REKLAMA

Dokładnie o takie telewizory prosili klienci. Widziałem nowe TV marki TCL

Trudno dziś przewidzieć, czy któryś telewizor TCL-a okaże się telewizorem bieżącego roku, niezależnie od półki cenowej. Patrząc jednak na nowości zaprezentowane przez firmę na CES 2023 i to, na co TCL kładł nacisk, trudno nie być jej przychylnym. Zero nonsensu, sto procent właściwej drogi. Jeszcze tylko musi się okazać jak z jakością i z cenami.

TCL telewizory miniLED 2023
REKLAMA

Świat RTV pamięta wiele ślepych zaułków technologii. Pamięta o tym zapewne każdy posiadacz napędu HD-DVD czy telewizora z trybem 3D, czy też z wygiętym ekranem. Prawdopodobnie również i część bieżących innowacji skończy wcześniej niż zakładano na śmietniku historii. Niektóre można już wstępnie zacząć wskazywać. Tak też zrobił to TCL.

REKLAMA

Chiński gigant zaprezentował na targach CES 2023 swoje pierwsze produkty telewizyjne na bieżący rok. Z danych technicznych zapowiadają się bardzo ciekawie, jednak bez kontekstu cen na Europę i na Polskę trudno się przesadnie ekscytować. Firma bowiem nie zaprezentowała produktów absolutnie przełomowych, skupiając się na ulepszaniu tych już sprzedawanych. Firma zwraca jednak uwagę coś innego.

TCL nie planuje wprowadzić do sprzedaży żadnych nowych telewizorów 8K. I bardzo słusznie.

Treści o rozdzielczości 8K w obiegu konsumenckim w zasadzie nie istnieją. Wyłączając piękne nagrania od półprofesjonalnych twórców treści, głównie treści naukowo-przyrodniczej, nie ma się za czym oglądać. Treści o charakterze fabularnym w 8K można zliczyć na palcach obu rąk. I to mimo tego, że telewizory 8K są już w sprzedaży dostępne od lat, cenowo w zasięgu zamożniejszej klasy średniej.

 class="wp-image-3117042"
TCL QM850G

TCL nie widzi zainteresowania konsumentów, więc póki co temat sobie całkowicie odpuszcza. Firma woli poświęcić jeszcze większą uwagę telewizorom 4K. To w tej rozdzielczości klienci mają szukać tego, co TCL ma najlepszego do zaoferowania. Bez niepotrzebnego naciągania ich na matrycę, z posiadania której korzyści są dość dyskusyjne.

Najlepsze na razie, zdaniem TCL, będą telewizory miniLED. Telewizory WOLED są niezmiennie nieciekawe.

Przedstawiciele TCL często dość otwarcie i mało uprzejmie komentowali telewizory OLED (konkretniej: WOLED, ale do niedawna to techniczne rozróżnienie nie istniało). Ograniczenia techniczne tych matryc w kontekście trwałości i jasności są zdaniem TCL nie do przyjęcia. Mając na uwadze unikalne zalety telewizorów OLED brzmi to pozornie jak wymówka, ale trzeba przyznać, że polityka firmy pokrywa się z tymi deklaracjami. TCL najszybciej wdraża innowacje w telewizorach LCD, swego czasu wyprzedzając o cały rok konkurencję w kwestii wprowadzenia podświetlenia miniLED.

Ów miniLED staje się zresztą powoli specjalizacją TCL-a. Na targach CES 2023 w Las Vegas, gdzie był obecny również Spider’s Web, firma zaprezentowała telewizory na rynek amerykański. Oferta na Europę może się różnić oznaczeniami, wzornictwem czy stosowanym systemem operacyjnym. Wykorzystane technologie pozostaną jednak te same.

 class="wp-image-3117039"
TCL QM850G

Wystarczy spojrzeć na zdjęcia telewizora TCL QM850G, które otaczają ten artykuł. Osiągnięcie czarnej czerni to dla tego telewizora pestka przy braku występowania problemów z poświatami. Należy przy tym podkreślić, że wrażenia z testów to oglądane gołym okiem krótkie, przygotowane przez TCL zapętlone wideo. Nie zmienia to jednak faktu, że telewizory QM850G wyraźnie kradły uwagę przechodniów. Niemal każdy chciał się zatrzymać i sprawdzić co to za ekran, co generuje tak jasny, żywy i kontrastowy obraz.

 class="wp-image-3117036"
TCL QM850G

Telewizory z linii QM8 (oznaczenie europejskie może być inne) mają oferować pięciokrotnie większą liczbę stref wygaszania (cytując przedstawiciela: w zależności od przekątnej, do 2300 stref) i dwukrotnie wyższą jasność od sztandarowych modeli ubiegłego roku.

TCL nie lubi technologii WOLED. Ale kocha technologię QLED. Tak, to oznacza, że doczekamy się TCL QD-OLED.

W minionym roku do sprzedaży weszły telewizory OLED z matrycami QD-OLED. Ich zasada działania istotnie różni się od dotychczas stosowanych matryc WOLED, czego efektem jest wyższa jasność i szersze pokrycie spektrum barwnego - bez straty unikalnych zalet matryc WOLED, jakimi są doskonały kontrast i reprodukcja ruchu.

 class="wp-image-3117045"
TCL QM850G

TCL dobrze zna technologię QLED, którą stosuje w większości swoich telewizorów. To samo rozwiązanie - czyli powłoka z nanokryształów, za sprawą której QLED TV tak dobrze radzą sobie z kolorami - wykorzystano w matrycach QD-OLED. Wyraźnie to przekonało TCL-a, bo tak jak telewizorów z matrycami WOLED dalej nie zamierza wprowadzać, tak ma zupełnie inne stanowisko względem QD-OLED.

Nacisk marketingowo-sprzedażowy ma być położony na telewizory miniLED. Między innymi z uwagi na fakt, że dostępne będą w większej liczbie rozmiarów, w tym z przekątną 98 cali. Matryce QD-OLED na dziś produkuje wyłącznie Samsung Display, wyłącznie w rozmiarach 55, 65 i 77 cali przekątnej. Szczegóły na temat telewizorów QD-OLED od TCL, w tym ich dostępność i ceny, pozostają na razie tajemnicą.

REKLAMA

Czytaj też:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA