Windows 11 będzie promować Microsoft Teams. Na dzień dobry na środku ekranu
Usługa Microsoft Teams przebojem podbiła rynek biznesu. Wiele jednak wskazuje na to, że sukces ten nie przełożył się na zainteresowanie konsumentów. Microsoft eksponuje więc Teams na samym środku interfejsu Windowsa 11.
Pandemia COVID-19 okazała się nieoczekiwanym sprzymierzeńcem Microsoftu. I tak wysoki popyt na usługi informatyczne dla biznesu wzrósł jeszcze bardziej, co oznacza doskonałe wyniki sprzedaży usług Microsoft 365. W tym należącej do tej grupy Microsoft Teams, która na dziś jest wiodącą usługą tego rodzaju w biznesie, spychając konkurencję na margines.
Microsoft nie zdołał jednak przekuć sukcesu Teamsów w biznesie na ich sukces wśród użytkowników indywidualnych. Konsumenci nie widzą powodu, by używać do komunikacji z rodziną i znajomymi tego samego komunikatora, którego używają do wymiany informacji ze współpracownikami. Microsoftowy Skype nieustannie traci użytkowników, a w konsumenckiej wersji Microsoft Teams wieje pustką.
Windows 11 będzie promować usługę Teams.
Na dziś po instalacji na czysto testowej wersji Windowsa 11 w Pasku zadań użytkownik znajdzie raptem trzy przypięte aplikacje. Obok Przycisku Start, Widżetów, Wyszukiwarki i Widoku zadań pojawią się ikony Microsoft Edge, Microsoft Store i Microsoft Rozmowa.
To ostatnie to dość topornie przetłumaczone na polski Microsoft Chat. I jest to malutka apka z uproszczonym interfejsem do Teamsów. Zanim ją sprawdzimy, warto podkreślić: łącze do Teams to jedyna domyślnie eksponowana użytkownikowi ikonka po pierwszym włączeniu komputera. Poza przeglądarką internetową i repozytorium aplikacji. To jest tak ważne dla Microsoftu.
Na dziś Rozmowa działa dość topornie, co jest zrozumiałe. Wszak testujemy nieukończoną wersję systemu operacyjnego, która będzie jeszcze szlifowana przez najbliższe tygodnie. Okienko Rozmowy często się nie pojawia po kliknięciu, a gdy już to robi – czyni to z dużym opóźnieniem. Zaobserwowane na dwóch wydajnych laptopach.
Uprzedzając zaniepokojenie: Rozmowę można łatwo odpiąć od Paska zadań. Jeżeli ta dość nachalna promocja usługi Microsoft Teams vel użyteczny skrót do znajomych na Teamsach komuś wadzi i niepotrzebnie zajmuje miejsce na Pasku, można ją odpiąć jak każdą ikonę.
Microsoft Teams i rozmowa w Windows 11 – jak to działa?
Po kliknięciu Rozmowy użytkownikowi zostanie zaprezentowana lista kontaktów z Microsoft Teams oraz możliwe kontakty do zaimportowania ze Skype’a. Można kliknąć na jakiś kontakt celem rozmowy lub jej kontynuacji, albo skorzystać z jednego z dwóch przycisków.
Pierwszy, na dziś nieaktywny, to Meet. Prawdopodobnie służyć będzie do tworzenia nowego wideospotkania. Drugi otwiera okno nowej rozmowy. Tam można wybrać do kogo ma być nowa wiadomość – do którego kontaktu bądź grupy kontaktów – no i jaka ma być jej treść. Okno bardzo przypomina okno rozmowy Skype’a, więc użytkownicy starszej, zepchniętej na dalszy plan usługi, nie powinni się czuć zagubieni.
Na samym dole znajduje się też łącze do otwarcia dużej aplikacji Microsoft Teams. Ta oczywiście się otwiera, domyślnie w wersji dla użytkowników indywidualnych.
Nie wiem, jak to zrobić lepiej, ale to wszystko wydaje się daremne. Nikt o Microsoft Teams nie prosił i pytał.
Jak sprawdza się Microsoft Teams w użytku domowym? Doprawdy, nie mam pojęcia. Chciałbym się przekonać, chociażby by zaspokoić służbową ciekawość. Ale wówczas musiałbym zmusić domowników, rodziców i bliskich znajomych, by ci również tego zaczęli używać. Przecież to niewykonalne.
Teams pojawił się w świecie już zagospodarowanym przez Messengera, WhatsAppa, Meeta, Telegrama, Zooma i Signala. Jak dobry by nie był, obawiam się, że nikogo nie obejdzie. Ta integracja Teamsów przez apkę Rozmowa dla Windows 11 wydaje się fajnym pomysłem. Wygląda to wygodnie. Nie mam jednak z kim tego używać i jestem pewien, że większość czytelników również. Trzeba to odpiąć – szkoda miejsca na Pasku.
Pojawiły się też inne usprawnienia Windowsa 11.
Poprawiono wygląd zasobnika systemowego, by był bardziej spójny wizualnie z resztą interfejsu Windowsa 11.
Na samej górze powiadomień dodano skrót do ustawień funkcji Skupienia (tej od wyciszania powiadomień).
Zmieniono zachowanie ikon aplikacji na pasku zadań, gdy aplikacja domaga się niezwłocznej uwagi użytkownika. Do tej pory Windows nieustannie mocno podświetlał ikonę. Teraz będzie ją podświetlał tylko przez jakiś czas, po czym wyłączy podświetlenie na rzecz czerwonego znacznika.