ROG Ally z datą premiery. 13 rzeczy, które trzeba wiedzieć o przenośnej konsoli

ASUS zorganizował wideokonferencję dla mediów, przedstawiając dodatkowe informacje dotyczące przenośnego komputera do gier ROG Ally. Handheld został zapowiedziany 1 kwietnia, ale nie jest żartem producenta. Przeciwnie, sprzęt zapowiada się bardzo ciekawie, a po internetowym panelu mam jeszcze większy apetyt na jego przetestowanie.

Poniżej wybrałem dla Was trzynaście najciekawszych informacji dotyczących handhelda ROG Ally, jakie ASUS przedstawił mediom na zamkniętym pokazie:

ASUS poinformował, że globalna premiera urządzenia ROG Ally będzie miała miejsce już 11 maja 2023 roku. Sprzęt będzie sprzedawany w przynajmniej dwóch wersjach, różniących się wariantem zintegrowanego układu AMD, o czym szerzej piszemy w dalszej części relacji.

Jednocześnie z premierą handhelda producent zaoferuje szereg dodatkowych akcesoriów dedykowanych sprzętowi, jak bezprzewodowe słuchawki czy nawet zewnętrzna stacja GPU, o której również piszemy poniżej. Niestety, wciąż nie jest znana cena handhelda ROG Ally.

Każda osoba decydująca się na zakup handhelda ROG Ally otrzyma w pakiecie trzy miesiące abonamentu Xbox Game Pass Ultimate. Dzięki niemu gracz zyskuje dostęp do wielkiej biblioteki gier na konsolach Xbox, komputerach oraz w chmurze, z takimi hitami jak Forza Horizon, Starfield czy Gears of War.

Game Pass dodawany do urządzenia to część strategicznego partnerstwa między Microsoftem oraz firmą ASUS. Game Pass będzie jednym z kilku sposobów uruchamiania gier na ROG Ally - zarówno natywnie, jak również w formie chmury Cloud Gaming.

Wydajność handhelda będzie zapewniona dzięki układowi AMD Ryzen Z1 w architekturze Zen 4, z grafiką RDNA 3. Procesor jest produkowany w procesie 4 nm, ma 6 rdzeni oraz 12 wątków. Do tego wspiera technologie upscalingu RSR (Radeon Super Resolution) oraz FSR (FidelityFX Super Resolution) od AMD.

Co ciekawe, ROG Ally będzie dostępny również z układem AMD Ryzen Z1 w wersji Extreme. Różnica między dwoma wersjami Z1 dotyczy rdzeni oraz wątków. Bazowy AMD Ryzen Z1 ma 6 rdzeni i 12 wątków, z kolei AMD Ryzen Z1 Extreme ma 8 rdzeni oraz 16 wątków, gwarantując jeszcze większą wydajność.

Warto zauważyć, że taki układ daje firmie ASUS zdecydowaną przewagę wydajności nad handheldem Steam Deck. W niektórych sytuacjach ROG Ally może być nawet dwukrotnie wydajniejszy.

W urządzeniu zainstalowano panel LCD o przekątnej 7 cali. Konsola będzie wyświetlać treści w natywnej rozdzielczości 1080p, z maksymalną częstotliwością odświeżania obrazu na poziomie 120 Hz. Proporcje ekranu to 16:9, natomiast kontrast wynosi 1000:1. ASUS deklaruje całkowity czas reakcji wynoszący 7 ms, a także stuprocentowe pokrycie palety sRGB.

Jasność panelu w ROG Ally to 500 nitów, co ma wystarczyć do rozgrywki w terenie podczas sporego nasłonecznienia. Ekran zabezpiecza powierzchnia Gorilla Glass Corning DXC.

Urządzenie zostało wyposażone w 16 GB pamięci operacyjnej LPDDR5 Dual Channel oraz 512 GB przestrzeni na dane, w formie pamięci SSD M2-2230 PCIe Gen4. Teoretyczna maksymalna prędkość przesyłu danych w takiej konfiguracji to 4.5 GB/s.

Jednocześnie ASUS podkreśla, że handheld posiada kieszeń UHS-II na karty microSD z prędkościami do 312 MB/s. Dzięki SD użytkownik ma możliwość zwiększenia pojemności swojego urządzenia, trzymając na nim większą liczbę gier. ASUS zaprezentował czasy wczytywania gier z microSD na swojej konsoli:

ASUS deklaruje, że jego handheld jest wyjątkowo głośny. Producent sugeruje wręcz, że w razie pilnej potrzeby ROG Ally może zastępować przenośny głośnik bezprzewodowy. Za dźwięk bez słuchawek odpowiadają dwa przednie głośniki stereo, wspierające wirtualny dźwięk przestrzenny 5.1.2.

ROG Ally wspiera standardy Dolby Atmos, Hi-Res Audio oraz Smart AMP.

Producenci z firmy ASUS podkreślają, że jednym z największych osiągnięć przy projektowaniu tego handhelda jest jego system chłodzenia. Zastosowane rurki cieplne są stuprocentowo odporne na ułożenie urządzenia pod dowolnym kątem, zawsze działając z pełną wydajnością, mimo wpływu grawitacji. Dwa wentylatory dopasowują się do uruchamianych treści, minimalizując niepotrzebny hałas.

Z danych ASUS wynika, że w trybie małego obciążenia handheld generuje szum na poziomie 20 dB, z kolei podczas pracy pod dużym obciążeniem szum układu chłodzenia to 30 dB. To bardzo, bardzo dobre wartości.

ASUS nie ukrywa faktu, że projektując swoje urządzenie inspiruje się sprawdzonymi rozwiązaniami w branży. Z tego powodu ROG Ally posiada układ analogów charakterystyczny dla padów Xbox. To dobra decyzja, bo właśnie to ułożenie grzybków jest najbardziej komfortowe i precyzyjne dla dłoni.

Unikalnym elementem ROG Ally są tylne przyciski makro zlokalizowane na pleckach urządzenia. Według producentów te są konfigurowalne i będzie można do nich przypisać nie tylko poszczególne przyciski akcji, ale również makra, czyli sekwencje następujących po sobie komend. Świetna sprawa np. w grach MMORPG albo bijatykach, znacząco ułatwiająca rozgrywkę.

Mobilny charakter ROG Ally dopełnia wsparcie WiFi 6E, mające zapewnić wydajne strumieniowanie obrazu - zarówno z chmury na konsolę, jak również z konsoli na telewizor w salonie.

Jeśli chodzi o samą wagę, ROG Ally to urządzenie o masie 608 gram. To bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę, jak wydajne komponenty znajdują się wewnątrz tego sprzętu. Dla porównania, masa konsoli Nintendo Switch to 400g, z kolei masa Steam Decka to 670 g. ROG Ally jest więc lżejszy i mniejszy względem Decka.

Gracze zyskają możliwość bezprzewodowego wysyłania obrazu na ekran telewizora, mogąc wspólnie grać w takie kanapowe produkcje jak FIFA, Tekken czy Overcooked. ROG Ally może w tym samym czasie być ładowany, z wykorzystaniem minimalistycznej stacji dokującej.

Ciekawą możliwością jest podłączenie handhelda do ROG XG Mobile - zewnętrznej stacji z własną kartą graficzną - nawet laptopową GeForce RTX 4090 - oraz hubem USB, czytnikiem kart, gniazdem Ethernet, wbudowanym zasilaczem 330W i portem HDMI 2.1. Taka konfiguracja ma pozwolić na komfortowe granie w najbardziej zasobożerne produkcje, jak Cyberpunk 2077.

Potwierdzone przez ASUS kompatybilne źródła dystrybucji gier to Steam, EA App, Epic Games Store oraz Xbox Game Pass - natywny jak również z wykorzystaniem chmury. Oznacza to, że posiadacze konsoli zyskają bardziej niż zadowalającą bibliotekę gier, nie musząc ponownie kupować już posiadanych przez siebie tytułów.

Biorąc pod uwagę otwartą strukturę Windows 11, ROG Ally zapewne pozwoli na znacznie więcej, np. emulację starszych gier.

Przy pomocy jednego przycisku obok ekranu wywoływana jest nakładka systemowa Command Center - również w trakcie gry - z szybkim dostępem do kluczowych funkcji. Z jej poziomu m.in. włączymy limiter fps, przełączymy się między profilami sterowania, skonfigurujemy przyciski makro, wywołamy systemową klawiaturę, aktywujemy AMD FSR czy ustawimy jasność ekranu.

Z poziomu nakładki Command Center podejrzymy także liczbę fps-ów oraz ustawimy tryb działania handhelda, wybierając między profilami wydajności lub oszczędności energii.

Podczas panelu z mediami przedstawiciele firmy ASUS nie chcieli zdradzić, jak prezentuje się finalna cena urządzenia. Pojawiła się wyłącznie luźna sugestia, że urządzenie nie powinno kosztować więcej niż 1000 dolarów. Skoro jednak do premiery sprzętu pozostały nieco ponad dwa tygodnie, już niebawem dowiemy się, ile musimy wydać na tego mocarza.

Jestem pozytywnie zaskoczony tym, jak prezentuje się ROG Ally. Sprzęt jest nie tylko wydajny, ale również dobrze przemyślany, kompaktowy oraz lekki. Do tego posiada szereg praktycznych funkcji dodatkowych, jak możliwość strumieniowania obrazu na telewizor w salonie. Jestem także zadowolony z tego jak ciche - przynajmniej według danych producenta - jest to urządzenie.

Już Steam Deck pokazał, że wielkie gry dla Windows mogą świetnie działać na mobilnym sprzęcie. ROG Ally ma szansę przesunąć granice wydajności jeszcze dalej, o ile ością w gardle nie stanie samo oprogramowanie. Deck przeszkadzał mi swoimi wielkimi gabarytami i takim sobie układem przycisków. ROG Ally eliminuje ten problem, a dodatkowo doda klatek na sekundę grom, dzięki mocniejszym trzewiom.

Obawiam się tylko o cenę urządzenia. Z najnowszym układem AMD Ryzen Z1 sprzęt na pewno nie będzie tani. Zgaduję, że ASUS zdecydował się na panel LCD zamiast OLED właśnie dlatego, aby nieco zaoszczędzić na finalnej cenie, szukając oszczędności tam, gdzie to możliwe.

Muszę przyznać: jestem podekscytowany. Bardziej niż sądziłem. Nie mogę się doczekać, kiedy przetestuję ten sprzęt, porównam go ze Switchem oraz Deckiem i zobaczę, na ile go stać w starciu ze współczesnymi grami wideo.