Philips Evnia to nowa marka dla graczy. Ma liczyć się nie tylko specyfikacja

Uruchomienie zupełnie nowej marki dla graczy to na dziś niemałe wyzwanie. W kwestii akcesoriów pokroju myszek i klawiatur trudno rywalizować z chińskimi firmami produkującymi tanie sprzęty na masową skalę oraz z markami, do których gracze się już dawno przyzwyczaili (jak Razer czy Steelseries). Z kolei w kwestii monitorów trudno przebić ofertę Samsung Electronics czy LG Electronics, z uwagi na ich bliski związek z Samsung Display i LG Display, a więc jednymi z wiodących producentów matryc. Co robić?

Czytaj też:

Jeden z właścicieli marki Philips, firma MMD, ma pewien plan. Jeżeli stać za nim będą nie tylko hasła reklamowe i pustosłowie, to ów plan ma spore szanse na sukces. Linia produktów Philips Evnia ma być bowiem nie tylko zaawansowana technicznie. Ma też reprezentować sobą pewne wartości. Zarówno w sposób bardzo ulotny, przez styl i wzornictwo - jak i bardziej konkretny. Przez wspieranie graczy na całym świecie. I nawet pochwalił się pierwszymi działaniami. Ale o tym za chwilę, bo w tym wszystkim najważniejszy jest jednak sprzęt.

Pierwszy z produktów Evnia, jaki wejdzie do sprzedaży, to monitor 34M2C7600MV. Został wyposażony w matrycę o proporcjach 21:9 z podświetleniem miniLED, wyświetlającą obraz w rozdzielczości 3440 x 1440 px przy odświeżaniu 165 Hz. Wyświetlacz ma 1152 strefy wygaszania i jest zgodny ze standardem HDR 1400. Z tyłu obudowy zamontowano w nim podświetlenie Ambiglow, które synchronizuje swój kolor i natężenie z obrazem wyświetlanym na ekranie. Monitor obsługuje Adaptive Sync.

Został wyposażony też w złącze USB-C oraz przełącznik KVM. Atutem jest też regulowana podstawa, pozwalająca na dowolne ustawienie pozycji monitora. Philips Evnia 34M2C7600MV będzie dostępny w sklepach od grudnia w sugerowanej cenie 9 911 zł.

W przyszłości zobaczymy również inne modele monitorów z serii Evnia: 42M2N8900 (42-calowy płaski ekran OLED), 34M2C8600 (34-calowy zakrzywiony ekran QD OLED) oraz 27M2C5500W (27-calowy zakrzywiony ekran VA). Ofertę uzupełnią akcesoria, czyli dwie klawiatury (SPK8508 i SPK8708), dwie myszy (SPK9508 i SPK9708), dwa zestawy słuchawkowe (TAG5208 i TAG7208) oraz podkładka pod mysz (SPL7508). Philips Evnia 42M2N8900, 34M2C8600 i 27M2C5500W będą dostępne w połowie stycznia 2023 roku. Ceny odpowiednio wynoszą 9 384 zł, 8 857 zł oraz 2 773 zł. Wszystkie akcesoria będą dostępne od czerwca 2023 roku.

Evnia ogólnie będzie oferować trzy segmenty produktowe: 3000, 5000 i 7000/8000. Im wyższa seria, tym więcej funkcji, lepsze komponenty i wyższa cena. Dla przykładu, najdroższe akcesoria wyposażone są w łączność 2.4G i Bluetooth. Te tańsze są przewodowe. Najdroższe klawiatury mają przełączniki Cherry MX, których tańsze są pozbawione. Oferta ma być dość czytelna mimo mało przyjaznych nazw modeli i, przynajmniej na razie, na taką się kształtuje.

Greckie słowo Evnia składa się ze słów eu (dobro) i nous (umysł), co dosłownie oznacza dobrze myślący i mądrze myślący. Evnia jest używane jako słowo oznaczające zainteresowanie, aby wspierać i chronić kogoś lub coś. Często używa się go w kontekście szczęścia. MMD chce lansować myśl, że każdy może być graczem. I właśnie dlatego już samo wzornictwo tak odbiega od typowego dla graczy.

Zamiast agresywnego wzornictwa, intensywnego podświetlenia RGB i stylu, który pierwotnie miał działać na wyobraźnię nastoletnich chłopców, Evnia cechuje się znacznie łagodniejszym stylem. W żadnym razie mdłym czy nijakim (choć ocena urody to też kwestia gustu), ale też uwzględniającym osobowości innych graczy i graczek. Zwłaszcza że nawet podczas premiery MMD zaprezentował dane, z których wynika, że stereotypowi nastoletni chłopcy to mniejszość wśród graczy. Znaczna część graczy to chociażby dorosłe kobiety.

Wzornictwo to jednak sprawa dość umowna. Dlatego też MMD zaczął działać również i w bardziej namacalny sposób. Na premierę produktów Evnia zaproszono Sylvię Gathoni, znaną niektórym graczom jako QueenArrow. Gathoni to espostsmenka, która specjalizuje się w grach walki, w szczególności w Tekkenie. Co w niej takiego wyjątkowego?

To pierwsza kobieta z Kenii i z całej wschodniej Afryki, której udało się przebić do międzynarodowej profesjonalnej ligi esportowej (aktualnie jest częścią amerykańskiej organizacji XiT Gamng). Jest też pierwszym sportowcem z Kenii, którego pod swoje sponsorskie skrzydła przygarnął Red Bull. W 2022 r. Forbes Africa umieścił QueenArrow jako jedną z 30 najbardziej wpływowych osób w wieku do 30 lat na kontynencie.

Gathoni jest jedną z głównych konsultantów merytorycznych dla Philips Evnia. MMD, jak twierdzi, pragnie tworzyć produkty dla osób, które aktywnie uczestniczą w kulturze gier wideo, a które są przez branżę pomijane. Chce przemawiać nie tylko do tradycyjnych rynków, jakimi są młodzi mężczyźni z zamożniejszych regionów Europy, Ameryki Północnej i Azji. Evnia ma przemawiać również do innych rodzajów graczy. Zarówno jako produkt, jak i w formie wsparcia innego rodzaju.

Bo tak na dobrą sprawę od strony samej techniki nowe sprzęty Evnia niespecjalnie wyróżniają się z tłumu. Piękny monitor QD-OLED? To dokładnie ta sama technologia, jaką można znaleźć w monitorach Samsunga czy Alienware. To dokładnie ta sama matryca od Samsung Display. Monitor jest zwyczajnie zamknięty w innej obudowie, by wyróżnić się stylem. Został też wyposażony w doświetlenie Ambiglow (można je oczywiście wyłączyć, jak komuś nie odpowiada - choć uważam, że to bardzo fajne) oraz aplikację P-Centre do synchronizowania ustawień monitora z chmurą.

Mając więc do wyboru zestaw podobnych do siebie monitorów (i myszek, i klawiatur, i słuchawek), oferujących w podobnej cenie te same lub bardzo podobne parametry techniczne, który produkt wybierze gracz? Być może ten ładniejszy, inny od razerowej stylistyki. Być może ten, którego producent aktywnie wspiera organizacje i wartości bliskie graczowi. Tak jak robić to ma Evnia. Mając niewielkie możliwości wyróżniania się z tłumu samą technologią, MMD postawił na dodatkowe, metafizyczne cechy produktu.

I wiecie co? Do mnie to nawet przemawia. Choć na dziś sugeruję co najwyżej zainteresowanie tymi produktami. Decyzję o kupnie radzę podjąć dopiero po pierwszych niezależnych testach w prasie.