REKLAMA

Czarna lista zasilaczy. Lepiej na nią zerknij, bo będziesz potem płakać

Czarna lista zasilaczy to po prostu spis takich producentów zasilaczy, których należy unikać. Ich zasilacze mogą one być zbudowane z kiepskiej jakości podzespołów i powodować problemy, włączając w to zwarcie, które może zakończyć się poważnym uszkodzeniem komputera.

Czarna lista zasilaczy. Lepiej na nią zerknij, bo będziesz potem płakać
REKLAMA

Zakup zasilacza do komputera często traktowany jest po macoszemu. Zwracamy szczególną uwagę na dobór karty graficznej, procesora, pamięci RAM, czy dysku SSD NVMe, ale zasilaczowi nie poświęcamy już takiej uwagi, co najwyżej sprawdzając, czy jego moc nie będzie za mała. To duży błąd.

Zwykle zakupy wyglądają tak, że na wspomniane wcześniej podzespoły poświęcamy największą część budżetu, natomiast na zasilacz minimalną kwotę jaka nam jeszcze pozostała. Takie podejście może się srodze zemścić.

REKLAMA

Wydajne podzespoły mogą mieć wysokie wymagania energetyczne i kiepskie zasilacze mogą powodować nieprawidłową prace komputera, z zawieszaniem się włącznie. To zresztą tylko czubek góry lodowej - tanie i kiepskie zasilacze mogą się przegrzewać, oferować dramatycznie niską sprawność, czy mieć nieprawidłowo działające zabezpieczenia przeciwprzepięciowe i w razie wypadku zamiast chronić komputer, mogą go doszczętnie zniszczyć.

Czarna lista zasilaczy - jakich modeli unikać?

Najprościej rzecz ujmując - kupno taniego zasilacza nieznanej firmy to proszenie się o poważne kłopoty. Szybko może się okazać, że oszczędziłeś 50 zł na PSU, a ten spalił ci podzespoły za grube tysiące złotych. Czy naprawdę warto tak ryzykować?

Gdzie w ogóle szukać takiej czarnej listy zasilaczy? Nie ma jednej, globalnej listy - czarne listy zasilaczy publikują portale sprzętowe i fora specjalizujące się w takich tematach.

Którzy producenci najczęściej pojawiają się na czarnej liście zasilaczy?

  • Acutake
  • Akyga
  • Apex
  • Apevia
  • Aspire
  • Bandit Power
  • Bestek
  • Coolmax
  • Deer
  • Diablotek
  • Foxtech
  • iCute
  • Lepa
  • Linkworld
  • LOGISYS
  • Mercury
  • Pangu
  • Q-Tec
  • RAIDMAX
  • Solid Gear
  • Speedlink
  • Tracer
  • Trust
  • Ultron
  • Xion

Zdarza się, że firma znana dawniej z doskonałej jakości zasilaczy, obecnie produkuje sprzęt nadający się wyłącznie do wywoływania pożarów. Niektórym firmom zdarzyły się wpadki i dany model (czy seria) są po prostu wadliwe bądź nieudane, ale cała reszta ich produktów jest na wysokim poziomie.

Zobacz inne artykuły związane z tym tematem:

Czy każdy tani zasilacz należy z miejsca odrzucić jako zły i potencjalnie niebezpieczny? Nie - najlepszym przykładem niech będzie firma SilentiumPC (Endorfy), która znana jest z niedrogich i przyzwoitych zasilaczy. W przypadku tak uznanych marek, jak be quiet!, Corsair, XFX, EVGA, czy Seasonic zwykle zapłacimy więcej, ale taki wydatek bywa wart każdej poświęconej złotówki.

REKLAMA

Oczywiście można po prostu wyszukać recenzję zasilacza, na który macie chrapkę, ale na jakich recenzjach zasilaczy warto polegać? Na takich, w których tester sprawdza podzespoły wykorzystane w budowie zasilacza oraz zakresy napięć. Najlepiej, by sprawdzał również sprawność zabezpieczeń, a to nie zdarza się często.

Czy więc zawsze przed zakupem zasilacza należy sprawdzić, czy nie znajduje się on na czarnej liście zasilaczy? Niekoniecznie. W przypadku trzymania się wspomnianych wcześniej znanych marek, ryzyko złego wyboru jest minimalne - chociaż i największym przydarzały się wpadki. Nie żałujcie parę złotych więcej na zasilacz, bowiem to on dba o bezpieczeństwo całego komputera, nawet w przypadku takich zdarzeń jak zwarcie w sieci elektrycznej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA