REKLAMA

Korzystasz z czystej energii, szybciej zaktualizujesz Windowsa. Microsoft wprowadza nowy mechanizm

To może być jedna z ważniejszych aktualizacji w historii Windowsa. Krótkoterminowo głównie będzie irytować użytkowników. Ale długofalowo może wpłynąć bardzo korzystnie na ich dobrobyt. Chodzi o ograniczenie zużycia energii nieodnawialnej przez aktualizację ponad miliarda komputerów miesięcznie.

Hotspot Wi-Fi w Windows nie działa
REKLAMA

Według najnowszych opublikowanych przez Microsoft danych, na dziś ponad 1,4 mld urządzeń pracuje pod kontrolą systemów Windows 10 i Windows 11. Z pomiarów AdDuplex wynika, że już ponad 19 proc. tych PC działa na najnowszej wersji systemu. Liczby te będą wyłącznie rosnąć.

REKLAMA

Czytaj też:

Każdego drugiego wtorku miesiąca Microsoft w ramach usługi Windows Update publikuje ważne aktualizacje związane z bezpieczeństwem i stabilnością. To oznacza, że wspomniane 1,4 mld tego dnia zaczyna zużywać znacznie więcej energii niż zwykle. Raczej nie równocześnie, ze względów praktycznych, ale w okolicach tego terminu.

Proces aktualizacji angażuje znaczną część zasobów sprzętowych komputera, przez co ten zużywa więcej energii niż zwykle. Warto też dodać, że mowa tu o niezbędnych aktualizacjach serwisowych. Pozostają jeszcze nieobowiązkowe aktualizacje z trzeciego wtorku miesiąca, aktualizacje rozwojowe czy aktualizacje aplikacji i funkcji dostarczane bez ustalonego harmonogramu przez Microsoft Store i moduły Experience Pack. Wspomniane 1,4 mld komputerów kilka razy w miesiącu pobiera podwyższoną ilość energii.

Microsoft rozpoznał problem. Do testów trafia Windows 11 z mechanizmem uzależniającym aktualizacje od źródła energii, z jakiego korzysta użytkownik.

W kanale dla deweloperów Niejawnego programu testów systemu Windows pojawiła się nowa, testowa kompilacja systemu Windows 11. Wprowadza ona nowy mechanizm do usługi Windows Update, który działać będzie na bazie najświeższych informacji od dostawców energii i firm zajmujących się monitoringiem przepływu energii.

ElectrictyMap partnerem Microsoftu. Będzie zapewniał informacje do Windows Update, czyli modułu odpowiedzialnego za aktualizacje Windowsa

Na dziś współpraca obejmuje dwóch partnerów: ElectrityMap i Wattime. To jednak tylko na potrzeby testów, lista tychże partnerów w przyszłości ma być dłuższa. Gdy Windows wykryje, że jest dostępna aktualizacja, system połączy się z tymi usługami przez przygotowane przez partnerów do tego API. Jeżeli z informacji zwrotnej wyniknie, że PC jest podłączony do gniazdka zapewniającego energię ze źródeł odnawialnych, instalowanie aktualizacji w tle stanie się priorytetem. Jeżeli zaś z informacji wyniknie, że aktualnie pobierany jest prąd z elektrowni generujących duży ślad węglowy lub jeżeli informacje na temat źródła energii nie będą dostępne, aktualizacje będą instalowane w tle przy niskim priorytecie i możliwie jak najmniejszym zużyciu zasobów.

To nie koniec nowości w testowej kompilacji Windowsa 11. Rozbudowano panel zarządzania usługą Microsoft 365, odliftowano kolejne elementy interfejsu.

Płatności za Microsoft 365 bezpośrednio w Windows 11

Kolejną z testowanych nowości jest bardziej rozbudowany panel do zarządzania subskrypcją Microsoft 365. Dodano możliwość opłacenia usługi bezpośrednio z systemu oraz zmiany wykorzystywanego środka płatności bez konieczności odsyłania użytkownika do aplikacji w przeglądarce internetowej. Jeżeli użytkownik nie jest abonentem płatnej wersji Microsoft 365, panel ten będzie zawierał skróty do darmowych wersji aplikacji, w tym Worda, Excela, PowerPointa, OneDrive’a i innych.

Windows 11. Menu do wyboru aplikacji mającej otworzyć dany plik

Poprawiono też menu, jakie się wyświetla, gdy użytkownik po raz pierwszy otwiera plik o danym rozszerzeniu mając przy tym zainstalowanych więcej niż jedną aplikację zdolną go obsłużyć. Stylistyka pamiętająca czasy Windowsa 8 została podmieniona na tą zgodną z wzornictwem Windowsa 11.

REKLAMA

Oprócz tego dodano kilka animacji. Gdy użytkownik będzie przeciągał w Menu Start jedną ikoną na drugą celem utworzenia folderu, wyświetli się drobna animacja podpowiadająca, że ów folder można stworzyć. Zmieniono też animacje gestów dotykowych, które teraz zgrabnie dostosowują się do konkretnych ruchów palca użytkownika. Wprowadzono też kilka drobnych poprawek wizualnych w aplikacji Ustawienia, gdzie poprawiono też działanie wyszukiwarki, która ma lepiej podpowiadać elementy, jakich użytkownik może szukać.

Nie jest jasne, kiedy te nowości trafią do zwykłych użytkowników. Kanał testowy dla deweloperów służy do testowania nowości, które mogą choć nie muszą pojawić się w jednej z przyszłych aktualizacji systemu Windows. Biorąc jednak pod uwagę charakter zmian, w tym działania biznesowe podjęte z dostawcami energii i pośrednikami, wydaje się wątpliwe, by Microsoft chciał od tego pomysłu odejść. Pozostałe nowości trudno też wskazywać jako takie, które by użytkownikom bądź Microsoftowi nie odpowiadały. Prawdopodobnie pojawią się w wersji produkcyjnej Windowsa w drugiej połowie bieżącego roku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA