Hulajnoga elektryczna jesienią. Jak wydłużyć sezon na hulajnogę?

Lokowanie produktu: Motus

Hulajnogi elektryczne są genialnym środkiem transportu w mieście, ale jesienią widać ich na drogach coraz mniej. Na szczęście są sposoby, by wydłużyć sezon jazdy. Oto garść porad jak jeździć hulajnogą elektryczną podczas polskiej złotej jesieni.

Hulajnoga elektryczna jesienią

Za oknami widać coraz więcej pomarańczowych liści, po godzinie 18 robi się już ciemno, temperatury nie rozpieszczają, a do tego coraz częściej bywa mokro. Słowem: jesień. W takich warunkach z każdym dniem na naszych drogach ubywa rowerów, hulajnóg i innych jednośladów, ale nie musi tak być. Dziś skupimy się na dobrych praktykach, które pozwolą jeździć hulajnogą elektryczną przez całą jesień.

Czy hulajnogą elektryczną można jeździć gdy jest mokro?

 class="wp-image-1889597"

Hulajnoga jest urządzeniem elektrycznym, więc zdrowy rozsądek podpowiada, że nie lubi się z wodą. Na szczęście producenci z reguły zapewniają pewien poziom wodoodporności, dzięki któremu hulajnogi poradzą sobie nawet jesienią.

Przykładowo, hulajnogi firmy Motus mają zapewniony standard wodoodporności IP54, co oznacza, że są odporne na pył oraz na niewielką ilość wody bryzgającą z dowolnego kierunku. Innymi słowy, drobne zachlapania są im niestraszne.

 class="wp-image-2465331"
Bywają też takie trasy. Jeśli będziemy omijać kałuże, hulajnodze nic się nie stanie.

W praktyce oznacza to, że hulajnoga poradzi sobie w lekkiej mżawce i nic się jej nie stanie podczas jazdy mokrym chodnikiem. Trzeba jednak unikać kałuż. Wszyscy producenci zalecają jazdę po suchej nawierzchni.

Sposób na to, by hulajnoga elektryczna lepiej znosiła kontakt z wodą.

Firma Motus ma w swojej ofercie bardzo ciekawą usług serwisową, którą jest dodatkowe uszczelnienie hulajnogi elektrycznej. W ramach usługi serwis dodatkowo zabezpiecza wszystkie newralgiczne elementy hulajnogi, czyli silnik, jego klapy, przewody, deck ze śrubami mocującymi, otwory konstrukcyjne, a także miejsca łączeń elementów i elektryki wewnątrz hulajnogi.

W efekcie cała hulajnoga ma podwyższoną odporność na zachlapania. Dodatkowo po uszczelnieniu można korzystać z hulajnogi elektrycznej nawet w deszczu, choć trzeba zachować zdrowy rozsądek. Mżawka nie będzie żadnym wyzwaniem, ale jazda w czasie ekstremalnej ulewy będzie nie tylko nieprzyjemna, ale też niezdrowa dla hulajnogi.

Jesienią liczy się nie tylko jazda, ale też postój. Hulajnogi lepiej nie zostawiać na zewnątrz.

 class="wp-image-1830652"

Kiedy dojeżdżamy gdzieś hulajnogą, prędzej czy później pojawi się sytuacja, w której musimy ją gdzieś zostawić. Jesienią najlepiej nie zostawiać sprzętu na zewnątrz. Pogoda zmienia się szybko, a przecież nie chcemy, żeby silnik hulajnogi nagle zalał nam deszcz.

Jeżeli zamierzamy zostawić gdzieś hulajnogę na cały dzień - a co gorsza, na całą noc - zadbajmy o to, by wnieść ją do budynku. Ten prosty nawyk zaoszczędzi nam dużo kłopotów z użytkowaniem.

Ponadto w czasie jazdy włączajmy oświetlenie hulajnogi. Jesienią jest znacznie ciemniej, więc każdy element poprawiający widoczność jest na wagę złota. Jeśli hulajnoga nie ma odblaskowych elementów, dobrym pomysłem jest dokupienie odblasków i zaczepienie ich na urządzeniu.

Jak jeździć hulajnogą elektryczną podczas jesieni?

 class="wp-image-2465337"
Fot. materiały Motus

Jesienią coraz bardziej zaczyna liczyć się technika jazdy, bo to od niej zależy bezpieczeństwo. Pamiętajmy o tym, by unikać mokrej, śliskiej, a tym bardziej oblodzonej powierzchni. Jazda po takich nawierzchniach zmniejsza przyczepność opon, a to może prowadzić do upadku.

Z podobnych względów trzeba unikać jazdy po kałużach, ale też po liściach. Na mokrych liściach opona może wpaść w poślizg.

Do tego warto zadbać o ubiór, a konkretnie o rękawiczki. Wiele osób dojeżdża hulajnogą do pracy, a o poranku temperatura potrafi być bardzo niska. Dłonie podczas jazdy wychładzają się bardzo szybko, przez co szybko kostnieją. Po kilkunastu minutach jazdy, kiedy dłonie są nieruchome a przy tym wyeksponowane na wiatr, możemy mieć problemy z szybką zmianą pozycji, np. po to, by zacisnąć hamulec. W takich sytuacjach rękawiczki w czasie jazdy są nieocenione.

Na koniec dobre rady na zimę

Kiedy jesień dobiegnie końca, nasze hulajnogi elektryczne będzie trzeba przezimować aż do wiosny. Tutaj też pojawia się kilka dobrych praktyk, które warto zastosować.

Po pierwsze, hulajnóg elektrycznych nie należy przechowywać w zimnie, zwłaszcza w temperaturach poniżej zera stopni. Takie warunki bardzo niekorzystnie wpływają na żywotność akumulatora, więc pamiętajmy, by nie przechowywać zimą hulajnogi w nieocieplonym garażu.

Po drugie, warto co jakiś czas sprawdzić poziom naładowania akumulatora. Choć zimą nie jeździmy, to lepiej nie doprowadzać do sytuacji, kiedy akumulator rozładuje się do zera. Najlepiej utrzymywać poziom naładowania w okolicach 50 proc.

Jak widać, wszystkie powyższe rady są dość proste i logiczne, ale w codziennym pośpiechu zdarza nam się zapomnieć o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. A przecież wystarczy niewiele, by wydłużyć sezon jazdy hulajnogą nawet o kilka miesięcy.

Lokowanie produktu: Motus
Najnowsze