ROG Ally kontra Steam Deck i Nintendo Switch: porównanie handheldów

Po najnowszej konferencji firmy ASUS dowiedzieliśmy się o ROG Ally masę nowych rzeczy. Wiemy więcej na temat ekranu, podzespołów, systemu chłodzenia czy funkcji systemowych. Dzięki nowym informacjom możemy dokonać pierwszego sensownego zestawienia tego urządzenia z dwoma innymi czołowymi handheldami: Steam Deckiem oraz Nintendo Switchem.

Warto tylko mieć na uwadze, że poniższa konfrontacja ma formę zabawy. Po pierwsze, porównywanie konsoli z przenośnym komputerem w formie jeden do jednego nieco mija się z celem. Po drugie, wciąż nie znamy realnych możliwości ROG Ally, opierając się wyłącznie na danych dostarczonych przez firmy ASUS oraz AMD.

Nintendo Switch to bez wątpienia najsłabszy zawodnik pod względem mocy obliczeniowej. Konsola Nintendo jest wyposażona w sprawdzony, podstarzały układ Nvidia Tegra X1, który w trybie przenośnym oferuje około 0,2 TFLOPS surowej mocy. Braki wydajności są rekompensowane zamkniętym systemem konsoli, pozwalającym maksymalnie wykorzystać dostępne podzespoły oraz optymalizować gry.

Steam Deck został wyposażony w unikalny układ AMD w architekturze Zen 2 z czterema rdzeniami oraz ośmioma wątkami i grafiką RDNA 2 "Aerith" oferujący około 1,6 TFLOPS surowej mocy. Sprzęt jest więc znacznie wydajniejszy względem Switcha, chociaż więcej mocy "ucieka mu" ze względu na bardziej otwartą architekturę.

ROG Ally został natomiast wyposażony w najnowszy układ AMD Ryzen Z1 w dwóch wersjach: zwykłej oraz Extreme. Każdy w architekturze Zen 4 z grafiką RDNA 3. Różnica polega na liczbie rdzeni oraz wątków. Bazowy AMD Ryzen Z1 oferuje 6 rdzeni i 12 wątków, z kolei droższy AMD Ryzen Z1 Extreme to 8 rdzeni i 16 wątków. Podstawowy Z1 oferuje surową moc na poziomie 2,8 TFLOPS, z kolei wersja Extreme to aż 8,6 TFLOPS. Imponujące, gdy weźmiemy pod uwagę, że układ PlayStation 5 to nieco ponad 10 TFLOPS.

Tutaj należy zwrócić uwagę, że moc wyrażana parametrem TFLOPS - czyli liczbą operacji na sekundę - nie jest wystarczającym wskaźnikiem realnej wydajności, a jedynie jednym z elementów składających się na ogólną, odczuwalną przez użytkownika moc. Ma na nią wpływ szereg zróżnicowanych czynników, od zapotrzebowania energetycznego po system operacyjny. Mimo tego nie da się ukryć: ROG Ally będzie prawdziwą bestią, jeśli chodzi o moc, za sprawą najnowocześniejszego układu w branży.

Po tym, jak Switch doczekał się w 2021 roku wersji OLED, trudno zarzucić konsoli Nintendo jakiekolwiek braki. Panel Switcha to 7-calowy dotykowy OLED w rozdzielczości 1280 na 720 pikseli (720p) z maksymalną częstotliwością odświeżania wynoszącą 60 Hz. Jak najbardziej wystarczającą, biorąc pod uwagę ograniczoną moc urządzenia. Maksymalna jasność wynosi około 300 nitów. Ekran OLED sprawia, że czernie oraz kontrast na Switchu wyglądają świetnie.

Steam Deck także posiada 7-calowy dotykowy ekran 60 Hz, w zbliżonej do Switcha rozdzielczości 1280 na 800 pikseli (800p)(proporcje 16:10). Jest to jednak panel LCD IPS o gorszym kontraście, ale za to większej jasności maksymalnej, na poziomie 400 nitów.

ROG Ally może się natomiast pochwalić 7-calowym dotykowym panelem LCD o rozdzielczości aż 1080p, odczuwalnie większym od rywali. Większa jest także maksymalna częstotliwość odświeżania na poziomie 120 Hz oraz maksymalna jasność, wynosząca aż 500 nitów.

Ze względu na charakter konsoli, Nintendo Switch uruchamia wyłącznie gry z kartridży oraz platformy cyfrowej dystrybucji Nintendo eShop. To ograniczenie jest skutecznie wynagradzane kapitalnym katalogiem gier na wyłączność Japończyków. The Legend of Zelda, Metroid Prime, Pokemony, Mario, Splatoon, Fire Emblem, Kirby, Animal Crossing, Smash Bros, Luigi's Mansion, Xenoblade Chronicles - to tylko część rewelacyjnych marek obecnych wyłącznie na platformie Nintendo.

Steam Deck oraz ROG Alloy to z kolei przenośne komputery, umożliwiające instalację gier z wielu kanałów dystrybucji. Oba urządzenia oferują dostęp do bibliotek Steam, Epic Games Store, EA App czy Xbox Game Pass, chociaż nie zawsze działa to tak bezproblemowo jak na konsoli. Z kolei przewagą nad konsolą jest możliwość emulacji, chociaż dystrybucja pirackich ROM-ów nie jest zgodna z prawem.

Tegra X1 Switcha jest nie tylko najmniej wydajnym układem w tej rywalizacji, ale również najbardziej energooszczędnym. Wyświetlając rozbudowaną grę wideo, sam układ Switcha czerpie około 6W z akumulatora o pojemności 4310 mAh. W praktyce daje to średnio 4 - 6 godzin ciągłej rozgrywki na jednym ładowaniu.

Steam Deck posiada o wiele bardziej wydajny układ, ale również znacznie bardziej zasobożerny. Czip AMD czerpie 15W z akumulatora podczas rozgrywki, co daje około 2 godzin z nowoczesnymi, zasobożernymi grami. Mniej, ale za to piękniej.

ROG Ally pozostaje w tej kwestii wielką niewiadomą. ASUS wciąż nie podał do wiadomości publicznej jaka jest pojemność akumulatora w tym urządzeniu. Wiemy natomiast, że zainstalowany w nim układ AMD Ryzen Z1 Extreme może działać w specjalnym trybie wydajności z poborem mocy sięgającym 30W. Biorąc pod uwagę wymiary mniejsze niż Decka, nie wydaje mi się, aby handheld wytrzymał wtedy dłużej niż kilkadziesiąt minut. Jeśli jednak układ w domyślnym trybie będzie pobierał tyle mocy co ten Decka, możemy liczyć na półtora, dwie godziny rozgrywki.

Współcześnie konsolę Nintendo Switch OLED kupimy za około 1600 złotych. Dostępność produktu jest wysoka, a sprzęt znajdziemy również w sklepach stacjonarnych działających na terenie Polski. Gorzej wygląda sytuacja z samymi grami. Te lubią trzymać ceny. Na szczęście w naszym kraju działa bardzo aktywny rynek wtórny.

Steam Deck w zależności od wersji kosztuje od 1900 do 3100 złotych. Sprzęt jest sprzedawany drogą internetową bezpośrednio przez Valve. Gry na niego są zazwyczaj tańsze od gier konsolowych, do tego użytkownik częściej ma okazję korzystać z promocji oraz rabatów. Ponadto właściciel Decka zyskuje dostęp do już posiadanych przez siebie gier, np. na Steam.

Cena urządzenia ROG Ally nie jest natomiast znana. Biorąc jednak pod uwagę, że handheld został wyposażony w najnowszy i najwydajniejszy układ AMD Ryzen Z1, kwota na pewno nie będzie należała do niskich. ASUS zapewne celuje w utrzymanie się poniżej 999 dolarów za bazową sztukę, ale dokładna cena wciąż pozostaje niewiadomą.

Prawda jest taka, że na większej liczbie handheldów wypuszczonych na rynek gracz wyłącznie zyskuje. Dochodzi do rywalizacji, a unikalna specyfika każdego sprzętu pozwala na lepsze dopasowanie do indywidualnych potrzeb odbiorcy. Przykładowo kocham swojego Switcha, ale za to mój Steam Deck leży w szufladzie, bo wydaje mi się zbyt duży i zbyt ciężki. Dlatego z chęcią sprawdzę mniejszego i lżejszego ROG Ally.