REKLAMA

Pierwszy mały modułowy reaktor jądrowy dostarcza już prąd do sieci. Uzupełni zapasy energii w całej prowincji

Chińska prowincja Shandong jest pierwszym regionem na świecie, w którym energii elektrycznej dostarcza mały modułowy reaktor jądrowy. Pierwszy reaktor tego typu został właśnie podłączony do sieci energetycznej.

reaktor jadrowy smr
REKLAMA

Grupa China Huaneng właśnie podłączyła do sieci pierwszy 200-megawatowy mały reaktor jądrowy, który będzie mógł uzupełniać zapasy energii w sieci w całej prowincji Shandong. To jednak dopiero początek projektu, bowiem drugi taki sam reaktor powinien zostać włączony w ciągu kolejnych 12 miesięcy.

REKLAMA

Reaktor typu SMR jest pierwszym tego typu urządzeniem na świecie. W przeciwieństwie do klasycznych reaktorów, ten konkretny zamiast wody podgrzewa hel w procesie produkcji energii. Inżynierowie podkreślają, że w razie wystąpienia jakiejkolwiek awarii, będzie można go natychmiast wyłączyć.

Niemcy się wycofują, ale Chiny stawiają na atom

Chińska gospodarka borykająca się z niedoborem energii elektrycznej jest zdecydowana postawić na atom. W ciągu najbliższych 15 lat na rozbudowę sieci reaktorów jądrowych Państwo Środka chce przeznaczyć nawet 440 mld dol. Jeżeli plany te zostaną zrealizowane, to pod względem ilości energii generowanej z atomu Chiny prześcigną Stany Zjednoczone.

REKLAMA

Również i inne kraje na świecie, w tym także w Europie, budują własne małe reaktory modułowe, które w dłuższej perspektywie pozwolą przejść na odnawialne źródła energii. Budowa SMR jest tańsza od budowy klasycznej elektrowni atomowej, a i koszty utrzymania takiej instalacji są mniejsze. SMR można wykorzystywać następnie do stabilizowania sieci, do której dostarczana jest energia z odnawialnych źródeł. Podstawową wadą OZE jest jej niestabilność. Farmy wiatrowe dostarczają energię do sieci z różnym natężeniem, które zależne jest od napędzających je wiatrów. Jeżeli jednak w sieci znajduje się także energia z atomu, znika ryzyko problemów z dostawą prądu, gdy przez jakiś czas wiatry nie wieją i OZE nie mogą dostarczać wystarczającej ilości energii.

Warto tutaj także wspomnieć, że Chiny inwestują też poważne pieniądze w rozwój technologii fuzji jądrowej. Choć jak na razie do przełomu w tej dziedzinie jeszcze daleko, konsekwentnie z roku na rok udaje się wykonywać kolejne kroki do uzyskania czystej energii z fuzji. Zaledwie kilka tygodni temu reaktor EAST, tzw. chińskie sztuczne słońce, pobił rekord, utrzymując plazmę o temperaturze 120 mln stopni Celsjusza przez 101 sekund.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA