Wiadomo, co z łącznością satelitarną na telefonach z Androidem. Kiedy z niej skorzystamy?
Jeżeli oczekiwałeś premiery Snapdragon Satellite, to mamy złe wieści: pomimo posiadania gotowego produktu, Qualcomm właśnie rozwiązał umowy łączące go z właścicielem systemu satelitów telekomunikacyjnych. A to oznacza kolejne miesiące oczekiwania na technologię, która była obiecana na "drugą połowę 2023 roku".
Choć Android i iOS są rozwijane niezależnie przez dwa różne koncerny, to jak bywa u konkurencji - jeden podbiera pomysły od drugiego. W przypadku funkcji, które dostępne były w urządzeniach Apple'a, a jakiś czas później trafiły także do urządzeń z Androidem, wymienić można choćby nawigację gestami, kontrolkę użycia mikrofonu i aparatu czy wbudowaną aplikację do nagrywania ekranu.
Jedną z wyczekiwanych funkcji jest łączność satelitarna w nagłych wypadkach, która zadebiutowała wraz z iPhone 14 w 2022 roku. Od premiery urządzenia minął już ponad rok, a mimo to łączności satelitarnej - wbrew zapowiedziom - nie znajdziemy w żadnym smartfonie z Androidem. I jak zapowiada Qualcomm, oczekiwanie jeszcze się wydłuży.
Łączność satelitarna w smartfonach z Androidem rozsypała się jak domek z kart
Jak informowaliśmy w sierpniu, planowo łączność satelitarna do smartfonów z Androidem miała trafić w drugiej połowie bieżącego roku wraz z procesorami Snapdragon 8 Gen 2. Partnerem Qualcomm w owym przedsięwzięciu jest Iridium Communications Inc., będący właścicielem systemu 66 sztucznych satelitów komunikacyjnych.
Tak się jednak nie stało. Kilka dni temu Iridium Communications Inc. opublikował informację prasową, według której "firmy z powodzeniem opracowały i zademonstrowały technologię", jednak "pomimo tego sukcesu technicznego producenci smartfonów nie uwzględnili tej technologii w swoich urządzeniach".
W efekcie Qualcomm 3 listopada bieżącego roku poinformował Iridium Communications Inc., że umowy nawiązane przez oba przedsiębiorstwa zostaną rozwiązane 3 grudnia br. Oznacza to, że gotowa już technologia poczeka kolejne kilka miesięcy, o ile nie lat, na zaadaptowanie do urządzeń z Androidem.
- Chociaż jestem rozczarowany, że to partnerstwo nie przyniosło natychmiastowych owoców, uważamy, że kierunek branży jest jasny w kierunku zwiększenia [dostępności] łączności satelitarnej w urządzeniach konsumenckich
- powiedział dyrektor generalny Iridium, Matt Desch
Mimo rozczarowania dyrektor generalny Iridium, wypowiada się z optymizmem na temat hipotetycznego wprowadzenia łączności satelitarnej do większej ilości urządzeń. A to za sprawą faktu, że po rozwiązaniu umów łączących Qualcomm z Iridum, Iridium będzie mogło bezpośrednio ponownie nawiązać współpracę z producentami smartfonów, innymi producentami czipów oraz systemów operacyjnych.
Dlaczego jednak Qualcomm rozwiązał umowę z Iridium? W oświadczeniu przesłanym amerykańskiej stacji CNBC Qualcomm poinformował, że za brak zainteresowania producentów smartfonów - a więc brak powodów do kontynuacji współpracy z Iridium - odpowiada "preferencja rozwiązań opartych na [ogólnoprzyjętych] standardach". Technologia Qualcomm i Iridium to autorska, zastrzeżona technologia, której warunki adaptacji i stosowania są dyktowane przez oba przedsiębiorstwa, podczas gdy producenci oczekiwali rozwiązania opartego na ogólnoprzyjętym standardzie. Choć umowy pomiędzy firmami zostaną rozwiązane, to Qualcomm nie zamyka drzwi dla Iridium i łączności satelitarnej jako takiej.
- Oczekujemy, że będziemy kontynuować współpracę z Iridium w zakresie rozwiązań opartych na standardach, jednocześnie zaprzestając wysiłków nad autorskim rozwiązaniem, które zostało wprowadzone na początku tego roku
- poinformowało Qualcomm w oświadczeniu.
Więcej na temat łączności satelitarnej: