Pacjent przeżył. Wymieniłem dysk w ASUS ROG Ally i mam luksus
Zwlekałem z tym przesadnie długo, a obawy były niezasadne. Wymieniłem SSD w handheldzie ASUS ROG Ally i nareszcie nie muszę się przejmować miejscem na ulubione gry.
Świat gier - zwłaszcza na konsolach - radykalnie przyspieszył po wejściu w erę SSD. Ekrany ładowania to teraz gatunek na wymarciu, a rozpoczęcie rozgrywki trwa zaledwie kwestia sekund. Negatywną konsekwencją przejścia na SSD jest za to ograniczona pojemność, wynikająca z wyższych cen pamięci. Dlatego bazowa pojemność PS5 i Xboksa Series dla wielu jest niewystarczająca.
Podobnie wygląda to w przypadku handheldów. Te 512 GB pojemności w najdroższej konfiguracji Steam Decka to dla części graczy wciąż zbyt mało. Nie inaczej jest z moim ulubionym ASUS ROG Ally, także z dyskiem 512 GB. Właśnie dlatego postanowiłem ulepszyć swojego ROG-ala, decydując się na instalację większego SSD. Operacja okazała się banalnie prosta.
Wymiana SSD w ASUS ROG Ally jest bajecznie prosta i trwa kilka minut.
Do swojego Ally włożyłem topowy SSD WD_Black SN770M o pojemności 2 TB. Dysk wykorzystuje interfejs PCIe 4.0 x4 oraz protokół NVMe 1.4. Do tego dochodzą autorskie kości 3D TLC NAND. Z tyłu pudełka można przeczytać, że WD_Black SN770M to dysk stworzony właśnie z myślą o handheldach takich jak ASUS ROG Ally. Oczywiście dyski innych producentów również będą odpowiednie. Wymogiem jest format nośnika M.2 2230.
Przeczytaj recenzje gier i urządzeń na Spider's Web:
Najpierw rozładowałem akumulator urządzenia. Następnie wysunąłem kartę microSD z obudowy. Położyłem urządzenie na płaskiej powierzchni ekranem do dołu i odkręciłem sześć śrubek obudowy. Środkowej dolnej nie da się wykręcić, ale wystarczy ją poluzować by ściągnąć obudowę. Tę najłatwiej rozszczelnić przy spustach. Warto pomóc sobie czymś cienkim, jak karta debetowa albo piórko od gitary.
Po zdjęciu plastikowej osłony wystarczy nieco odchylić czarną osłonkę, a następnie odkręcić śrubkę mocującą fabryczny SSD. Pamięć wysuwamy z kieszeni, wkładamy własną, przykręcamy śrubką i gotowe. Teraz pozostaje nałożyć z powrotem pokrywę, przykręcić śrubki obudowy oraz włączyć urządzenie.
Z ROG-alem podłączonym do zasilania nacisnąłem przycisk ON/OFF, przytrzymując jednocześnie przycisk zmniejszenia poziomu głośności. Przywitał mnie BIOS. Wcisnąłem przycisk "Y" aby przejść do ustawień zaawansowanych, a tam w zakładce "Advanced" widnieje pozycja ASUS Cloud Recovery, pozwalająca instalować system Windows 11 przez sieć. Po połączeniu z domowym WiFi proces ulega automatyzacji. To tyle.
Cały proces okazał się znacznie mniej skomplikowany niż sądziłem. Obawiałem się lawirowania w trzewiach Ally, musząc rozkręcać elementy handhelda i odpinać podzespoły, na przykład akumulator. W praktyce dostęp do SSD jest banalnie prosty, a cały proces można streścić w dziewięciu prostych punktach:
- Rozładuj akumulator, wyjmij kartę microSD i połóż urządzenie ekranem do dołu.
- Odkręć sześć śrub obudowy pamiętając, że dolna środkowa nie jest możliwa do wykręcenia. Wystarczy ją poluzować.
- Rozszczelnij obudowę i zdejmij osłonę grzbietu urządzenia.
- Odchyl czarną osłonkę i odkręć śrubę mocującą fabryczny SSD.
- Wysuń fabryczny SSD, wsuń nowy SSD i przykręć śrubę mocującą.
- Nałóż osłonę, dociśnij ją na krawędziach, przykręć śruby obudowy.
- Podłącz urządzenie do zasilania, uruchom je z przytrzymanym przyciskiem zmniejszenia głośności.
- W BIOS wciśnij przycisk Y, przejdź do zakładki "Advanced" i wybierz ASUS Cloud Recovery
- Połącz się z WiFi i postępuj zgodnie z instrukcjami na ekranie, instalując Windows 11 na nowym SSD
Komfort posiadania 2 TB na gry w takim handheldzie jak ASUS ROG Ally jest gigantyczny.
Jako urządzenie z Windows 11 na pokładzie, ASUS ROG Ally od razu wspiera nie tylko gry ze Steam, ale również wszystkich innych środowisk gier dla PC, jak Ubisoft Connect, GOG, EA Play czy Epic Games Store. Tyczy się to również sklepu Microsoft oraz aplikacji Game Pass.
Wiele gier z Game Passa idealnie spisuje się na Ally. Forza Horizon 5 działa jak marzenie. Starfield w trybie FPP jest nie tylko grywalny, ale przyjemny. HiFi Rush to samo dobro, z kolei Yakuza i Persona sprawiają, że mam zabawy na dziesiątki godzin. Niestety, sama Forza i Starfield pożerają ponad 200 GB przestrzeni.
W czasach gdy rozmiary gier powyżej 100 GB są normą, fabryczne 512 GB w Ally szybko zaczęło mi przeszkadzać. Ratunkiem była karta microSD, ale wolałem postawić na pewniejsze rozwiązanie. Gniazdo microSD znajduje się bowiem w takim miejscu, że na skutek temperatur w urządzeniu zdarza się, iż karty zostają uszkodzone. Tak było przynajmniej przed aktualizacją oprogramowania, która rzekomo rozwiązuje ten problem.
Niestety, mój "luksus" sporo kosztuje. Dysk M.2 2230 2 TB to kosz rzędu 600 - 1000 zł.
W zależności od producenta oraz parametrów, SSD do ROG Ally o pojemności 2 TB to koszt powyżej pół tysiąca złotych. Topowa pamięć taka jak WD_Black SN770M 2 TB kosztuje natomiast ponad 1000 zł. Co prawda w zamian otrzymuję gwarancję na 5 lat i świetne osiągi, ale inwestycja jest naprawdę kosztowna.
Ryzen Z1 Extreme w ASUS ROG Ally to jednak tak wydajny układ, że mam pewność, iż handheld będzie mi służył przynajmniej kilka lat, pozwalając ogrywać wiele nowych produkcji. Z tej perspektywy duża pojemność to coś, na czym naprawdę mi zależało. Uwielbiam grać na handheldzie, a możliwość schowania Starfielda, Cyberpunka 2077 albo Forzy Horizon 5 do kieszeni kurtki to kapitalna sprawa.
Sprzęt do testów użyczył sklep TechLord