Karta graficzna większa od Xboksa. GeForce RTX 4090 straszy rozmiarem
Postępująca miniaturyzacja technologii? Panie, jaka miniaturyzacja! Karta graficzna GeForce RTX 4090 jest większa niż cała konsola Xbox Series S oraz Xbox Series X. Pierwsze układy trafiły już w teren, a zdjęcia porównawcze budzą kontrowersje.
Karty graficzne GeForce RTX 4090 zostaną wprowadzone na rynek 12 października 2022 roku, w horrendalnej cenie. Kilka dni wcześniej egzemplarze testowe trafiły do mediów. Na portalach aukcyjnych pojawiły się również oferty na karty najprawdopodobniej pochodzące z kradzieży. Układy RTX 4090 są więc w terenie, co za tym idzie, możemy zobaczyć pierwsze zdjęcia przedstawiające karty w całej okazałości.
Układy GeForce RTX 4090 są gigantyczne. Karta graficzna jest większa od całej konsoli.
Doskonale widać to na przykładzie zestawienia jednostki GeForce RTX 4090 FE bezpośrednio od Nvidii z platformami do gier Xbox Series S oraz Xbox Series X. Karta graficzna okazuje się znacznie dłuższa niż obie konsole Microsoftu. Jednocześnie GPU Nvidii jest dziesięciokrotnie droższe od taniego Xboksa. Cena konsoli Series S to aktualnie około 1000 złotych, wobec prawie 10 000 złotych za nową RTX 4090 Founders Edition. Oczywiście karta Nvidii jest znacznie wydajniejsza niż układ AMD instalowany w XSX, ale na samej karcie graficznej raczej nie pograsz.
Teraz najlepsze: karty graficzne GeForce RTX 4090 pozostałych producentów są jeszcze większe niż model Founders Edition bezpośrednio od Nvidii. Świetnie widać to na fotografii przedstawiającej karty RTX 4090 FE oraz RTX 4090 Asus TUF Gaming, jedna na drugiej. Produkt Asusa jest dłuższy, wyższy i szerszy (that's what he said) od tego Nvidii. Dodatkowe zdjęcia zestawiające układy ze Switchem i Steam Deckiem jedynie podkreślają wielkie gabaryty jednostek.
Wielkie karty graficzne to nie tylko domena nowych układów RTX 40. Historia pamięta kilka konstrukcji XXL.
Jedną z najbardziej kultowych - oraz tragicznych - jest Voodoo 5 6000 od firmy 3DFX. Przedsiębiorstwo było liderem rynku kart graficznych z akceleratorami 3D, ale Nvidia ze swoimi GeForce'ami szybko przejęła opaskę lidera, wygrywając ceną, wydajnością oraz szybkością opracowywania nowych technologii. W 2000 roku 3DFX znajdował się już w potężnych tarapatach finansowych, podczas gdy gracze na całym świecie zachwycali się układami GeForce 2 MX i GeForce 2 GTS. Spóźniona odpowiedź 3DFX-a w postaci kart Voodoo 5 5500 była nie tylko droższa, ale również słabsza od konkurencji.
Voodoo 5 5500 korzystało z dwóch układów połączonych dzięki SLI, ale 3DFX nie zatrzymał się na duecie. Firma zapowiedziała model Voodoo 5 6000, który składał się z aż czterech układów VSA-100, mających dać łupnia karcie GeForce 2 GTS. Tyle tylko, że Voodoo 5 6000 kosztował od tego GeForce'a dwukrotnie więcej. 3DFX upadł w momencie wstępnej produkcji karty, która wzbudzała sensacje m.in. za sprawą gabarytów. Cztery układy na płytce, która i tak wydawała się w dużym stopniu niezadrukowana, to w 2000 roku osobliwy widok.
Z fabryk miało wyjechać około 1000 układów Voodoo 5 6000, nim firmę 3DFX przejęła Nvidia. Ta sama, która teraz sama serwuje nam gabarytowych gigantów za prawie 10 000 złotych od sztuki.