REKLAMA

Passkeys działa już z kontami Google. Jesteśmy coraz bliżej pożegnania haseł

Wygodnie, a przy tym bezpiecznie. Google wdraża Passkeys do swoich usług, więc możemy zaryzykować stwierdzenie, że właśnie obserwujemy kres tradycyjnych haseł.

03.05.2023 15.20
Logo Gmail
REKLAMA

Czym jest Passkeys? Użytkownik, zamiast generować lub wymyślać hasło, otrzyma od systemu jego unikalny, silnie zaszyfrowany klucz. Ten jest wygenerowany na podstawie danych biometrycznych z urządzenia. W przypadku urządzeń Apple’a z mechanizmu Touch ID lub Face ID. W przypadku urządzeń z Windowsem z mechanizmu Windows Hello. W przypadku urządzeń z Androidem bądź innym systemem operacyjnym, z innego zgodnego z FIDO i Web Authentication mechanizmu.

REKLAMA

Teraz Passkeys pozwala zalogować się na konto Google

Najpierw stosowną opcję musimy włączyć w ustawieniach. Jak wygląda później logowanie do konta Google np. na komputerze? Po wpisaniu swojego adresu, urządzenie prosi nas, byśmy zalogowali się tak, jak odblokowujemy dany sprzęt. Ja na laptopie z Windowsem loguję się odciskiem palca bądź kodem PIN, więc wystarczy przyłożyć palec do czytnika, aby zabezpieczenia Google'a nas przepuściły. Podobnie jest na telefonie – po uruchomieniu Passkeys na urządzeniu, wystarczyło przyłożyć palec do czytnika, tak jak zwykle odblokowuję smartfon, żeby usługi Google'a mogły działać.

Jest to niezwykle wygodne i proste, bo nie trzeba pamiętać o kombinacji (pozdrawiam moją mamę, która zawsze zapomina o hasłach przy konfiguracji nowych urządzeń albo przy konieczności zalogowania się np. w nowej aplikacji). Przede wszystkim jednak to bezpieczne, bo hasła nie da się wykraść lub nawet odgadnąć. A czasami jest o to bardzo łatwo, skoro banalne kombinacje w stylu "polska1234" ciągle cieszą się dużą popularnością.

REKLAMA

Jak do tej pory Passkeys dostępny był w niewielu miejscach w sieci. Jako że Google dał zielone światło i wdrożył opcję do swoich usług, możemy podejrzewać, że teraz taka forma logowania stanie się bardziej powszechna. A właściwie to możemy być tego pewni, skoro konto Google jest swego rodzaju przepustką, tak jak konto Facebooka.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA