REKLAMA

Elon Musk mówi, że smartfona będziesz obsługiwać myślami. Wszczep w mózg załatwi sprawę

Elon Musk obiecał, że pierwszy komercyjny produkt w ofercie firmy Neuralink pozwoli nam kontrolować smartfona za pomocą myśli. Firma tworzy go z myślą o osobach sparaliżowanych.

Elon Musk mówi, że smartfona będziesz obsługiwać myślami. Wszczep w mózg załatwi sprawę
REKLAMA

Miliarder Elon Musk kojarzy nam się przede wszystkim z lotami w kosmos i elektrycznymi autami, ale bohater memów pt. „mamy Tony’ego Starka w domu” ma jeszcze jedno hobby. Współzałożyciel firmy Neuralink w przerwach pomiędzy podnoszeniem wartości Bitcoina i dementowaniem istnienia UFO kombinuje, jak by tu wszczepić ludziom chipy w mózg i wcale się z tym nie kryje (w przeciwieństwie do, jeśli tylko uwierzyć miłośnikom teorii spiskowych, Billa Gatesa).

REKLAMA

Elon Musk obiecuje, że wszczep firmy Neuralink pozwoli korzystać z telefonu szybciej niż poprzez obsługiwanie go kciukami.

Nie wiadomo co prawda, jakby ten pierwszy produkt Neuralinka miał wyglądać oraz działać, ale już nas poinformowano, na czyje potrzeby będzie odpowiadał. Okazuje się, że firma podczas projektowania wszczepu wzięła na cel osoby sparaliżowane, które nie są w stanie obsługiwać go w klasyczny sposób telefonu komórkowego.

Kontrolowanie interfejsu za pomocą myśli, wykrywanych przez podskórny wszczep umieszczony w okolicach mózgu, ma być docelowo szybsze i wygodniejsze niż tapanie w ekran dotykowy — przynajmniej w przypadku osób, które nie mają pełnych zdolności motorycznych. Zanim zobaczymy to rozwiązanie w praktyce minie jednak nieco czasu.

Najpierw małpy, potem ludzie

Zanim sprzęt marki Neuralink zacznie być montowany w naszych głowach, firma prowadzi testy na zwierzętach. Elon Musk chwalił się dziś rano się, że wszczepy już teraz są zaawansowane na tyle, że małpa o imieniu Pager może dziś wykorzystywać dwa chipy zaszyte w jej mózgu przed sześcioma tygodniami do grania w Ponga na telewizorze.

REKLAMA

Elon Musk przewiduje również, że w przyszłości Neuralinki montowane w głowach pozwolą osobom sparaliżowanym znowu chodzić, a możliwe, że już druga lub, co pewniejsze trzecia generacja może pomóc osobom niewidomym albo niedowidzącym. Chipy ładowane będą bezprzewodowo, a implanty będą niemalże niewidoczne z zewnątrz.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA