Apel polskich mediów do Big Techów: weźcie się wreszcie za dezinformację
Największe polskie redakcje wspólnie apelują: czas by wielkie korporacje stojące za mediami społecznościowymi wzięły odpowiedzialność za walkę z dezinformacją. A nie tylko pozorowały działania. Pod apelem podpisał się też Spider'sWeb.
Widzimy doskonale, że wojna w Ukrainie toczy się nie tylko w warstwie militarnej, ale także cybernetycznej. Dostrzegamy także, że jej polem jest warstwa informacyjna. Dezinformacja, fake-news, propaganda to ważny oręż w rękach Kremla. I to także poza granicami Ukrainy.
Z dezinformacja niesioną nie tylko przez oficjalne rosyjskie media ale przede wszystkim rozprzestrzenianą w mediach społecznościowych mają problem kolejne społeczeństwa. I coraz powszechniejsza jest refleksja, że nie mamy szansy na pokonanie jej bez aktywnego wsparcia, ba wręcz wzięcia odpowiedzialności za obecny stan przez największe platformy cyfrowe.
O konkretne działania ze strony Mety (właściciela Facebooka), Twittera i Google'a apelował wczoraj Janusz Cieszyński, pełnomocnik rządu do spraw cyberbezpieczeństwa. Google w nocy z niedzieli na poniedziałek ogłosił, że zablokowane kanały powiązanych z Kremlem - Sputnika i RT (Russia Today). Tyle, że póki co tylko w Polsce i Ukrainie.
W ostatnich dniach Google zdecydował jeszcze o kilku innych "sankcjach" wobec tub rosyjskiej propagandy. Zablokował m.in. całym świecie możliwość monetyzacji treści RT na YouTube, a następnie całkowicie uniemożliwił rosyjskim mediom finansowanym przez państwo zarabianie na swoich platformach reklamowych. Podobną decyzję o wstrzymaniu możliwości opłacania reklam przez Sputnika i RT ogłosiła Meta.
Tyle, że to działania niewystarczające. W mediach społecznosciowych działa więcej serwisów powiązanych z rosyjskim reżimem i będących jego tubami propagandowymi. Niewystarczająco sprawna jest też moderacja treści w językach innych niż angielski. Jak pokazały tzw. "Faceboook files", czyli doniesienia sygnalistki Fances Hugen, aż 87 proc. nakładów Facebooka na walkę z dezinformacją zamykało się w obrębie rynków anglojęzycznych. Twitter zaś w ogóle nie poprawia mechanizmów ścigania dezinformacji i nie ułatwia jej zgłaszania użytkownikom. Dodatkowo mamy kolejną, coraz popularniejszą platformę społecznościową - TikTok, na której także zaczynają się zaawansowane działania dezinformacyjne.
W związku z tą sytuacją polskie redakcje wzywają wielkie technologiczne korporacje do wzięcia pełnej odpowiedzialności za to, jak rozprzestrzenia się niebezpieczna dezinformacja. Pod tym apelem obok takich redakcji jak Onet, Dziennik Gazeta Prawna, Tygodnik Solidarność, Tygodnik Sieci, Newsweek, Newonce, Wirtualna Polska, czy Tok FM, podpisał się także Spider'sWeb.
Oto pełna treść apelu:
W czwartek 24 lutego 2022 r. w Europie wybuchła wojna. Rosja napadła na Ukrainę. Demokratyczny kraj i jego obywatele zostali w bestialski sposób zaatakowani z lądu, powietrza i morza.
Jednak atak na Ukrainę trwa też w cyberprzestrzeni. Od wielu tygodni Rosjanie atakowali ukraińską infrastrukturę w sieci, strony urzędów i instytucji oraz firm. Oprócz tego rzucili ogromne siły do prowadzenia operacji dezinformacyjnej.
Nie tylko w Ukrainie. I nie tylko obecnie.
Od lat trwają kierowane przez Kreml działania dezinformacyjne, uderzające w społeczeństwo, naukę, bezpieczeństwo wewnętrzne, a nawet w wolne wybory.
Niestety z ubolewaniem obserwujemy, że mimowolnym sojusznikiem Rosjan w tej wojnie stały się wielkie koncerny, które dają rosyjskiej machinie propagandowej platformę do działań w ramach – coraz ważniejszych komunikacyjnie i informacyjnie – mediów społecznościowych.
Wciąż zarówno oficjalne, kontrolowane przez państwo rosyjskie media, jak i powiązane z nimi tytuły służące do uprawomocnienia narracji działają swobodnie na łamach największych platform cyfrowych: Facebooka, Instagrama, Twittera, YouTube’a czy TikToka.
Aby to zmienić i odwrócić losy prowadzonej już od lat przez Rosję wojny informacyjnej, dziś wyraźnie widać: NIEZBĘDNE SĄ ZDECYDOWANE DZIAŁANIA CYFROWYCH PLATFORM.
Co ważne, firm w ogromnej części wywodzących się ze Stanów Zjednoczonych – kraju zbudowanego na wartościach demokratycznych, który zdaje sobie sprawę z tego, że prawda i ochrona wolnych mediów są niezbędnym elementem wspomnianej demokracji i zachowania pokoju na świecie. Choć nie tylko, bo wyraźnie widać, jak do takich celów wykorzystywany jest także TikTok mający chińskiego właściciela.
Dlatego jako dziennikarze żądamy od firm Meta, Google, Twitter oraz ByteDance, by niezwłocznie włączyły się do aktywnej walki z rosyjską kampanią dezinformacji.
Na bazie własnych doświadczeń oraz głosów ekspertów związanych zarówno z mediami, jak i organizacjami pozarządowymi apelujemy o podjęcie następujących kroków:
- Zablokowanie na platformach społecznościowych profili i kont wszystkich redakcji państwowych rosyjskich mediów, które zostały jednoznacznie sprofilowane przez służby jako propagandowe.
- Jak najszybsze rozszerzenie możliwości zgłaszania postów i użytkowników do administratorów serwisów społecznościowych o argumenty związane z szerzeniem dezinformacji, fake newsów i propagandy.
- Zatrudnienie adekwatnej liczby administratorów odpowiedzialnych za kontrolę treści, którzy biegle posługują się lokalnymi językami, by byli w stanie na bieżąco reagować i oceniać sporne treści.
- Zwiększenie nakładów finansowych oraz podjęcie realnych, a nie tylko pozorowanych działań w walce z dezinformacją, także poza rynkami anglosaskimi. W tym doskonalenie algorytmów.
Wierzymy, że tylko tak stanowcze działania firm kontrolujących media społecznościowe mogą zatrzymać globalną chorobę – wpływającą na media, jak i społeczeństwo – zwaną dezinformacją. Nie przyjmujemy do wiadomości pozornej bezsilności firm, które są przecież dziś globalnymi potęgami, zarówno finansowymi, jak i informacyjnymi.
To ostatnia chwila, aby postawić tamę i przeciwstawić się rosyjskiej dezinformacji w sieci.
Podpisali
Instytut Zamenhofa
AntyWeb
Canal Plus
CyberDefence24
Dział Zagraniczny
Dziennik Gazeta Prawna
Fundacja Gazety Wyborczej
Fundacja Grand Press
Gazeta Wyborcza
Gazeta.pl
Magazyn „Press"
Newonce
Newsweek
Oko Press
Onet
Outriders
Press Club Polska
Redakcja Informacji Radia Zet
Spider’s Web
Tok FM
Tygodnik Sieci
Tygodnik Solidarność
Wirtualna Polska
Apel ten także w wersjach jezykowych ukraińskiej i angielskiej został rozesłany do przedstawicieli Meta, Facebook, Google i TikTok.