REKLAMA

Ten kraj grozi wywołaniem radioaktywnego tsunami. Ta broń zabija życie na setki lat

Dyktator Korei Północnej rozpędza się ze swoimi atomowymi zabawkami. Kim Dzong Un pozazdrościł Rosji i chwali się dronem zdolnym do wywołania radioaktywnego tsunami. Wiele wskazuje na to, że faktycznie może posiadać taką broń.

24.03.2023 09.26
Ten kraj grozi wywołaniem radioaktywnego tsunami. Ta broń zabija życie na setki lat
REKLAMA

W piątek Korea Północna ogłosiła, że przetestowała nowego drona z głowicą atomową na pokładzie. Wybuchając w oceanie, może on wywołać radioaktywne tsunami. Dron nosi nazwę "Haeil", co oznacza "tsunami" lub "fale". Został zaprojektowany, aby móc zaatakować zarówno jednostki morskie, jak i cele położone na brzegu, donoszą media państwowe Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej.

REKLAMA

Broń ma mieć zdolność do "cichej infiltracji wód przeciwnika". Podwodna eksplozja głowicy atomowej ma wywołać "nadzwyczajne radioaktywne tsunami, w celu zniszczenia floty i ważnych portów wroga" - napisała agencja KCNA. Dron może być "rozmieszczony na każdym wybrzeżu i w pobliżu każdego portu" - dodano.

Test północnokoreańskiego drona podwodnego

Test drona odbył się na wschodnim wybrzeżu Korei Północnej w zatoce Hongwon w czwartek - podają media. Dron zaatakował "symulowany port wroga", a test "w pełni potwierdził jego zdolność do zadawania ciosów" - donosi KCNA. Przed detonacją dron przemierzał okolicę na głębokości od 80 do 150 metrów przez prawie 60 godzin. Agencja opublikowała zdjęcia eksplozji podwodnej i obiektu poruszającego się poniżej powierzchni oceanu.

Radioaktywne tsunami skazi teren na setki lat

Podwodne eksplozje atomowe są jednym z najbardziej destrukcyjnych sposobów wykorzystania broni jądrowej. Wywołują one fale uderzeniowe, które rozprzestrzeniają się pod wodą i mogą doprowadzić do powstania tsunami. W przypadku eksplozji pod wodą fale uderzeniowe zderzają się z dnem oceanu, co powoduje, że tsunami stają się znacznie większe i bardziej niszczycielskie.

Podczas podwodnego wybuchu jądrowego, fale uderzeniowe powodują, że woda zostaje nagrzana do bardzo wysokiej temperatury. Wokół miejsca wybuchu zostaje zjonizowana, co prowadzi do tworzenia się trwałych radioaktywnych izotopów.

Co więcej, eksplozje podwodne wywołują powstawanie pęcherzyków powietrza, które unoszą się do powierzchni wody, niosąc promieniotwórcze cząsteczki i izotopy. Gdy pęcherzyki pękają, skażenie promieniotwórcze może rozprzestrzeniać się na znaczne odległości, a następnie osiadać na powierzchni wody lub na lądzie.

Test północnokoreańskiego drona podwodnego

W samym wybuchu atomowym uwalniana jest duża ilość energii w postaci promieniowania. W wyniku reakcji powstają bardzo niebezpieczne izotopy pierwiastków, takie jak np. jod, cez, czy stront.

W wybuchu atomowym pod wodą powstaje dużo strontu-90. Ten izotop promieniotwórczy ma podobne właściwości chemiczne do wapnia i jest łatwo wchłaniany przez organizmy żywe. Spożyty stront-90 następnie gromadzi się w tkankach. To prowadzi do długotrwałego skażenia łańcucha pokarmowego. Promieniowanie emitowane przez izotop powoduje uszkodzenia tkanek, mutacje genetyczne, białaczkę i raka kości.

To nie jest jednak jeszcze najgorsze. Stront-90 jest również niebezpieczny ze względu na długi okres półrozpadu, który wynosi około 29 lat. A więc brzeg zalany takim radioaktywnym tsunami będzie silnie skażony przez setki lat, zanim promieniowanie spadnie tam do akceptowalnych dla żywych organizmów poziomów! Dla porównania wybuch broni termojądrowej na lądzie, nawet o dużej mocy, może skazić teren na około rok.

Korea Północna ma coraz więcej głowic atomowych

Korea Północna przeprowadziła swoją pierwszą próbę jądrową 9 października 2006 roku. Według szacunków ten kraj ma około 30-40 atomowych głowic, a jego arsenał jądrowy jest jednym z najszybciej rozwijających się na świecie.

Kim Dzong Un posiada flotę około 80 okrętów podwodnych, z których większość to małe jednostki przybrzeżne i miniaturowe łodzie podwodne o ograniczonym zasięgu - podaje Nuclear Threat Initiative, organizacja non-profit zajmująca się katalogowaniem broni jądrowej na całym świecie. Korea Północna posiada także dwa okręty podwodne z pociskami balistycznymi, które - według KCNA - są zdolne do odpalania rakiet zasięgiem obejmującym Koreę Południową lub Japonię.

Północnokoreański pocisk manewrujący

W piątek KCNA poinformowała także, że w Korei Północnej przetestowano dwa strategiczne pociski manewrujące, które pokonały dystans niemal 2000 km. W ciągu ostatniego roku Korea Północna zwiększyła intensywność testów dalekosiężnych i międzykontynentalnych pocisków balistycznych. Testy te często były uważane za odpowiedź na agresję ze strony USA i Korei Południowej - donosi KCNA.

Rosja ma Posejdona

Warto przypomnieć, że w zeszłym roku Rosja pochwaliła się, że wyprodukowała pierwszy zestaw supertorped Posejdon zdolnych do przenoszenia głowic jądrowych. Będą one bronią atomowego okrętu podwodnego Biełgorod. Torpedy miałyby być zdolne do wywołania radioaktywnego tsunami.

REKLAMA

Zdalnie sterowany pojazd podwodny typu Posejdon jest opisywany jako międzykontynentalna, uzbrojona w broń jądrową autonomiczna torpeda z napędem atomowym. Korpus jest wykonany ze stopów tytanu. Posejdon jest zaliczany do broni radiologicznej czyli wykorzystującej pierwiastki radioaktywne do długotrwałego napromieniowania i skażenia terenu. 

Według niepotwierdzonych informacji Posejdon ma przenosić tak zwaną bombę kobaltową. Bomba kobaltowa to rodzaj broni jądrowej, która została zaprojektowana tak, aby maksymalnie zwiększyć skażenie promieniotwórcze. W przeciwieństwie do standardowej bomby atomowej, która ma za zadanie zniszczyć cele przez wybuch, bomba kobaltowa jest tak skonstruowana, aby rozprzestrzeniać duże ilości promieniotwórczych izotopów, takich jak kobalt-60. Ten izotop ma długi czas połowicznego rozpadu, co oznacza, że skażenie promieniotwórcze utrzymuje się na dłuższy czas na ziemi, zabijając ludzi i zanieczyszczając ziemię na dziesiątki lat.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA