Wideo: zobacz, jak rozpakowano Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Już tylko 40 dni do startu
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba z każdym dniem zbliża się do zaplanowanego na grudzień startu swojej długo wyczekiwanej misji. Europejska Agencja Kosmiczna opublikowała właśnie nagranie z jego unboxingu.
W świecie technologii nie ma chyba ludzi, którzy nie lubią oglądać nagrań z rozpakowywania nowych osiągnięć techniki. Po każdej premierze nowego telefonu YouTube zalewany jest nagraniami przedstawiającymi zdzieranie folii i otwieranie opakowania nowego telefonu. Czymże jednak jest telefon w porównaniu do Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, instrumentu budowanego od dwóch dekad, który wkrótce znajdzie się w przestrzeni kosmicznej i stanie się swego rodzaju następcą Kosmicznego Teleskopu Hubble’a, najważniejszego instrumentu astronomicznego w historii ludzkości.
Długa podróż
Po wielu latach budowy teleskop wyjechał jakiś czas temu z fabryki Northrop Grumman w Kalifornii, a następnie załadowany na statek przepłynął przez Kanał Panamski, aby w końcu dotrzeć do Gujany Francuskiej, gdzie znajduje się europejski port kosmiczny. To tam teleskop zostanie zapakowany na szczyt rakiety Ariane 5 i jeszcze w tym roku wystartuje w przestrzeń kosmiczną.
Nowy dom
Inżynierowie, którzy 12 października 2021 r. przyjęli ładunek w porcie Pariacabo, nagrali cały proces transportu do cleanroomu w porcie kosmicznym ESA i rozpakowania teleskopu ze specjalnego 30-metrowego kontenera.
Jak informuje ESA, w ostatnie przygotowania teleskopu i rakiety do startu zaangażowanych będzie ponad 100 specjalistów, którzy stopniowo będą przygotowywali oba elementy do połączenia w całość.
W końcu: kosmos!
Jak widać na powyższym nagraniu Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba po starcie z Gujany Francuskiej zostanie przetransportowany do punktu L2 oddalonego od Ziemi o 1,5 mln km w kierunku przeciwnym do kierunku Słońca. To właśnie tam równoważą się siły przyciągania ziemskiego i słonecznego. Dzięki temu instrument raz dostarczony do L2 pozostanie w tym punkcie na stałe.
Najbardziej ryzykownym zadaniem teleskopu po starcie będzie rozłożenie potężnej osłony termicznej, a następnie rozłożenie sześciometrowego zwierciadła. Jeżeli na tym etapie coś pójdzie nie tak, dwie dekady pracy obrócą się w pył. Jeżeli jednak teleskop rozłoży się prawidłowo, JWST stanie się najlepszym i najbardziej zaawansowanym teleskopem kosmicznym kiedykolwiek zbudowanym przez ludzi i przez kolejnych kilka dekad będzie służył do wykonywania przełomowych badań, o których obecnie można jedynie pomarzyć. Kto wie, być może za jego pomocą uda się nawet odkryć pierwsze oznaki życia poza Ziemią?