Ze smartwatchami i opaskami sportowymi jest coraz gorzej
Czwarty kwartał zeszłego roku, czyli ten, w którym tradycyjnie sprzedaje się najwięcej gadżetów elektronicznych, był fatalny dla producentów smartwatchy oraz opasek sportowych. Sprzedaż spadła o 18 proc. do 50 mln sztuk licząc rok do roku - czytam w raporcie Canalys.
I to chyba nie tak, że nagle smartwatche i opaski sportowe przestały być popularnymi prezentami pod choinką, lecz bardziej to, że konsumenci uznali akurat ten wydatek za mocno zbędny w dobie szalejącego kryzysu i inflacji.
Co ciekawe, najmocniej spadła sprzedaż chińskich producentów: Xiaomi oraz Huawei - sprzedali o odpowiednio 46 oraz 42 proc. mniej urządzeń z kategorii wearables niż przed rokiem. To o tyle zastanawiające, że przecież Huawei bardzo mocno stawia właśnie na tę kategorię sprzętu elektronicznego po tym, jak smartfony zostały wykastrowane z usług Google'a. Skądinąd wiemy, że w Polsce inteligentne zegarki Huaweia należą do najpopularniejszych na rynku. Widocznie polski rynek to za mało, by obronić się przed globalnymi spadkami.
Liderem oczywiście jest Apple, który swoim Apple Watchem bije na głowę całość stawki. Mimo 17 proc. spadku sprzedaży Watchy w Q4 2022 do 13,8 mln sztuk, Apple wręcz zwiększył udział w rynku o 0,4 pkt proc.
Nieco lepiej wygląda sytuacja w kontekście całego minionego roku
Tu spadek całej kategorii to jedynie 5 proc., choć tak naprawdę wszyscy liderzy poza Apple'em (+ 5 proc r/r) mocno spadli: Xiaomi o 41 proc., Huawei o 21 proc, a Samsung o 4 proc.
Warto też zwrócić uwagę na to, że coraz więcej konsumentów wybiera smartwatcha zamiast opaski fitness. To o tyle ciekawe, że są to dużo droższe sprzęty, a wiadomo, że czynnik kosztowy odgrywa w tej kategorii sporą rolę. Sprzedaż opasek spada już zresztą drugi rok z rzędu w tempie narastającym - w 2021 r. temu sprzedaż spadła o 27 proc., a w 2022 r. już o 39 proc. Nie wróży to dobrze przyszłości tej kategorii. Ale za to wróży lepiej smartwatchom.
Analitycy Canalys oczekują, że rynek urządzeń obieralnych wzrośnie o 2 proc. w 2023 r., ale podobnie jak w przypadku prognoz dot. sprzedaży smartfonów i komputerów PC w 2023, podchodziłbym do tych projekcji mocno zachowawczo. Tak naprawdę nie wiemy jaka będzie skala kryzysu w 2023 r.
Czytaj dalej: