REKLAMA

Windows 11 pod lupą: wirtualne Pulpity

Windows 11 zredukował funkcjonalność Widoku zadań na rzecz prostszego, czytelniejszego interfejsu. Przyjrzyjmy się, co się zmieniło i jak wygląda praca na wirtualnych pulpitach pod Windowsem 11.

05.10.2021 05.15
windows 11 aplikacje microsoft store
REKLAMA

Wirtualne pulpity w Windowsie 10 dostępne są pod przyciskiem Widoku zadań lub pod skrótem klawiszowym [Windows] + [Tab]. Ich przełącznik znajduje się wówczas na górze ekranu, większość miejsca zajmuje bowiem lista otwartych aplikacji i niedawno otwieranych dokumentów.

REKLAMA
 class="wp-image-1880955"

Windows 10 pozwala na tworzenie dowolnej liczby Pulpitów, nazywanie ich, a także zapewnia kilka różnych możliwości szybkiego przełączania się na pulpity i otwarte w ich ramach aplikacje, które można też wygodnie przenosić między Pulpitami. Tak jak Windows 11. Co się więc zmieniło?

Wirtualne Pulpity w Windows 11.

 class="wp-image-1880961"
Wirtualne Pulpity w Windows 11

Widok zadań w Windows 11 znacząco różni się od tego z Windowsa 10. Z interfejsu całkowicie zniknęła funkcja Osi czasu, a więc wspomniana lista niedawno otwieranych dokumentów. To pozwoliło na znaczne zwiększenie rozmiaru pozostałych kontrolek interfejsu. Przełącznik wirtualnych Pulpitów został przeniesiony na dół ekranu i jest teraz znacznie większy. Na samym środku wyświetlone są otwarte w ramach danego pulpitu aplikacje.

Dodane też zostało użyteczne menu kontekstowe, dostępne po kliknięciu prawym przyciskiem myszy na miniaturze Pulpitu bądź po przytrzymaniu na niej dłużej palca. Użytkownik Windowsa 11 z jego poziomu może zmienić nazwę danego Pulpitu, zmienić jego tapetę lub przenieść go w inne miejsce. Kolejność Pulpitów można również zmieniać przeciąganiem ich za pomocą kursora lub palca, co nie było możliwe w Windowsie 10.

W zasadzie jedyną negatywną zmianą w nowym interfejsie Windowsa 11 jest pozbycie się Osi czasu. Microsoft tłumaczy jednak, że ta znika z uwagi na fakt, że według jego badań… i tak nikt z tego nie korzystał. Wygląda więc na to, że należę do ścisłej mniejszości.

REKLAMA

Czytaj też:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA