Załogowy lot do Księżyca już w przyszłym roku, NASA potwierdza. Czekaliśmy na to pół wieku
Po wielu latach opóźnień w przygotowaniu rakiety Space Launch System pod koniec 2022 roku w końcu doczekaliśmy się startu misji Artemis I, pierwszej misji całego programu Artemis, w ramach którego ludzie mają wrócić na powierzchnię Księżyca.
Misja Artemis I obarczona była niebywałym ryzykiem niepowodzenia. Jakby nie patrzeć rakieta Space Launch System latami była budowana przez rozległe konsorcjum firm rozsianych po wszystkich pięćdziesięciu stanach Stanów Zjednoczonych i nigdy wcześniej nie była testowana jako całość. Misja Artemis I była zatem jednocześnie pierwszą próbą startu tej gigantycznej, mierzącej 93 metry rakiety.
Mimo kilku opóźnień, 16 listopada 2022 roku rakieta wystartowała i dostarczyła na orbitę pusty jeszcze statek załogowy Orion, który poleciał w stronę Księżyca. Rakieta tym samym zdała egzamin wzorowo. Jakby tego było mało statek Orion poleciał w kierunku Księżyca, wszedł na orbitę wokół niego na sześć dni, a następnie powrócił na Ziemię. Podczas powrotu na Ziemię Orion był pierwszym od wielu lat obiektem, który z tak dużą prędkością (11 km/s) wtargnął w ziemską atmosferę. Jego osłona termiczna poradziła sobie jednak z ogromnymi temperaturami i statek bezpiecznie wodował na Oceanie Spokojnym 11 grudnia 2022 roku.
Zaraz po zakończeniu misji inżynierowie zabrali się za pieczołowite analizowanie stanu każdego najdrobniejszego komponentu statku Orion. Z jednej strony konieczne było sprawdzenie, czy w kolejną misję takim samym statkiem można wysłać już astronautów, a z drugiej strony niezbędne było pobranie systemów awioniki z Oriona, aby można było je sprawdzić, skalibrować i zainstalować w nowym statku Orion, który poleci w misji Artemis II.
Podczas konferencji prasowej, która miała miejsce 7 marca, przedstawiciele NASA poinformowali, że analiza danych z rakiety SLS, statku Orion oraz systemów naziemnych wykazała brak poważnych problemów, którymi trzeba byłoby się zająć przed rozpoczęciem planowania misji Artemis 2. Owszem, osłona termiczna statku Orion uległa erozji w trakcie wejścia w atmosferę w innym stopniu niż wskazywały na to wcześniejsze symulacje, jednak mimo różnic, statek nadal był chroniony przed wysokimi temperaturami z dużym zapasem. Na Ziemi natomiast służby pracują nad naprawą kilku komponentów wieży, przy której stała rakieta. Podczas startu uszkodzeniu uległy windy i część przewodów pneumatycznych. To wszystko jednak drobne naprawy, które w żaden sposób nie powinny wpłynąć na termin realizacji misji Artemis II.
Artemis 2 - harmonogram prac
Już w czerwcu i lipcu tego roku z fabryki w Nowym Orleanie w kierunku Centrum Kosmicznego im. JFK na Florydzie wyruszy główny człon nowej rakiety SLS. Pozostałe elementy rakiety już znajdują się na Florydzie lub są gotowe do transportu. Mniej więcej w tym samym czasie nowy statek Orion zostanie połączony z modułem serwisowym. Do marca 2024 roku rozpoczną się już prace nad zamocowaniem Oriona na szczycie gotowej rakiety SLS. Jeżeli po drodze nie pojawią się żadne problemy, to start misji Artemis 2 będzie miał miejsce w listopadzie 2024 roku.
W ramach tej misji po raz pierwszy od ponad pięćdziesięciu lat ludzie polecą w kierunku Księżyca, okrążą go, a następnie powrócą na Ziemię. W końcu!
Co dalej?
Odpowiedź na to pytanie jest już dużo trudniejsza. Przedstawiciele NASA przekonują, że na chwilę obecną start misji Artemis 3 planowany jest na dwanaście miesięcy po zakończeniu misji Artemis 2. Problem jednak w tym, że w ramach misji Artemis 3 ludzie powinni wylądować na Księżycu. Do tego jednak potrzeba rozwiązaniu wielu kwestii, które na chwilę obecną wydają się bardzo odległe. Jak na razie NASA nie ma skafandrów księżycowych, w których astronauci mogliby wyjść na powierzchnię Srebrnego Globu. Pierwsze egzemplarze powinny być gotowe w połowie 2024 roku.
Co więcej, aby misja Artemis 3 doszła do skutku, SpaceX musi wykonać jeszcze ogrom pracy. Firma Elona Muska musi w ciągu zaledwie dwóch lat wynieść pierwszego Starshipa na orbitę, wysłać tam pierwszego Starshipa cysternę, przetestować przetłaczanie na orbicie paliwa z jednego Starshipa do drugiego, stworzyć bazujący na Starshipie lądownik księżycowy, wysłać go na orbitę wokół Księżyca i wykonać co najmniej jeden test lądowania na Księżycu. Dopiero wtedy będzie można przygotować misję Artemis 3.
Nie mam wątpliwości, że prędzej czy później to się uda. Czy jednak uda się tego dokonać w 2025 roku? Powiedzmy, że póki co jestem w tej kwestii pesymistą.