REKLAMA

Oszukany na OLX? Jak odzyskać pieniądze i zgłosić oszustwo?

Oszuści wykorzystują OLX do swoich nielegalnych działań. Sprzedają produkt, którego nie mają, albo udają zainteresowanie ofertą, by przesłać fałszywy link. Jak się chronić i co zrobić, gdy padniemy ofiarą cyberprzestępstwa?

olx oszustwa
REKLAMA

Czujni muszą być zarówno ci, którzy sprzedają na OLX, jak i szukający atrakcyjnych ofert. W tym drugim przypadku można trafić na fałszywego sprzedawcę. Lampka powinna zapalić nam się już przy cenie. Jeżeli popularny produkt dostępny jest w wyjątkowo atrakcyjnej ofercie, to może być znak, że jest to przynęta przestępcy.

REKLAMA

Sygnałem alarmowym powinna być prośba, by wszelkie szczegóły – chodzi tu zarówno o negocjacje, jak i płatności - ustalać poza OLX-em. Warto pamiętać, że serwis wystartował z usługą "Przesyłki z OLX". Dzięki niej po kupieniu przedmiotu transakcja jest chroniona przez OLX nawet po odebraniu i rozpakowaniu przesyłki. Dopiero kiedy okaże się, że produkt jest zgodny z opisem, sprzedający otrzymuje środki. Jeżeli jednak nie skorzystamy z tej opcji, wówczas sami narażamy się na to, że możemy nie odzyskać pieniędzy.

Dużym ryzykiem obarczona jest wpłata z góry bądź wpłata zaliczki

W podobny sposób działają oszuści, którzy udają zainteresowanych przedmiotem. Mogą przesłać fałszywe potwierdzenie płatności lub też link prowadzący do strony, na której rzekomo otrzymamy środki za przedmiot. Reguła jest prosta: nie klikajmy w linki od osób, z którymi handlujemy.

Przestępcy mogą chcieć przejąć nasze konto lub dane nie tylko podszywając się pod sprzedawców czy kupujących. Często wysyłane są wiadomości, w których nadawca udaje pracownika OLX. Serwis zaznacza, że przedstawiciele strony nigdy nie wysyłają wiadomości o zbliżającej się blokadzie konta ani nie proszą o przesłanie hasła. Uważać trzeba na maile oraz SMS-y informujące o konkursach bądź zaległych wpłatach. Przestępców zdradzić może nazwa jedynie przypominająca właściwy serwis. Dokładnie sprawdzajmy, kto wysyła nam wiadomości. Na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale jest różnica pomiędzy "olx" a "oIx" (podpowiedź: pierwsze "l" to mała literka L, a drugie to po prostu litera I).

Jak zgłosić oszustwo na OLX?

Kiedy już będziemy świadomi, że padliśmy ofiarą oszusta, pozostaje zgłosić sprawę na policję, a konkretnie na najbliższym komisariacie. OLX zaznacza, że ze względu na ustawę o ochronie danych osobowych nie może udostępniać żadnych danych ogłoszeniodawcy. Te przekazane zostaną policji, gdy ta złoży pisemny wniosek.

To nie znaczy, że nie powinniśmy informować OLX o fałszywym sprzedawcy. Serwis prosi o przekazanie następujących informacji:

  • ID ogłoszenia (dostępne w ogłoszeniu lub w korespondencji),
  • link do ogłoszenia (możesz go odszukać w historii przeglądarki),
  • nazwę Użytkownika (widoczną w korespondencji),
  • numer konta bankowego, na który został zrealizowany przelew,
  • wszelkie inne informacje, które posiadasz na temat użytkownika, takie jak np. nr tel czy adres email (jeśli kontaktowaliście się poza OLX).

Dzięki temu serwis będzie mógł sprawdzić działalność oszusta i w razie czego zablokować fałszywego sprzedawcę.

Jak policja reaguje na oszustwa?

Problem w tym, że wyjaśnienie sprawy nie jest takie proste i łatwe. Kluczowa jest współpraca z policją i samym bankiem, który w określonych przypadkach – np. jeżeli zleciliśmy przelew – mogą powstrzymać transfer środków.

REKLAMA

- Czas ma ogromne znaczenie. W przypadku transakcji bankowych, które zostały autoryzowane, podjęcie szybkiej decyzji pozwala na blokadę środków. W przypadku równie szybkiego zgłoszenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa można środki pieniężne zabezpieczyć, a w efekcie również je odzyskać – mówił w rozmowie ze Spider's Web adwokat Bartosz Grube.

zdjęcie główne: Postmodern Studio / Shutterstock

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA