie, młodzież wcale nie korzysta z niego do ułatwienia pracy w szkole, co stanowiłoby logiczny postęp w technologii. I taką odpowiedź podaje też Google w oficjalnym poście, gdzie dowiedzieliśmy się, że Bard jest "wszechstronnym narzędziem dla nastolatków, oferującym porady dotyczące pisania przemówień, wyboru uczelni oraz nauki nowych umiejętności, takich jak pickleball".

Brzmi sensownie, prawda?

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA