REKLAMA

Zimmerit - ten pancerz był zrobiony z trocin i kleju. Chronił czołgi i to skutecznie

Zimmerit to nazwa specjalnej pasty z trocin, która miała chronić czołgi i działa pancerne przed magnetycznymi minami przeciwpancernymi. W czasie II wojny światowej, zimmerit pokrywał pancerze wielu niemieckich pojazdów bojowych, tworząc chropowatą warstwę, która utrudniała przymocowanie ładunków kumulacyjnych. Jak powstał i jak działał ten niezwykły wynalazek?

Zimmerit
REKLAMA

Zimmerit to pasta, którą Niemcy pokrywali swoje czołgi i działa samobieżne podczas II wojny światowej. Celem tej pasty było utrudnienie przyczepiania się min magnetycznych do pancerza pojazdów. Miny magnetyczne były niebezpieczną bronią przeciwpancerną, którą żołnierze piechoty przyklejali do boku lub góry czołgu i uciekali przed wybuchem.

REKLAMA

Jak działał Zimmerit?

Zimmerit był barierą, która zapobiegała bezpośredniemu kontaktowi min magnetycznych z metalową powierzchnią pojazdów. Pole magnetyczne słabnie bardzo szybko wraz ze wzrostem odległości; nieprzewodząca pasta utrzymywała magnes miny zbyt daleko od stali pojazdu, aby się do niej przyczepił. Pasta miała konsystencję gęstej masy lub gliny. Nakładano ją na pojazd, zwykle w fabryce, nadając jej wzór, a następnie utwardzano palnikami, tak że stawała się twarda jak beton.

Istniało kilka wariantów wzorów Zimmeritu, od regularnego wzoru w kształcie grzebienia, po mniej powszechny wzór w kształcie wafla. Różnice wynikały głównie z fabryki produkującej każdy typ pojazdu. Na przykład wzór w kształcie wafla widywano prawie wyłącznie na działach szturmowych Sturmgeschütz III. 

Skąd pomysł na Zimmerit?

Pomysł na Zimmerit narodził się jako sposób przeciwko minom przeciwpancernym - szczególnie minom magnetycznym. Jak sama nazwa wskazuje, były to miny, które przyklejano do pancerza czołgu za pomocą magnesów przez żołnierzy znajdujących się poza pojazdem. Jeśli mina została pomyślnie przymocowana do czołgu, załoga pojazdu niewiele mogła zrobić - jeśli w ogóle wiedziała, że tam jest - aby zapobiec jej detonacji. Miny takie radziły sobie z każdym rodzajem pancerza w czasie II wojny światowej.

Mina magnetyczna przyczepiana do czołgu

Niemcy wprowadzili minę magnetyczną Hafthohlladung w 1942 roku. Ta 3 kg broń zawierała ładunek kumulacyjny, który mógł przebić do 140 mm stali. To ponad trzy razy więcej niż grubość bocznego pancerza Shermana. Przymocowywano ją do celu za pomocą trzech silnych magnesów u podstawy miny.

Niemcy wyprodukowali ponad pół miliona min Hafthohlladung podczas wojny. Większość z nich została zastąpiona w późniejszym okresie konfliktu przez Panzerfaust. Jednak gdy zostały one wprowadzone po raz pierwszy, Niemcy obawiali się, że broń ta może być łatwo skopiowana przez ich wrogów. Dlatego zaczęli opracowywać środki zapobiegawcze, aby zapobiec działaniu wrogich min. Z tego powodu powstał Zimmerit.

Jak wyglądał Zimmerit?

Ostatecznie firma Chemische Werke Zimmer & Co wymyśliła substancję podobną do gliny, która wysychała do twardości skały. Składała się z siarczanu baru, siarczku cynku, kleju PVA, trocin, pyłu żwirowego i ochry. Zimmerit był nakładany na niektóre czołgi i działa samobieżne o zamkniętej konstrukcji produkowane od grudnia 1943 do 9 września 1944 roku. Rzadko nakładano go na pojazdy o otwartej konstrukcji. Chropowaty wygląd powłoki nadawał charakterystyczny wygląd.

Zimmerit na czołgu Tygrys II

Czy Zimmerit był skuteczny?

Zimmerit nie był skuteczny w praktyce, ponieważ alianci rzadko używali min magnetycznych przeciwko niemieckim czołgom. Nie były one ani powszechne, ani popularne wśród alianckich żołnierzy, którzy woleli inne metody walki z czołgami, takie jak granaty przeciwpancerne, moździerze lub działa bezodrzutowe. Ponadto miny magnetyczne były mało skuteczne na zakurzonych lub zabłoconych powierzchniach, które zakłócały ich przyczepność.

Zimmerit miał również kilka wad. Był kosztowny i czasochłonny w produkcji i aplikacji. Wymagał specjalnego sprzętu i personelu do nakładania i utwardzania pasty. Był również łatwo uszkadzany przez pociski lub uderzenia. Niektórzy dowódcy czołgów obawiali się również, że Zimmerit może się zapalić po trafieniu lub pod wpływem wysokiej temperatury. Chociaż nie było to prawdą, to jednak spowodowało, że wielu z nich usuwało pastę ze swoich pojazdów.

Co się stało z Zimmeritem?

REKLAMA

W 1944 roku niemieckie dowództwo wydało rozkaz zaprzestania stosowania Zimmeritu na nowych pojazdach. Powodem były zarówno obawy o palność pasty, jak i zmiana priorytetów produkcyjnych. Niemcy potrzebowali więcej czołgów szybciej i taniej, a Zimmerit był zbędnym dodatkiem. Ponadto miny magnetyczne nie stanowiły już poważnego zagrożenia dla niemieckich czołgów.

Zimmerit pozostał na wielu pojazdach do końca wojny i można go nadal zobaczyć na niektórych zachowanych egzemplarzach w muzeach lub pomnikach. Jest to ciekawy element historii technologii wojskowej i świadczy o niemieckiej innowacyjności.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA